tag:blogger.com,1999:blog-17570939312204147842024-03-28T00:53:14.200+01:00Przeplatane kolorami - DIY - DOM - WNĘTRZA - WARSZTATY Najbardziej kolorowy dom w sieci, kreatywne pomysły dla każdego - DIY, warsztaty, wnętrza, szydełkowanie zero waste, upcyklingPrzeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.comBlogger723125tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-43475788293392632362023-11-27T01:25:00.006+01:002023-11-27T01:25:59.761+01:00Nalewka cytrusowo-imbirowa na odporność i przeziębienie.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaDpYAS4-s330J_pRuz8n0_nllyLAGHXtureYsGMURIXGBj0qWEPrPT8yR05xGT15lGd3NPuzkYhG7VVUEZ776DZPC5k6WANJxrrAOyKmv5GD6arxlTRzZ2nBmLLqpS350Jyejxurk4aB6R6ruZk61DJcqpegrdeZAQfLPZotBomSZZNSsynpe-TPGBhE/s940/17814369-88A9-4BF8-9DAD-FB862E66F9CA.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaDpYAS4-s330J_pRuz8n0_nllyLAGHXtureYsGMURIXGBj0qWEPrPT8yR05xGT15lGd3NPuzkYhG7VVUEZ776DZPC5k6WANJxrrAOyKmv5GD6arxlTRzZ2nBmLLqpS350Jyejxurk4aB6R6ruZk61DJcqpegrdeZAQfLPZotBomSZZNSsynpe-TPGBhE/s320/17814369-88A9-4BF8-9DAD-FB862E66F9CA.png" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dziś mam dla Was coś absolutnie specjalnego, choć na bogatą dokumentację zdjęciową nie liczcie, bo kuchnia przypomina pole bitwy po przejściu czterech jeźdźców Apokalipsy, ale zapewniam - jeśli zrobicie, będziecie mi dziękować 😉</div><p></p><p style="text-align: justify;">Nalewka cytrusowo-imbirowa to jest SZTOS i prawdziwy pogromca wszelkich okołoprzeziębieniowych stanów💪💪💪 A doskonale wiem, co mówię, bo z pakietem dolegliwości fundowanych mi co roku przez Hashimoto i cyklicznie obniżających odporność - jesienią i zimą muszę wyjątkowo dbać, by mnie żadne choróbska nie dopadły.</p><p style="text-align: justify;">Bez rozwodzenia się - poniżej podaję przepis - częstujcie się😉</p><p style="text-align: justify;">12-14 małych/średnich cytryn</p><p style="text-align: justify;">3-4 średnie/duże pomarańcze</p><p style="text-align: justify;">1 kg miodu (u mnie lipowy)</p><p style="text-align: justify;">500 ml spirytusu</p><p style="text-align: justify;">400 g korzenia imbiru</p><p style="text-align: justify;">1 czubata łyżka goździków</p><p style="text-align: justify;">1 czubata łyżeczka cynamonu</p><p style="text-align: justify;">6 gałązek rozmarynu o długości 8-10 cm każda</p><p style="text-align: justify;">500 ml przegotowanej wody</p><p style="text-align: justify;">+ słój o pojemności 3 litrów</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Cytryny i pomarańcze parzyjmy na sitku wrzątkiem, a następnie przez 15 minut moczymy je w wodzie z sodą i octem, po czym przelawamy na durszlaku świeżą wodą.</p><p style="text-align: justify;">Z 6 najmniejszych cytryn wyciskamy sok i przecedzamy go na sitku z drobnymi oczkami, by ograniczyć ilość „farfocli”.</p><p style="text-align: justify;">Letnią wodę mieszamy z miodem, sokiem z cytryny i czubatą łyżeczką cynamonu. Ponieważ cynamon lubi się zbrylać - przecedzamy całość przez bardzo gęstą gazę. Miodowo-cytrynową mieszankę mieszamy ze spirytusem.</p><p style="text-align: justify;">Obrany imbir kroimy w cienkie plasterki (1-2 mm), resztę cytryn i pomarańcze w plasterki o grubości około 5 mm. W słoju układamy warstwami garść imbiru - 1/3 plastrów pomarańczy - 1/3 plastrów cytryn - 1/3 goździków - i tak do wyczerpania składników. Pomiędzy wkładamy gałązki rozmarynu. Całość zalewamy mieszanką miodowo-spirytusową, mocno zakręcamy słoik o odstawiamy w ciemne miejsce, np. do szafki. </p><p style="text-align: justify;">Codziennie krótko i intensywnie potrząsamy słoikiem.</p><p style="text-align: justify;">Po tygodniu nalewka nadaje się do spożycia, ale najlepiej dać jej 3-6 tygodni - wtedy ją przecedzamy - najlepiej przez filtr do kawy, rozlewamy do butelek i dodajemy po łyżce do herbaty, gdy czujemy zbliżające się przeziębienie.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Pozostałe owoce z imbirem - po wyjęciu rozmarynu i goździków - możemy zagotować z niewielką ilością cyropu cukrowego i stosować jako dodatek, np. do grzańca lub herbaty.</p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-11850371695109569862023-05-23T22:45:00.011+02:002024-01-10T11:56:32.698+01:00Turcja - egzotyka na wyciągnięcie ręki. SIDE.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg54YCqz01eRd6bkAxQZJY1S9ox_OUlwi7jT48091vTQPoBiCetb_D6FTkAEUkxptrnQRtMSb3U0BjZSkJCB47h3gFb5c6KBuqE_-SqKLGh23jdtPQ2gHzB5gFrlNmqDw6OOKlDDdfPSSdAKUvsLcgbazWmtd3nlz0UorU9pbqpMSTiHZ3XB_H8xJLn/s940/BEB4C033-8610-45A8-8968-9AFC85260299.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg54YCqz01eRd6bkAxQZJY1S9ox_OUlwi7jT48091vTQPoBiCetb_D6FTkAEUkxptrnQRtMSb3U0BjZSkJCB47h3gFb5c6KBuqE_-SqKLGh23jdtPQ2gHzB5gFrlNmqDw6OOKlDDdfPSSdAKUvsLcgbazWmtd3nlz0UorU9pbqpMSTiHZ3XB_H8xJLn/s320/BEB4C033-8610-45A8-8968-9AFC85260299.png" width="320" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Sposobów na idealne wakacje jest chyba tyle, ile osób je planujących - wszak każdy z nas ma inne potrzeby. Dla jednych szczytem marzeń będzie samotne przedzieranie się przez dżunglę z plecakiem, inni potrafią odpoczywać tylko smażąc się po kilka godzin dziennie przy basenie i leniwie sącząc drinki z palemką. I każdy z tych sposobów jest dobry :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAwiSpslN0zRFLFDj_n6Y1XSRt972UW9-OWMeXCB6-d_H43WvXcpsbaZIRkBTAEkigl5aZBBRJRre07p_qRTR7BlPtw4Uhgj7uJA7BR8k8xlyCZhlT_TcEnosLvZH3eHf6mMXYhTAGxtRSh1ieuUtgWX8b1Bj02KuDB7n535bn0xWseJucszOObYbK/s4032/IMG_3040.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAwiSpslN0zRFLFDj_n6Y1XSRt972UW9-OWMeXCB6-d_H43WvXcpsbaZIRkBTAEkigl5aZBBRJRre07p_qRTR7BlPtw4Uhgj7uJA7BR8k8xlyCZhlT_TcEnosLvZH3eHf6mMXYhTAGxtRSh1ieuUtgWX8b1Bj02KuDB7n535bn0xWseJucszOObYbK/w300-h400/IMG_3040.JPG" width="300" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p><div style="text-align: justify;">Nie należymy do osób miesiącami planujących nasze wyjazdy - zwykle decyzje zapadają spontanicznie, co pozwala pominąć okres nerwowego oczekiwania. Odkąd urodziła się Kornelia, ograniczaliśmy się do krajowych podróży, jednak z czasem to ona zaczęła naciskać, że chciałaby zobaczyć coś więcej. Rok temu zapadła więc decyzja o pierwszych wspólnych zagranicznych wakacjach - Turcja wydała się nam najlepszym wyborem i okazało się, że trafiliśmy w dziesiątkę:)</div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><b>DLACZEGO TURCJA?