Jakiś czas temu, w okresie przedświątecznym, Kamila z Domu na górce , stworzyła tutorial o robieniu kul z ręcznika papierowego . Spodobały mi się, ale zabrakło czasu, żeby je zrobić. Ślimaczki te jednak nie dawały mi spokoju, bo kiedyś widziałam na you tube filmik o robieniu podobnych- róż z materiału (postaram się wkleić link, kiedy znajdę). Róże te były klejone klejem na gorąco- kiedy próbowałam takie robić, zawsze trochę mi na wierzch wyłaziło, co niezbyt estetycznie wyglądało, więc zamiast kleju postanowiłam użyć igły z nitką;) Jestem zadowolona z efektu, a choć, do czego się przyznaję i podkreślam, pomysł nie jest mój,pomyślałam, że może komuś z Was się przyda, więc oto moje krótkie krok po kroku- jak zrobić różę z materiału:
Potrzebny nam pasek materiału długości ok. 20-40 centymetrów- czym dłuższy, tym więcej będzie "płatków"- i szerokości 8-10 cm- czym szerszy, tym nasze płatki będą większe. Ja użyłam pociętych na paski starych lnianych spodni:)
Koniec paska zawijamy do środka- u mnie wykorzystany został fabryczny szew, którego nie ma potrzeby obcinać:
Zwinięty w ten sposób materiał rolujemy tworząc pączek:
Luźny pasek materiału skręcamy poniżej pączka:
i zaczynamy go wokół niego owijać:
W połowie pierwszego okrążenia do akcji wkracza igła z nitką- mocujemy skręcony pasek do pączka- od spodu:
Cały czas rolując nasz pasek i okręcając wokół pączka, przyszywamy co kawałek do płatków poprzedniego okrążenia:
W tym momencie nasza róża z przodu wygląda mniej więcej tak:
a z tyłu tak:
Kiedy zbliżamy się do końca paska i nasza róża jest prawie gotowa, skręcamy końcówkę:
podkładamy ją pod spód:
i przeszywamy:
Zakańczamy, żeby nic się nie rozpruło i ucinamy nitkę. Od spodu nasz róża wygląda tak:
czyli niezbyt efektownie, ale odwracamy ją i oto nasz kwiatek:
Zdjęcia są średniej jakości, bo robione komórką i niezbyt poręcznie jednocześnie szyć i je robić, ale wiadomo o co chodzi;) Nie jestem mistrzynią igły, a takiej całość na pewno wyjdzie o wiele lepiej, ale może komuś się przyda mój instruktaż:)
Mam w planach pociąć całe spodnie- mam nadzieję, że róż starczy na poduszkę:) Mam też pomysł na wianek, taki pastelowy, ale muszę gdzieś wynaleźć różowy len dla kontrastu:)
Rewelacja!:) super na pewno wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie, a w dodatku można wykorzystać skrawki materiału (które do niewielu innych rzeczy mogłyby się przydać...)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
dokładnie:)
UsuńA przy okazji tworzyć z nich bajecznie kolorowe ozdobniki dla domu, na przyład poduszki:)
qrcze musze spróbowac :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Przymierzałam się już kilka razy. Może w końcu spróbuję. Dziękuję za tak dokładny opis. =)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, pewnie w wolnej chwili się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNapewno skorzystam, bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!!
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł - super wyglądają - dzięki :) ewa
OdpowiedzUsuńRóże super, też już mam pomysły jak jeszcze mozna je wykorzystać.
OdpowiedzUsuńBuśka i miłego weekendu!
Super pomysł:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem... i sposobu wykonania i Twojego kunsztu!
OdpowiedzUsuńJa nie miałabym cierpliwości :)- może kiedyś.
Róże wyglądają delikatnie i mają...duszę.
Uściski.
Kurczę a ja sie wszędzie rozglądałam za kusrskiem robinia takich sloczności a tu prosze u Ciebie jest i jak fachowo pozane skorzystam napewno i to juz wkrótce...dzięki za super instruktaż.Ewa:)
OdpowiedzUsuńAle cudne kwiatki:) Koniecznie musze to wyprobowac:) Dzieki:)
OdpowiedzUsuńO ludzie,jak prosto a jak cudownie ,klarownie i czytelnie zrobiony tutek-dziekuję.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! :)) Wianek, to jest to! :)
OdpowiedzUsuńja też dziękuję,świetna porada,na pewno się przyda:)
OdpowiedzUsuńWitam pięknie
OdpowiedzUsuńKobiety wszystko potrafią - gratuluję ! Mam nadzieję , że spodni starczyło na zamysł.
Świetny tutek;)
OdpowiedzUsuń