</b></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Turcja to fascynujący kraj leżący na dwóch kontynentach - Azji i Europie. W wyjątkowy sposób łączy dobrze nam znane europejskie tradycje i azjatycką egzotykę. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Podróż z Polski zajmuje około 3 godzin, co oznacza, że to świetny wybór dla wszystkich, którzy po raz pierwszy decydują się na podróż samolotem lub stoją przed wyzwaniem zabrania w nią dzieci. Kornelia bardzo dobrze zniosła swój pierwszy lot - nieco bardziej stresujący okazał się powrotny nocą, a to za sprawą dość silnych turbulencji, niemniej finalnie podeszła do tego z humorem.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzh4ba6D6YgR3YzXAxhuRGFVeyZA6FDSwcvo9rUNtWG-gt5V8Aw_gOfAb7RAVDLr1zMB--hN0_ikUE6UFWM2Gp98DhGW4VwxdEKL3Z9KDo-dT9LJo9JtkQ3XZY_AZ6CTQQczooyeWn_N29o3ZHy2RTEvdu5bAkBoT461O_7H77X33_9FnpMcx0Ah9I/s4032/IMG_2548.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzh4ba6D6YgR3YzXAxhuRGFVeyZA6FDSwcvo9rUNtWG-gt5V8Aw_gOfAb7RAVDLr1zMB--hN0_ikUE6UFWM2Gp98DhGW4VwxdEKL3Z9KDo-dT9LJo9JtkQ3XZY_AZ6CTQQczooyeWn_N29o3ZHy2RTEvdu5bAkBoT461O_7H77X33_9FnpMcx0Ah9I/w300-h400/IMG_2548.JPG" width="300" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Na wypoczynek wybraliśmy Riwierę Turecką, a konkretnie okolice <a href="https://www.itaka.pl/nasze-kierunki/turcja/side.html">Side</a> - przepiękne miejsce, gdzie zapierające dech w piersiach góry Taurus spotykają się z Morzem Śródziemnym pod cudownie błękitnym niebem.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcsbMXJcD50evGgetNU8UFRHxsOgfynI0eRWB84r60S-y4lV37YqCVapn6roojR1Iz8i8q6hdR34r4PEL9Wg3HA6H43s5vgVNlIoU_2oAywUprxCqidz5MrCRz1skXYlg6R1eTi8g6aZE4PHXKC9vO5B8y35bMCmpyC4QPK-qagjlkglZlYgEeRDG1/s2731/IMG_3305.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2731" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcsbMXJcD50evGgetNU8UFRHxsOgfynI0eRWB84r60S-y4lV37YqCVapn6roojR1Iz8i8q6hdR34r4PEL9Wg3HA6H43s5vgVNlIoU_2oAywUprxCqidz5MrCRz1skXYlg6R1eTi8g6aZE4PHXKC9vO5B8y35bMCmpyC4QPK-qagjlkglZlYgEeRDG1/w400-h300/IMG_3305.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Na miejsce wypoczynku wybraliśmy pięciogwiazdkowy <a href="https://www.itaka.pl/wczasy/turcja/side/hotel-royal-taj-mahal,ATRAYT4NH2.html">Hotel Royal Taj Mahal</a> - inspirowany architekturą indyjską kompleks hotelowy z licznymi basenami, dużym aquaparkiem, wesołym miasteczkiem i własnym amfiteatrem z wieczorną muzyką na żywo. Położony przy pięknej, piaszczystej plaży i otoczony bujną roślinnością jest świetny miejscem dla rodzin z dziećmi - ale nie tylko. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj4f4t6VikZPGPMAVJ87y132H--7rKh-T-9_HhjUySWRjJBZQWaUY74wjrCExj7thsvrx6WY2PfBO9zzSLnfv1mlixPJfuGbsyK2km4TPhrDJH4V-hW7n-rPSxLtEr_FLbtltA-1xYeYrcivdbTCODtjqGIMOqipwhIb-XQ5AcXy5um8HKXTroGfP3/s4032/IMG_3108.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj4f4t6VikZPGPMAVJ87y132H--7rKh-T-9_HhjUySWRjJBZQWaUY74wjrCExj7thsvrx6WY2PfBO9zzSLnfv1mlixPJfuGbsyK2km4TPhrDJH4V-hW7n-rPSxLtEr_FLbtltA-1xYeYrcivdbTCODtjqGIMOqipwhIb-XQ5AcXy5um8HKXTroGfP3/w300-h400/IMG_3108.JPG" width="300" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTEBKGDM7_VAk-PElihdZbA62MkKqm2TH6Rzgoe1k-8LkmxzSsDljaf34Xn43JscBBohnuk5g_GCJp7_vjkU934BGY_Gc_i7Co8wRdXSJwOWI28GuSvSHPRPWcMUvkhdW1Fh9VWclAuGywenfhSLlpKJZwHIbphVQR5FUt3D2Wvg-2z9vXmjzWF7yr/s4032/IMG_3128.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTEBKGDM7_VAk-PElihdZbA62MkKqm2TH6Rzgoe1k-8LkmxzSsDljaf34Xn43JscBBohnuk5g_GCJp7_vjkU934BGY_Gc_i7Co8wRdXSJwOWI28GuSvSHPRPWcMUvkhdW1Fh9VWclAuGywenfhSLlpKJZwHIbphVQR5FUt3D2Wvg-2z9vXmjzWF7yr/w300-h400/IMG_3128.JPG" width="300" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCOwgnsy48JoAsxqoe1LahsRe3ozJJhXAd05nPD8blKH4l8HhKJlhIP7k_NdIYmkojhenQEUwb-BqmvgZvgvTUc2-eo5dECiBTujz9T-r7sXvaHdaKwvOeD9OdDeMmbS5GldPVFSVLhPbum547W3ZIRS2MaUwCu6KyBjsv8T3sRhPWG1ylfvWVOSak/s4032/IMG_2682.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCOwgnsy48JoAsxqoe1LahsRe3ozJJhXAd05nPD8blKH4l8HhKJlhIP7k_NdIYmkojhenQEUwb-BqmvgZvgvTUc2-eo5dECiBTujz9T-r7sXvaHdaKwvOeD9OdDeMmbS5GldPVFSVLhPbum547W3ZIRS2MaUwCu6KyBjsv8T3sRhPWG1ylfvWVOSak/w300-h400/IMG_2682.JPG" width="300" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnr-HQw1tef7r2k0KpraNTTkrcCIPxTvkGk0KQaVSDjDxg4OoERo16cWL4O4EkKQ2-3WhLE0lZFFLD2YqS1Q6RySPs_gmFDOt40xxAAVdJeSx5HpKthx6XQrXJherl9qtpgrgYi7-bRAhsDJSACvVwE0dGaGP7hbZJwsFJ9-bokZGC3MpDbG6DY3f7/s4032/IMG_2656.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnr-HQw1tef7r2k0KpraNTTkrcCIPxTvkGk0KQaVSDjDxg4OoERo16cWL4O4EkKQ2-3WhLE0lZFFLD2YqS1Q6RySPs_gmFDOt40xxAAVdJeSx5HpKthx6XQrXJherl9qtpgrgYi7-bRAhsDJSACvVwE0dGaGP7hbZJwsFJ9-bokZGC3MpDbG6DY3f7/w300-h400/IMG_2656.JPG" width="300" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjulGE5j1nJBA0qAiZzNmhqwsF-tDGEPu7Dx2CvhgVpoSvbxiy7md1gvzf-vAgacoEyNs4_uffIsIseVVX9BCI9yHlizwgx5ayJfW_CQXy6HFY8wRqRXWhBcOTfoLAH0T_QJnR0LEZD1vlCrKds7NrV-HVLG9sFQXe1qezWrKi-3k0yidVYGjg3Y0uw/s4032/IMG_3010.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjulGE5j1nJBA0qAiZzNmhqwsF-tDGEPu7Dx2CvhgVpoSvbxiy7md1gvzf-vAgacoEyNs4_uffIsIseVVX9BCI9yHlizwgx5ayJfW_CQXy6HFY8wRqRXWhBcOTfoLAH0T_QJnR0LEZD1vlCrKds7NrV-HVLG9sFQXe1qezWrKi-3k0yidVYGjg3Y0uw/w300-h400/IMG_3010.JPG" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbSoGr0cP5QrMs3PpAJpFWVVrdXlbDBWw3aIPgLNBoqHIlM47XLuTmcoz0nKSh-iqdUVbIt7my_ezCCYomtMZiUgqLz7YDFNp5MDCQKDmF5qFoxr-tOnyLxZxl_hKTaDNK3tux86YSB9a_JJdPPBMEhBiTMynZXm3p8ZTQgOBdMCUIM3azqN2HFnFs/s4032/IMG_2598.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbSoGr0cP5QrMs3PpAJpFWVVrdXlbDBWw3aIPgLNBoqHIlM47XLuTmcoz0nKSh-iqdUVbIt7my_ezCCYomtMZiUgqLz7YDFNp5MDCQKDmF5qFoxr-tOnyLxZxl_hKTaDNK3tux86YSB9a_JJdPPBMEhBiTMynZXm3p8ZTQgOBdMCUIM3azqN2HFnFs/s320/IMG_2598.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDOO2ENA4iGrEorVb17DHKQYcwLv1tYwmPH0FLED3HLurVsX7GJCCwTPHtosYTOQtooOnVrhBG_iQEmztCc3ZueM6CrI1S_98tSmMxYtOsT7I2foExRCSuOQRBEeLje5wztdrsoK2sCR1NWsXE1tO6uazWiqBcCMsou1E50rwOaO3OTUvgmIYa-iGa/s4032/IMG_2686.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDOO2ENA4iGrEorVb17DHKQYcwLv1tYwmPH0FLED3HLurVsX7GJCCwTPHtosYTOQtooOnVrhBG_iQEmztCc3ZueM6CrI1S_98tSmMxYtOsT7I2foExRCSuOQRBEeLje5wztdrsoK2sCR1NWsXE1tO6uazWiqBcCMsou1E50rwOaO3OTUvgmIYa-iGa/s320/IMG_2686.jpeg" width="240" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W hotelu znajduje się też duża siłownia oraz centrum odnowy biologicznej, gdzie warto skorzystać z niezmiennego od tysięcy lat rytuału hammam w łaźni tureckiej. Jeśli zależy Wam wyłącznie na odpoczynku w duchu all inclusive - nie musicie nawet wychodzić z hotelu - atrakcji tu nie brakuje ;) Pokoje są komfortowe i świetnie wyposażone, a materace szalenie wygodne - to dla mnie bardzo ważne.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQPePAfkX0J7yMGGyBj-QefOS5IpQThGkhPB_68I4krnMOj1spuROCn5WWYekRq8pMf8jCC6eahY5njQVxkGKQxVckPlYTcBYe9QV6Lb8B5HgHQaOtx1d0XrYl0tgTWtAMMUjGFsPdFkBlbxpdYnzRN95q7A_lN3JtQ9XqzWp0HLmdgAI9yQGWXE89/s828/IMG_3321.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="828" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQPePAfkX0J7yMGGyBj-QefOS5IpQThGkhPB_68I4krnMOj1spuROCn5WWYekRq8pMf8jCC6eahY5njQVxkGKQxVckPlYTcBYe9QV6Lb8B5HgHQaOtx1d0XrYl0tgTWtAMMUjGFsPdFkBlbxpdYnzRN95q7A_lN3JtQ9XqzWp0HLmdgAI9yQGWXE89/w400-h300/IMG_3321.JPG" width="400" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"> My jednak nie potrafimy się obyć bez zwiedzania, dlatego postanowiliśmy jak najlepiej poznać okolicę :)</div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><b>SIDE</b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">"Side" w językach anatolijskich oznacza "granat" - już w starożytności rejony te były znane z uprawy tych smacznych owoców. Samo zaś Side było jednym z największych miast basenu Morza Śródziemnego, które swój dobrobyt zbudowało na handlu niewolnikami i czerpaniu zysków z piractwa.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Do naszych czasów przetrwały tu liczne zabytki świadczące o silnych wpływach greckich i rzymskich -antyczna część miasta w większości położona jest na malowniczym cyplu, który można oglądać także od strony morza z pokładów łodzi i statków - przy okazji podziwiając wielkie wygrzewające się na brzegu żółwie.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>SIDE I OKOLICE - CO WARTO ZOBACZYĆ?</b></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b>RUINY AKWEDUKTU I NIMFEUM</b></div><div style="text-align: justify;">W II wieku naszej ery, kiedy Side znajdowało się już pod panowaniem rzymskim, wybudowano ogromny akwedukt, doprowadzający wodę, do różnych rejonów miasta i właśnie tam budowano nimfea, czyli coś w rodzaju architektonicznych "obudów" zakończeń wodociągu, mające często formę okazałych fontann, z których woda kaskadami spadała do płytkich basenów - to z nich mieszkańcy czerpali wodę do własnego użytku. Największe nimfeum w Side miało trzy kondygnacje, a choć do dziś przetrwała tylko najniższa, to rozmach do dziś robi wrażenie. Znajdowało się przy głównej bramie miasta, a wodę z akweduktu doprowadzano do niego ołowianymi rurami.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQpHsml1Pa923plst6eNIy97oGUJzth5v3tlgq9MaJ05h-g8Cl3Q1MhWAiNPn8a_tmgRhAI8gvHRE8n7rJGastY5nkQ4_QJrthkdhhYt0GTdQ_ZOVk2rpmDCms9Vkr5W2QCusbpAKRA_UzjUrGAc-EOV7GHlILIbKnO6NVjvCvIC1eUW38vamXSaQv/s4032/IMG_2811.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQpHsml1Pa923plst6eNIy97oGUJzth5v3tlgq9MaJ05h-g8Cl3Q1MhWAiNPn8a_tmgRhAI8gvHRE8n7rJGastY5nkQ4_QJrthkdhhYt0GTdQ_ZOVk2rpmDCms9Vkr5W2QCusbpAKRA_UzjUrGAc-EOV7GHlILIbKnO6NVjvCvIC1eUW38vamXSaQv/s320/IMG_2811.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpQRQCwV6NEv2rgojPAeobLDtXipf0gOLpGqLJ9Lwt-B8LxkEs94_OXFeZ__T_5u3RhKRn1vqLQllTpOopU8P1ct7yyBWqjCWx_-EJulJOiYR4sFW_QUDHJwY4dbyfoOu6eMAIQjQg6fcvLGigj8xWgkzWUwR8VEay_lmArenFJqs_Yc7_WxAgBC1u/s4032/IMG_2806.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpQRQCwV6NEv2rgojPAeobLDtXipf0gOLpGqLJ9Lwt-B8LxkEs94_OXFeZ__T_5u3RhKRn1vqLQllTpOopU8P1ct7yyBWqjCWx_-EJulJOiYR4sFW_QUDHJwY4dbyfoOu6eMAIQjQg6fcvLGigj8xWgkzWUwR8VEay_lmArenFJqs_Yc7_WxAgBC1u/s320/IMG_2806.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wskutek licznych trzęśień ziemi na przestrzeni wieków, dwie górne kondygnacje uległy zawaleniu. Nimfeum podzieliło smutny los wielu starożytnych zabytków - często okoliczni mieszkańcy traktowali je jako źródło pozyskiwania kamieni/budulca. Jednak zachowane fragmenty - kolumny zwieńczone rzeźbami przedstawiającymi głowę Meduzy i ryby, nad głowicami widoczne delfiny, pozostałości znajdujących się przy basenach ławek do relaksacji - dają dobre wyobrażanie, jak piękne musiało być to miejsce.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgikbK8j456lsT6ka-dfMx4h43wPIAf4VtREcYViPRsnmzvFGmYsJEvr-sMEVteDa_Uo3BAHlhz7_rMIFfIi9BIw3Rl-2GRp9iJvwZNUOHTRAxGUAdcPTTOw3gWnYGtcYk7m-i9ewZHqeG0PMMY85FF2U868iNtoI0A-0slnbGWPaOKZBPAlmCTjIN/s4032/IMG_2815.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgikbK8j456lsT6ka-dfMx4h43wPIAf4VtREcYViPRsnmzvFGmYsJEvr-sMEVteDa_Uo3BAHlhz7_rMIFfIi9BIw3Rl-2GRp9iJvwZNUOHTRAxGUAdcPTTOw3gWnYGtcYk7m-i9ewZHqeG0PMMY85FF2U868iNtoI0A-0slnbGWPaOKZBPAlmCTjIN/s320/IMG_2815.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKH9KBUBlnyT0jq03jrBSSfwUWCLSyp7_A0NRDNHxBg0jfOxmDjsA16NsoWUlPKSMketbcMTtxe5jNjwT_gnsS9MFs45XBZr5VMzYeDBNVYPFlbDceIPBhcMITh8DcD7ITzgcgXTsKnpvxt-GZ_tm1YJwa5Qv-exn8wGtPRIz4vh44LQxkhNJnJAQN/s4032/IMG_2821.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKH9KBUBlnyT0jq03jrBSSfwUWCLSyp7_A0NRDNHxBg0jfOxmDjsA16NsoWUlPKSMketbcMTtxe5jNjwT_gnsS9MFs45XBZr5VMzYeDBNVYPFlbDceIPBhcMITh8DcD7ITzgcgXTsKnpvxt-GZ_tm1YJwa5Qv-exn8wGtPRIz4vh44LQxkhNJnJAQN/s320/IMG_2821.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Akwedukt doprowadzał wodę do Side z okolicznych gór Taurus, a konkretnie rzeki Melas - ciągnął się przez wiele kilometrów i w promieniu wielu kilometrów zachowały się jego fragmenty - najbardziej okazałe w drodze do teatru w Aspendos - do dziś sięgają do 30 metrów wysokości. Ze względu na jego szerokość uważa się, że nie był traktowany wyłącznie jako wodociąg, ale również wygodna droga.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3zDF-zCwUK8wT7DuyG71nCsOe-8l5fEXAFBO2J2SGOfsryYkNRC432MTdyBbXMUPKtJMHLPocMnmLE40MHm_HWyUCjg4EQtqwr95TXIhE6o1rEr0NXbMAdxmYResulG0Jml4SBCudpsQ5VnFq2hL7-UrOwMWC117RZZyZI00ip_ztCfQdAzfSpmwq/s4032/IMG_2883.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3zDF-zCwUK8wT7DuyG71nCsOe-8l5fEXAFBO2J2SGOfsryYkNRC432MTdyBbXMUPKtJMHLPocMnmLE40MHm_HWyUCjg4EQtqwr95TXIhE6o1rEr0NXbMAdxmYResulG0Jml4SBCudpsQ5VnFq2hL7-UrOwMWC117RZZyZI00ip_ztCfQdAzfSpmwq/s320/IMG_2883.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>SIDE - GŁÓWNE ULICE</b></div><div style="text-align: justify;">Do centrum miasta prowadziły dwie główne ulice z reprezentacyjnymi kolumnami - do dziś zachowała się jedynie niewielka ich część, z wielu pozostały jedynie dekoracyjne głowice lub ich fragmenty, często zdobione bogatymi motywami liści akantu. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwP70IlIwi5at1Pw0a_mo6k9JKbYMMNsLGEKbFsrSXRTd3lpb9o8gQ35wk0FAaIKOUNupXn99v3G4Swjynr5eedoOYeTeOFZU7Uqbyv0b1lVbJCpDMNYamSGSBKzfY4IxQK5DODmE9nEZMwOTjMda0-NHBnfX0UtssI3_j1bPaRG7sw7Z7GlhWet8j/s4032/IMG_2818.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwP70IlIwi5at1Pw0a_mo6k9JKbYMMNsLGEKbFsrSXRTd3lpb9o8gQ35wk0FAaIKOUNupXn99v3G4Swjynr5eedoOYeTeOFZU7Uqbyv0b1lVbJCpDMNYamSGSBKzfY4IxQK5DODmE9nEZMwOTjMda0-NHBnfX0UtssI3_j1bPaRG7sw7Z7GlhWet8j/s320/IMG_2818.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>TEATR RZYMSKI I AGORA</b></div><div style="text-align: justify;">To architektoniczna perełka z II wieku naszej ery - łączy w sobie zgodną z hellenistyczną tradycją budowę na planie półkola i typowo rzymską technikę budowlaną. Obok teatru znajduje się agora, czyli rynek miejski, pośrodku którego stoi odrestaurowana kilka lat temu świątynia Tyche.</div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTCa1iEJDsXS2UzTSPL7IGxzu09SYZKKMImWMIKi3oW-uWMPUqEdL1EGMCJfeTE1ETne2tGxUNAPGy3MqhCgGw_jAAlYIs3MEpfuu31MXZwHO54WnvxxhjYweJYfRY1E_PMffOctBLwiqLutStcAqjTZc2Hzo4gtg_KSFZlsf6D1Yiw3qpfEYTMrth/s4032/IMG_2878.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTCa1iEJDsXS2UzTSPL7IGxzu09SYZKKMImWMIKi3oW-uWMPUqEdL1EGMCJfeTE1ETne2tGxUNAPGy3MqhCgGw_jAAlYIs3MEpfuu31MXZwHO54WnvxxhjYweJYfRY1E_PMffOctBLwiqLutStcAqjTZc2Hzo4gtg_KSFZlsf6D1Yiw3qpfEYTMrth/s320/IMG_2878.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje3A2xZjBlMeRpLCi1K7UFvdh40dHa7CUWRpaaXbIJZcp0ipme2tync81su9mGO0g1caBJfy2effshDCS0Bo8i9AIahClUQodm7aiM6P5YyTC2mr7gUqm-CtgFH6-mC-wW0d7VWIhLpuI0wJO3zLZrjICFu1gckMhWxPFzoEP4u8Lc0U2mHm5uYQoj/s4032/IMG_2832.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje3A2xZjBlMeRpLCi1K7UFvdh40dHa7CUWRpaaXbIJZcp0ipme2tync81su9mGO0g1caBJfy2effshDCS0Bo8i9AIahClUQodm7aiM6P5YyTC2mr7gUqm-CtgFH6-mC-wW0d7VWIhLpuI0wJO3zLZrjICFu1gckMhWxPFzoEP4u8Lc0U2mHm5uYQoj/s320/IMG_2832.jpeg" width="240" /></a></div><br /><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b>ŚWIĄTYNIA APOLLINA</b></div><div style="text-align: center;">Ze względu na swoje położenie na wbijającym się w morze cyplu jest najbardziej charakterystycznym zabytkiem Side. Jej pozostałości odrestaurowano w latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku i od tamtego czasu jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w tej okolicy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZuuE9fyxBWCafPogC5vbs1gZNNt3X4gRfOEuU_UHwC8LXVoGj-bm2gWIdzaoaLXVXsMbXTJuFzCa1yioAp3ef60D8iMk9s9J-4mrHt9BWPe9M74WmQSoMnNTim21iIJtxMckeo_ie5wNKxEnmfCaaFe5hEn8vojZ6VL-1cPL4P8g4R2fXmsJUl7mT/s4032/IMG_2860.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZuuE9fyxBWCafPogC5vbs1gZNNt3X4gRfOEuU_UHwC8LXVoGj-bm2gWIdzaoaLXVXsMbXTJuFzCa1yioAp3ef60D8iMk9s9J-4mrHt9BWPe9M74WmQSoMnNTim21iIJtxMckeo_ie5wNKxEnmfCaaFe5hEn8vojZ6VL-1cPL4P8g4R2fXmsJUl7mT/s320/IMG_2860.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>ŚWIĄTYNIA ATENY, ŚWIĄTYNIA MENA ORAZ BAZYLIKA CHRZEŚCIJAŃSKA</b></div><div style="text-align: justify;">Te budowle znajdują się na cyplu obok świątyni Apollina, razem tworząc kompleks ruin udostępniany bezpłatnie zwiedzającym (obecnie niemożliwe jest wejście na teren bazyliki, gdzie trwają prace konserwatorskie). Co ciekawe - bazylikę wybudowano w V wieku naszej ery na ruinach pozostałych świątyń, co pokazuje popularność cypla jako miejsca kultu.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiapCQvpMvvoPvwJ99EjdcqTLJ6pjBiSr4bMk6FpoxO1A-eYgwz9Ks5Gp4MXJXEPJcJLg97FXkJdu5rvg_Gs4rqQojJgYnqtpgCG0w1gH4JhQiQhQGL_uMrrhwSjBgco9sqrcy8oF7BIAy31xCukuvS5FRnMbhkRGdHQU5NHid9uqZ0fJf3YqZDr50z/s4032/IMG_2858.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiapCQvpMvvoPvwJ99EjdcqTLJ6pjBiSr4bMk6FpoxO1A-eYgwz9Ks5Gp4MXJXEPJcJLg97FXkJdu5rvg_Gs4rqQojJgYnqtpgCG0w1gH4JhQiQhQGL_uMrrhwSjBgco9sqrcy8oF7BIAy31xCukuvS5FRnMbhkRGdHQU5NHid9uqZ0fJf3YqZDr50z/s320/IMG_2858.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ8cCroG5Cbb9Zw_kWMEtBKG3ao_pZrguUYQ6ceSzPM_IYbQ00C-xcUbFRUYSZstGSvrpRncDdZUxKmWu6y1E8qfnJ9fl2IbD0kYfO1Gfhg491944oiNd8Z_8khLvEODoCc04lil9xzs2ZNpHFBeCBm_Ic1MDQOxrW87fgRCONRNTISv4ivX8EbXNC/s4032/IMG_2864.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ8cCroG5Cbb9Zw_kWMEtBKG3ao_pZrguUYQ6ceSzPM_IYbQ00C-xcUbFRUYSZstGSvrpRncDdZUxKmWu6y1E8qfnJ9fl2IbD0kYfO1Gfhg491944oiNd8Z_8khLvEODoCc04lil9xzs2ZNpHFBeCBm_Ic1MDQOxrW87fgRCONRNTISv4ivX8EbXNC/s320/IMG_2864.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvsopnw7JnM3kKXGwz-7jpCqThOHixdPrETn8zo5gRa8mYovR0oyH2IZPtblyZCKlMKWOPbjxwR3lYjoDawx66VDjChSXT-_W5bNWX6hczthne3Qb26Sf5LrHxenNS1sm8v1TF3q027Gwu0stKktC_zNkpicgSVUnFS_EBaxY0zNGObHH6OIwEt_SN/s4032/IMG_2865.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvsopnw7JnM3kKXGwz-7jpCqThOHixdPrETn8zo5gRa8mYovR0oyH2IZPtblyZCKlMKWOPbjxwR3lYjoDawx66VDjChSXT-_W5bNWX6hczthne3Qb26Sf5LrHxenNS1sm8v1TF3q027Gwu0stKktC_zNkpicgSVUnFS_EBaxY0zNGObHH6OIwEt_SN/s320/IMG_2865.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2IjH8UHm3CSw4nFJzKKIO-EJntrerPk7Vv4TIIkZWnYDJ4GrPDAXWsJf5yyDiZv2AQ9YCNB6vbw6-ckLltiUQCZjlHOtf1wAIoXHuZggdO0wRdvjj3EG36jvhUwPWBr8f533_mSzn62KLRo9ItEMmlXg3jk6bcmbfj7nBluaDWo7DEGyFWqteEamS/s4032/IMG_2868.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2IjH8UHm3CSw4nFJzKKIO-EJntrerPk7Vv4TIIkZWnYDJ4GrPDAXWsJf5yyDiZv2AQ9YCNB6vbw6-ckLltiUQCZjlHOtf1wAIoXHuZggdO0wRdvjj3EG36jvhUwPWBr8f533_mSzn62KLRo9ItEMmlXg3jk6bcmbfj7nBluaDWo7DEGyFWqteEamS/s320/IMG_2868.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh39QBSx6SBiNtJwRSqE7IReivCs-ORLRAhW2iU56mij3bH1H_EPc6-mSRQ1_rO6vbEVg8xpCGrbl4d4e5zk3afPitxrxuzBMG3IWQzOBGNiFsv5q8OT_Y2SIo8B6xQS4I3lXCFnrTtpfNahA6OPx97cSqrXjkJ6FgnZ2dZoHY1bb7Sdfc_vSTYj5DZ/s4032/IMG_2875.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh39QBSx6SBiNtJwRSqE7IReivCs-ORLRAhW2iU56mij3bH1H_EPc6-mSRQ1_rO6vbEVg8xpCGrbl4d4e5zk3afPitxrxuzBMG3IWQzOBGNiFsv5q8OT_Y2SIo8B6xQS4I3lXCFnrTtpfNahA6OPx97cSqrXjkJ6FgnZ2dZoHY1bb7Sdfc_vSTYj5DZ/s320/IMG_2875.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">W okolicy Side znajduje się więcej wartych obejrzenia zabytków, ale o nich opowiem Wam w innym wpisie :)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Tymczasem nie mogę nie wspomnieć o tureckiej kuchni - różnorodnej, kolorowej, pełnej orientalnych przypraw, ziół czy świeżych, dojrzewających w słońcu owoców i warzyw.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4PXMVd7bEBIpR9cOO4aO-FYsRo_s0cnsJHbC0QSO7U1nrBuyjaLZQPSdy7FQSDd1MNe-h_GNCOWBuf_vER55itTGn0t3ejcJLS7lYh3DEUQTdx0GpiJf1VW6U9X2wTazUXF1MBjusSqNNbgrRLXs2YYDztBNVf1bx9BiG6AeA4hJtuf_CbCRU6Mdi/s4032/IMG_2609.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4PXMVd7bEBIpR9cOO4aO-FYsRo_s0cnsJHbC0QSO7U1nrBuyjaLZQPSdy7FQSDd1MNe-h_GNCOWBuf_vER55itTGn0t3ejcJLS7lYh3DEUQTdx0GpiJf1VW6U9X2wTazUXF1MBjusSqNNbgrRLXs2YYDztBNVf1bx9BiG6AeA4hJtuf_CbCRU6Mdi/s320/IMG_2609.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPonbaB5zq5LYLmkmjD8LdSS-idrCk8LtTRYsfECH65gS4WznpKr3v9mTwP49AJPQEBiUySc6SN2sCmYPLXRcPQ7yEuEQpQNP28pPanaqqSQzrbK_ZeA3TVtXLS4DPu3ODrrcDr63EEPWgHICXxQ390bBbGKJ87viCvaU1RTIYOOyXYavNl9PdPwa4/s4032/IMG_2625.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPonbaB5zq5LYLmkmjD8LdSS-idrCk8LtTRYsfECH65gS4WznpKr3v9mTwP49AJPQEBiUySc6SN2sCmYPLXRcPQ7yEuEQpQNP28pPanaqqSQzrbK_ZeA3TVtXLS4DPu3ODrrcDr63EEPWgHICXxQ390bBbGKJ87viCvaU1RTIYOOyXYavNl9PdPwa4/s320/IMG_2625.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiINaJcvFqvkbh3rdhDAxQIziVrUiYr27y_DU-g09nnidFGY4hLkkwqJN6_TF7WCD0fL3I6s2-Re_rKY3DOXibdjCWmCoFw-Ad75sxzitNPKLX_JJtP8a7YAVTMrivqAZYMTez3yFyzflBiAyN8C2iQNZLy3LoCAWbaZ6iXlzqAOcllT-llonxKCDl1/s4032/IMG_2677.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiINaJcvFqvkbh3rdhDAxQIziVrUiYr27y_DU-g09nnidFGY4hLkkwqJN6_TF7WCD0fL3I6s2-Re_rKY3DOXibdjCWmCoFw-Ad75sxzitNPKLX_JJtP8a7YAVTMrivqAZYMTez3yFyzflBiAyN8C2iQNZLy3LoCAWbaZ6iXlzqAOcllT-llonxKCDl1/s320/IMG_2677.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjquUxuzqC_gklpM9bI8KZ9HRh4T4c9LV29TkNjfJGVZgCnADL-2N4iha1_N2eEZ5OAhrFj7KWGh82AZBhoKZfQ70A3ke9TsvrIRmNbuJ8yI5fG5TFXx9e021oSMs7HciPZ2xD6NiMP7xvLHaUCAcaKkPKJaA60z5hqhGyJLiuIwVmWUD71YmMGzhh2/s4032/IMG_2697.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjquUxuzqC_gklpM9bI8KZ9HRh4T4c9LV29TkNjfJGVZgCnADL-2N4iha1_N2eEZ5OAhrFj7KWGh82AZBhoKZfQ70A3ke9TsvrIRmNbuJ8yI5fG5TFXx9e021oSMs7HciPZ2xD6NiMP7xvLHaUCAcaKkPKJaA60z5hqhGyJLiuIwVmWUD71YmMGzhh2/s320/IMG_2697.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiNy5_Z4QPkZR8vv9O_6rsBgdpvnvaPkB3XJTXsQfRHiRH7ISGfU3tTJbY0tFAq1LtG2j-YliSy88dpIUo16MgySgJBSUpVOMYWsFzLlJ-Vnx4eoAN5dOtYVRzX3TVZT5B6f3xNfKjyEFysuNFuaQnoTf6n22-37F97wiG64fqtpPz15HrT4YalP6W/s4032/IMG_2761.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiNy5_Z4QPkZR8vv9O_6rsBgdpvnvaPkB3XJTXsQfRHiRH7ISGfU3tTJbY0tFAq1LtG2j-YliSy88dpIUo16MgySgJBSUpVOMYWsFzLlJ-Vnx4eoAN5dOtYVRzX3TVZT5B6f3xNfKjyEFysuNFuaQnoTf6n22-37F97wiG64fqtpPz15HrT4YalP6W/s320/IMG_2761.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc2CzebTN1TbedQdOrbdztuvpbFxTUR2GDZCG4lA_sfYGIwoho1RHfWa6jtwxySiqUAGOVVTcwI_U90QXAbnLh8KFJ5jRuMZtupCXbGKztifrOx7E97SveQJZVO79M68Ew5_ak_-xJhV5MitD0n04R2WUBDEeFV9FP7_S2tULn6VanehsMXghjWn6g/s4032/IMG_2762.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc2CzebTN1TbedQdOrbdztuvpbFxTUR2GDZCG4lA_sfYGIwoho1RHfWa6jtwxySiqUAGOVVTcwI_U90QXAbnLh8KFJ5jRuMZtupCXbGKztifrOx7E97SveQJZVO79M68Ew5_ak_-xJhV5MitD0n04R2WUBDEeFV9FP7_S2tULn6VanehsMXghjWn6g/s320/IMG_2762.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDKvz7-3oe4gkOIVSqmgE4WgEAB1vDvzNynAxr4SqBSVHrgvAShPhTMJPyz4jM79yAoLx0AsG31TvrNqb2WkqOivbN6DCeYwCfgKof5E4jT2yrHvGOrEobseLAMyuhuHoezgevGFKVQiMts5InuzdAG60Kufb3g0f13oRacFykSr3UpewFbdNBUbi9/s4032/IMG_2777.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDKvz7-3oe4gkOIVSqmgE4WgEAB1vDvzNynAxr4SqBSVHrgvAShPhTMJPyz4jM79yAoLx0AsG31TvrNqb2WkqOivbN6DCeYwCfgKof5E4jT2yrHvGOrEobseLAMyuhuHoezgevGFKVQiMts5InuzdAG60Kufb3g0f13oRacFykSr3UpewFbdNBUbi9/s320/IMG_2777.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvlJj3NcZRqXjaYi1cOZ2AgYtOloueJyryLikNCHte1nolqGUpFkfRm1EoOA1Ej2bNCW9mX6GRiX_h7jF-0iqovk070aNXE6o8bj3AyRAMVbnVjm5V8gjO3xEZy6Nn6nWM__-SWG3fl5jEU7jTnUWJ7pbwKnY1C8DLF45z-IiykXciGZdmYOWQX_w2/s4032/IMG_2914.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvlJj3NcZRqXjaYi1cOZ2AgYtOloueJyryLikNCHte1nolqGUpFkfRm1EoOA1Ej2bNCW9mX6GRiX_h7jF-0iqovk070aNXE6o8bj3AyRAMVbnVjm5V8gjO3xEZy6Nn6nWM__-SWG3fl5jEU7jTnUWJ7pbwKnY1C8DLF45z-IiykXciGZdmYOWQX_w2/s320/IMG_2914.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrHsu6JsYhO0v2rD84VY-0SvhwY0BKVktcziQ-ThjLTcxivAZn73a5maGslfHskG6VSqCG7Z6Oeuhk3q7Ht6KSXFeXG18YgqpeSSUiAV7dCuI-QyY867jAsT9Bj10L4hyDr8uMmlG8FnzgkKrM5t1RODNLr5AI_sdTEyaM-t1uFK-3qIiHtlIn2lJf/s4032/IMG_3061.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrHsu6JsYhO0v2rD84VY-0SvhwY0BKVktcziQ-ThjLTcxivAZn73a5maGslfHskG6VSqCG7Z6Oeuhk3q7Ht6KSXFeXG18YgqpeSSUiAV7dCuI-QyY867jAsT9Bj10L4hyDr8uMmlG8FnzgkKrM5t1RODNLr5AI_sdTEyaM-t1uFK-3qIiHtlIn2lJf/s320/IMG_3061.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA_oOyl2T9_3hoLh13VJpjdGazXZaueJvjjfS-wR2vvWWaL6rn7tfX-g3uMgJR0gwHSIiLYU_08ZNOliYCT-2FUb2iFtboTAhbZ7wLBt2DyeyBnC0b7_UZbX1_LQtqU4OsqHPvOaAn7SyY4cLQnzD5kVjPDxrv3y7cWoRq0wTExw5V9GRTGsPZy8Kw/s4032/IMG_3065.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA_oOyl2T9_3hoLh13VJpjdGazXZaueJvjjfS-wR2vvWWaL6rn7tfX-g3uMgJR0gwHSIiLYU_08ZNOliYCT-2FUb2iFtboTAhbZ7wLBt2DyeyBnC0b7_UZbX1_LQtqU4OsqHPvOaAn7SyY4cLQnzD5kVjPDxrv3y7cWoRq0wTExw5V9GRTGsPZy8Kw/s320/IMG_3065.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1D1U7wmfpKFgneFEQeTFyR2vBdvodabbRrmaF4V4_msSSLoSAn44Mxo3slnCtLPNRDrqgtWt-uGs722x2NZ2RquBcyxnFxK-Upt1pnrtu9DY2DVDISLBP5q5fdMksUcyxRH7kHSs2BXbanEuInQVF9m4qm_TAbkL7CJ_iTmBWJvwDWCVS0gvVFuK1/s4032/IMG_3179.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1D1U7wmfpKFgneFEQeTFyR2vBdvodabbRrmaF4V4_msSSLoSAn44Mxo3slnCtLPNRDrqgtWt-uGs722x2NZ2RquBcyxnFxK-Upt1pnrtu9DY2DVDISLBP5q5fdMksUcyxRH7kHSs2BXbanEuInQVF9m4qm_TAbkL7CJ_iTmBWJvwDWCVS0gvVFuK1/s320/IMG_3179.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGz9UF-eBtNokJ-_naevBvuvRcYDxGNojzqQl4b2gEs4k2upGDEAQUWBTeAZF6LLRfVjC1hj2DLDL84tjweUOr6QL3S35IJVIRt2ILdDEc_C2oO8EAQhnHSegtya9apCGK8Guokl5LLN3Mg9olH6OIwLWFhWl1Bq5X4xiPyugSkcdBd50ymxbR-sKs/s4032/IMG_3236.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGz9UF-eBtNokJ-_naevBvuvRcYDxGNojzqQl4b2gEs4k2upGDEAQUWBTeAZF6LLRfVjC1hj2DLDL84tjweUOr6QL3S35IJVIRt2ILdDEc_C2oO8EAQhnHSegtya9apCGK8Guokl5LLN3Mg9olH6OIwLWFhWl1Bq5X4xiPyugSkcdBd50ymxbR-sKs/s320/IMG_3236.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSRCWmwxe1lav51kPf33W7GcJ1vS3mF1RTY975YK9DS53zXK8LVm6HSPh1rCJS7gn5ngyplMDst5SZaPOqz_RJrNNekB54sDssWkk7tlq3y5Nm99-mSKfxvOSGvo8NDJcUVw3t-tE8cjDlo_qNEcVNXLfDMgRwr2t0O7KDYMXhwr3k6BWztusenTb/s4032/IMG_3251.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSRCWmwxe1lav51kPf33W7GcJ1vS3mF1RTY975YK9DS53zXK8LVm6HSPh1rCJS7gn5ngyplMDst5SZaPOqz_RJrNNekB54sDssWkk7tlq3y5Nm99-mSKfxvOSGvo8NDJcUVw3t-tE8cjDlo_qNEcVNXLfDMgRwr2t0O7KDYMXhwr3k6BWztusenTb/s320/IMG_3251.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Dziś zostawiam Wam tylko przedsmak - tutejsza kuchnia także zasługuje na pochylenie się nad nią w osobnym wpisie :)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Jeśli macie jakiekolwiek pytania - zostawcie je w komentarzu, postaram się na nie odpowiedzieć w kolejnych wpisach.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn5mQuFvvpoM0rCDP3YL_PK84OZB9w8W-fmn1nQAfm4pJCfs7gT_WWb1BtEdUUgKc8oUYkQhHWxbIDA40Q3Ex2TCMnzLbyO_DKsBseV65IUcsVW7x7BlkD460OikgOFrj0vbRYugfp9biwYN5xSVE3uxvj1r8EG1kBzrC4dru4S1mb6VjPvduK0IUd/s3088/IMG_2681.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="2316" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn5mQuFvvpoM0rCDP3YL_PK84OZB9w8W-fmn1nQAfm4pJCfs7gT_WWb1BtEdUUgKc8oUYkQhHWxbIDA40Q3Ex2TCMnzLbyO_DKsBseV65IUcsVW7x7BlkD460OikgOFrj0vbRYugfp9biwYN5xSVE3uxvj1r8EG1kBzrC4dru4S1mb6VjPvduK0IUd/s320/IMG_2681.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">********************</div><div style="text-align: center;">REKLAMA - partnerem dzisiejszego wpisu jest ITAKA.PL</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><div><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-31084219603072479952023-05-04T12:33:00.070+02:002024-01-10T11:57:29.477+01:00Dywany winylowe, czyli metamorfoza podłogi w 10 minut.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6LiWGKNbDisfzNx11Hh9oh3CuEPooCvUTadgo93kV9LfJe_5Vf6Sw6e4eXU_j7MzbK_3blcH6FdNExaG2vXQ2YttSJ6lRBjs6w4sQ-oZqf_O-_CxHMSPBwJadG7vik4EjzOqlFKa4kyk60-ODaxhCcMEZaP9UMQ3R9Y-w5ZYUOS2-HnXcHUn8Ot1v/s940/D15E7386-61B2-4ECF-B51B-CA6B1E91CCA1.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6LiWGKNbDisfzNx11Hh9oh3CuEPooCvUTadgo93kV9LfJe_5Vf6Sw6e4eXU_j7MzbK_3blcH6FdNExaG2vXQ2YttSJ6lRBjs6w4sQ-oZqf_O-_CxHMSPBwJadG7vik4EjzOqlFKa4kyk60-ODaxhCcMEZaP9UMQ3R9Y-w5ZYUOS2-HnXcHUn8Ot1v/s320/D15E7386-61B2-4ECF-B51B-CA6B1E91CCA1.png" width="320" /></a></div><p style="text-align: justify;">Podłoga jest jednym z tych elementów wnętrza, które najsilniej wpływają na jego estetykę i ogólny odbiór. Jednocześnie jej zmiana bywa problematyczna i kosztowna, nie zawsze też możliwa do przeprowadzenia, na przykład w wynajmowanych mieszkaniach, których właściciel nie zgadza się na zbyt daleko idące remonty.</p><p style="text-align: justify;">Sama jestem w kropce - doceniam niezniszczalność swoich kuchennych płytek, które przy okazji stanowią całość z tym położonymi w przedpokoju, jednak czasem chciałabym coś zmienić. Od jakiegoś czasu cierpię na - aż do mnie niepodobną - awersję do remontów, ale jakoś nie mam ochoty na mały domowy armagedon i totalną demolkę ;) </p><p style="text-align: center;">Czy to oznacza, że zmiany są poza moim zasięgiem?</p><p style="text-align: center;">Ależ skąd!</p><p style="text-align: center;">Jeśli Wam także marzy się ekspresowa wymiana podłogi, najmodniejsze wzory i metamorfoza w nie więcej niż 10-15 minut - jest to jak najbardziej możliwe :D</p><p style="text-align: justify;">Rozwiązaniem są współczesne <a href="https://dywanomat.pl/dywany-winylowe">dywany winylowe - zobacz tu.</a> Dywan winylowy to produkt wykonany z tworzywa sztucznego - tkaniny PVC oraz poliestru, co sprawia, że - w przeciwieństwie do naturalnych włókien (jak np. wełna) - jest przyjazny dla alergików.</p><p style="text-align: justify;">Gładka powierzchnia sprawia, że dywany winylowe łatwo utrzymać w czystości i świetnie sprawdzają się w pomieszczeniach, w których łatwo o zabrudzenia - przedpokoju, kuchni, łazience, pokoju dziecka czy na tarasie. Łatwość ich czyszczenia szybko docenią też właściciele czworonogów. Cechuje je również wysoka odporność - także na zmiany temperatur czy wilgoć, stąd ich przydatność we wszelkich outdoorowych aranżacjach. Są przy tym przyjemne w dotyku, także dla bosych stóp ;)<br /></p><p style="text-align: justify;">Wróćmy jednak do naszej kuchni - nie należy do największych, ale nie jest też mała - ma 14,5 m2. Jej minusem jest niestety kształt - to pomieszczenie typu "kiszka" - długie na 684 cm, ale szerokie już tylko na 212 cm. Kilka lat temu wymieniliśmy nieśmiertelne meble z lat dziewięćdziesiątych, z którymi kupiliśmy mieszkanie, na klasyczną kuchnię z Ikei i zaszaleliśmy z sufitem, malując go w kolorze głębokiej butelkowej zieleni, ale podłoga została. Był to jeden z naszych pierwszych w całości samodzielnie wykonanych remontów, trwał trzy miesiące, wszystkiego uczyliśmy się metodą prób i błędów i baliśmy się, że wymiana podłogi może nas przerosnąć.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEncFZFT9xALzDrrNas2tHYZnjKMdctGzR6HFVMv06JRw9wpshAwIpQcQumXCHK4q8j-I8Axg6SrVwiLF9jWhbqdgGDm_5cSvD842zma89g8KBdFWMgouOAadVNNH1cxw7J3e3l11rzJ70KGkVntdNvuaKm1iicFM3-g_JfxPe9IRy6wIW8-WwKVy_/s1103/IMG_8148.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1103" data-original-width="827" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEncFZFT9xALzDrrNas2tHYZnjKMdctGzR6HFVMv06JRw9wpshAwIpQcQumXCHK4q8j-I8Axg6SrVwiLF9jWhbqdgGDm_5cSvD842zma89g8KBdFWMgouOAadVNNH1cxw7J3e3l11rzJ70KGkVntdNvuaKm1iicFM3-g_JfxPe9IRy6wIW8-WwKVy_/s320/IMG_8148.jpeg" width="240" /></a></div><p style="text-align: justify;">Kiedy już nacieszyłam się nową i funkcjonalną kuchnią, coraz częściej zaczęła pojawiać się myśl, że inna, bardziej nowoczesna podłoga jeszcze bardziej poprawiłaby jej wygląd. I tu właśnie do akcji wkroczył <a href="https://dywanomat.pl/">Dywanomat</a>, czyli sklep, w którym spełnicie wszelkie swoje marzenia o nowej, pięknej i modnej podłodze.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-WdDsAIvuTZgiD26FQueVrtD08vLD1Etoi_yG0vHjzz2H_a0dxDLhxp23dsJRbh9G2pEn32sBFDYDROfmntol7DUgU1IUFylVmo7Z3NgBb8yItfD9dGtswWJC9W82SSOCrhiIvrR8v43gD6mumLysDQrNbuAVJjhvz8EIQc2kro07Ir5kKaS_Y_3l/s1104/IMG_8144.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-WdDsAIvuTZgiD26FQueVrtD08vLD1Etoi_yG0vHjzz2H_a0dxDLhxp23dsJRbh9G2pEn32sBFDYDROfmntol7DUgU1IUFylVmo7Z3NgBb8yItfD9dGtswWJC9W82SSOCrhiIvrR8v43gD6mumLysDQrNbuAVJjhvz8EIQc2kro07Ir5kKaS_Y_3l/w300-h400/IMG_8144.jpeg" width="300" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="text-align: justify;">Sama wybrałam dwa modele - </span><a href="https://dywanomat.pl/modny-uniwersalny-dywan-winylowy-zwariowane-wzory-5118" style="text-align: justify;">Zwariowane wzory</a><span style="text-align: justify;"> oraz </span><a href="https://dywanomat.pl/dywan-winylowy-do-domu-wloskie-kafelki-4791" style="text-align: justify;">Włoskie kafelki</a><span style="text-align: justify;"> - i nie potrafię zdecydować, który z nich podoba mi się bardziej - do białej kuchni pasują oba. Miałam pewne wątpliwości, czy nie przytłoczą wnętrza, a kuchnia nie będzie się przez to wydawała jeszcze węższa, ale na szczęście obawy się nie sprawdziły.</span></div><p></p><p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pierwszy wzór, klasyczny black & white wydawał mi się na początku bardziej oczywistym wyborem.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh28uFvBYPf6CDBjK-pX9UlE2lyYh5bBk5XPuuZuW3fgReCISAkN9ubO2lIzT3Jwaw9eOamnZLVVnpdvUgipa5UUvxIvgivQK8xind7VyvfV7ygKXB13Bi3t9QrQHEZ9exoex3vDVd3Z-KLniS0HPgV3zYY-uqKEtIhntg9bnXzyhNcAVoNwl_tSjP3/s1104/IMG_8114.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh28uFvBYPf6CDBjK-pX9UlE2lyYh5bBk5XPuuZuW3fgReCISAkN9ubO2lIzT3Jwaw9eOamnZLVVnpdvUgipa5UUvxIvgivQK8xind7VyvfV7ygKXB13Bi3t9QrQHEZ9exoex3vDVd3Z-KLniS0HPgV3zYY-uqKEtIhntg9bnXzyhNcAVoNwl_tSjP3/w300-h400/IMG_8114.jpeg" width="300" /></a></div><br /><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Drugi wzór ma w sobie coś, co lubię najbardziej - KOLORY! Mimo to nie wprowadzają one wrażenia chaosu, a wręcz przeciwnie - tworzą z kuchnią harmonijną całość, ożywiają wnętrze i czynią je bardziej przytulnym - dlatego to ta wersja na razie zostaje ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfEZn6nPzzKq05MIGqL4E-MQA-R8uVPYLpFeHGJV2gwDrllqPnEY7AW4Y8LX_FPGyEiownGdZBR0_hRgijVPKRFDaUyhvfAagiRm5WWda_fFbaBVUshSWAPQhU0ccaPOhfQs3kIzH5w-w8LFRrz5JeSvrhx8w3cDfspsJHfDqtly-HXXOMpnfBGoo_/s1104/IMG_8125.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfEZn6nPzzKq05MIGqL4E-MQA-R8uVPYLpFeHGJV2gwDrllqPnEY7AW4Y8LX_FPGyEiownGdZBR0_hRgijVPKRFDaUyhvfAagiRm5WWda_fFbaBVUshSWAPQhU0ccaPOhfQs3kIzH5w-w8LFRrz5JeSvrhx8w3cDfspsJHfDqtly-HXXOMpnfBGoo_/w300-h400/IMG_8125.jpeg" width="300" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: center;">A która Wam podoba się bardziej?</div><div style="text-align: center;">*********************</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>MAŁY PORADNIK UZYTKOWNIKA DYWANÓW WINYLOWYCH</b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Dywany winylowe otrzymujemy zwinięte w rolkę, co oznacza, że po rozwinięciu zwłaszcza wewnętrzny brzeg może wydawać się nieco nierówny i nie przylegać idealnie do podłogi - to naturalne, dywan potrzebuje kilku dni, by całkowicie dopasować się do podłoża.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Przed położeniem dywanu trzeba dokładnie odkurzyć i umyć podłogę.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Dywany winylowe, pomimo swojej trwałości, są elastyczne i dość miękkie, co oznacza, że jeśli macie niestandardowe wymiary pomieszczeń albo np. półokrągłe elementy na podłodze (filary, brodzik, wanna itp.), możecie je dociąć i dopasować - wcześniej jednak upewnijcie się u producenta/sprzedawcy, czy nie wpłynie to na warunku gwarancji.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Powierzchnię dywanów winylowych możecie odkurzać i myć detergentami dedykowanymi do podłóg PVC.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Jeśli macie jakiekolwiek pytania - zostawcie je w komentarzu :)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Post powstał we współpracy ze sklepem <a href="https://dywanomat.pl/">Dywanomat.pl</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEJtOlQ4QO4XYeQgVeQDacWp33Q5owLMfOizxydchm-ECQB0d0mq4HYL5hD3OGoKPFZMy91zDekS_Ft6Q9gsykzOQefClyPH8Bcl0UCZIdLrckcwvI56jAWPyPvjoe7YMARWhC5LebeBPZmTHWwqM6iJy2OT9T92sxoujkJN0fPh-9YqFQtSS1zmnY/s1104/IMG_8123.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEJtOlQ4QO4XYeQgVeQDacWp33Q5owLMfOizxydchm-ECQB0d0mq4HYL5hD3OGoKPFZMy91zDekS_Ft6Q9gsykzOQefClyPH8Bcl0UCZIdLrckcwvI56jAWPyPvjoe7YMARWhC5LebeBPZmTHWwqM6iJy2OT9T92sxoujkJN0fPh-9YqFQtSS1zmnY/w300-h400/IMG_8123.jpeg" width="300" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-50074213409806296032023-04-18T21:23:00.008+02:002024-01-10T12:07:00.982+01:00Domowa pizza jak z włoskiej pizzerii.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYnwCpjjpeJXkUNY7nD1IF0O4-IgxfvkUur_RN0eI-mkc7AfUks-8IuRZuarYWMbIjH8KrDB4w-Y0TT8UV3dCmIjYwvoDIF77GHYpc7eM7Sf6qVDxjZWn6N_muQev1dzgii3UskV8gujbyh_ettw9Cr-UW6q9agPY5Sl5Fpx3AycJ08PxRBt7K52QA/s940/982246BF-482C-44B7-A215-CE9F146CED13.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYnwCpjjpeJXkUNY7nD1IF0O4-IgxfvkUur_RN0eI-mkc7AfUks-8IuRZuarYWMbIjH8KrDB4w-Y0TT8UV3dCmIjYwvoDIF77GHYpc7eM7Sf6qVDxjZWn6N_muQev1dzgii3UskV8gujbyh_ettw9Cr-UW6q9agPY5Sl5Fpx3AycJ08PxRBt7K52QA/s320/982246BF-482C-44B7-A215-CE9F146CED13.png" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ten przepis obiecywałam Wam już od kilku tygodni, ale zapewniam - jest wart każdej minuty czekania.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mam w domu dwójkę dość wybrednych psychofanów pizzy, więc poprzeczka od początku postawiona była wysoko. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">W poszukiwaniu pizzy idealnej przetestowaliśmy większość lokalnych pizzerii, ale choć zdarzały się smakowe perełki, to niestety różnie bywało z trzymaniem poziomu przez dłuższy czas. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Dlatego też postanowiłam stworzyć własny przepis, ale taki, z którego każdy będzie mógł skorzystać, czyli do którego wykonania wystarczy zwykły domowy piekarnik.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Oczywiście na rynku dostępne są domowe piece do pizzy, zarówno elektryczne, jak i opalane drewnem (to już nie jest opcja "do bloku"), sporym ułatwieniem są też kamienie do wypieku pizzy, ale umówmy się - to już dodatkowy koszt, idący przynajmniej w kilkaset złotych.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Do przygotowania własnej wyjątkowej pizzy potrzebujecie tylko piekarnika, dużej blachy, która stanowi jego wyposażenie oraz dobrego (odpornego na wysokie - powyżej 250 stopni) papieru do pieczenia.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Równie ważne są składniki - przede wszystkim drożdże i mąka.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pozostała część sukcesu to dokładne zapoznanie się z przepisem;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPjZ0U36bOBTUXlpJD-MJyGHq2dRVEeLT24mosEwN26sLRX1CvpvFOysJ56TXyURubukDoJTeQaiGFYbmmU3j91B09Ql3tSTnN2g0rVSwqnFlpZzdXXW5Yw7c1_NelNfT2vfl-GFyaPKG_rvOPeX572iqwSRtndszAi-4AvtpD81JIqrmD_s4mnEqu/s4032/IMG_7577.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPjZ0U36bOBTUXlpJD-MJyGHq2dRVEeLT24mosEwN26sLRX1CvpvFOysJ56TXyURubukDoJTeQaiGFYbmmU3j91B09Ql3tSTnN2g0rVSwqnFlpZzdXXW5Yw7c1_NelNfT2vfl-GFyaPKG_rvOPeX572iqwSRtndszAi-4AvtpD81JIqrmD_s4mnEqu/w300-h400/IMG_7577.JPG" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>SKŁADNIKI:</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Poniżej podaję Wam przepis przeliczony do minimalnej ilości składników, czyli takiej, z której wyjdzie Wam jedna pizza o średnicy około 28-32 centymetrów - wystarczy jako przystawka dla dwóch osób lub pełny posiłek dla jednej.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">CIASTO:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>200 g mąki pszennej do pizzy, czyli typ 00 plus 1 łyżka do podsypania stolnicy</b> - wg mnie idealnie sprawdzi się tu włoska mąka Caputo - <a href="https://schroniskobukowina.pl/caputo-pizzeria-5-kg-maka-do-pizzy">sprawdź.</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>2 g <a href="https://schroniskobukowina.pl/caputo-drozdze-do-pizzy">włoskich drożdży do pizzy Caputo</a></b> - to odrobina mniej niż pół płaskiej łyżeczki</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>1 płaska łyżeczka cukru/5 g</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>1 łyżka (15 ml) oliwy z oliwek</b> - możecie wybrać np. Farchioni <a href="https://schroniskobukowina.pl/wloska-oliwa-extra-vergine-farchioni">(kliknij)</a> albo Dante <a href="https://schroniskobukowina.pl/oliwa-dante-classico-lagodna">(zobacz)</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>1/2 płaskiej łyżeczki soli/2,5 g</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>110 ml gorącej wody</b> (nie wrzącej - bez dyskomfortu można do niej włożyć palec) - jeśli nie macie miarki, będzie to mniej więcej 7 łyżek stołowych</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>SPOSÓB PRZYGOTOWANIA</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Do miski przesiewamy 200 g mąki, odbieramy z niej jedną łyżeczkę i wsypujemy do osobnej miseczki. Dodajemy do niej drożdże, cukier oraz połowę odmierzonej wcześniej gorącej wody (resztę odstawiamy). Mieszamy wszystko aż do połączenia składników, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 10-15 minut. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mąkę mieszamy z solą, robimy w środku wgłębienie, wlewamy w nie wyrośnięty zaczyn drożdżowy, resztę wody oraz oliwę, całość wyrabiamy około 10 minut ręcznie lub 5 minut mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy na minimum godzinę, a najlepiej na około 90 minut - najlepiej w ciepłe miejsce. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvfcsSomu8aslA-1m7FUZJX9-LZLnU434rmSoJ7xb6F4JYW7RH37vxgC7xKX2mhGvhIyw4h3hhbpQHxsRfNmLHhKjo36NcymHxtnanlANDXeheBKSuQhSHfC1ZRcA1MyXA0czuiYWjcOAlYOkHKxhN008g8gYlVYKSaIp2iO5N5wANisbGXqD3akPk/w400-h300/IMG_7587.JPG" width="400" /></b><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Po upływie tego czasu ciasto mniej więcej dwukrotnie zwiększy objętość.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAR1wrGQBBZczY6TB_zOq9p3TZrfdlIvtdsI3GTkuzKcgEI3jAuuDJO8Alxk121ULYBn0F1FZEGId9Fysr6MJtWgJU4bjxg4Z3hllGzMGqAXsRU_XjUT0TsyZJDmwE1MVZRlIeb5R09qIeSsBQkn8tOiHEMU5hFiT0-aCT2n6SeDqZYD5n8g-qk03W/s4032/EC79BFE4-D151-44A5-9575-795303A9B810.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAR1wrGQBBZczY6TB_zOq9p3TZrfdlIvtdsI3GTkuzKcgEI3jAuuDJO8Alxk121ULYBn0F1FZEGId9Fysr6MJtWgJU4bjxg4Z3hllGzMGqAXsRU_XjUT0TsyZJDmwE1MVZRlIeb5R09qIeSsBQkn8tOiHEMU5hFiT0-aCT2n6SeDqZYD5n8g-qk03W/w400-h300/EC79BFE4-D151-44A5-9575-795303A9B810.jpeg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Nagrzewamy piekarnik do temperatury minimum 250 stopni, najlepiej do 275-280 stopni - bez termoobiegu. Do piekarnika wkładamy blachę, na której będziemy piec naszą pizzę - skróci to czas wypieku i zapewni lepsze wypieczenie ciasta.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wyrośnięte ciasto wyrabiamy jeszcze raz przez około minutę - ręką lub drewnianą łyżką - formujemy z niego kulę. Jeśli zwiększyliśmy ilość składników - w tym momencie dzielimy kulę na pożądaną ilość części.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9dW-SBmcOvTMiHA2XuV7eA0zd1svqpG130YXeheEDuMFp7qhMw2cEXLYBOT91sCqRGIQnptSqY_806V_qXmICAueApeaSH-Lpailf5-SvLysjQIxaN5opwC9jUvwGfLy7Ukz2zvfvZYpdu7oEIfO2n_AL-gfZIZwsgRPZNS9N6ZeSxKqkgxyRVxo9/s4032/C1696462-13DA-4D4D-86BA-9F0E8E54AD09.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9dW-SBmcOvTMiHA2XuV7eA0zd1svqpG130YXeheEDuMFp7qhMw2cEXLYBOT91sCqRGIQnptSqY_806V_qXmICAueApeaSH-Lpailf5-SvLysjQIxaN5opwC9jUvwGfLy7Ukz2zvfvZYpdu7oEIfO2n_AL-gfZIZwsgRPZNS9N6ZeSxKqkgxyRVxo9/w400-h300/C1696462-13DA-4D4D-86BA-9F0E8E54AD09.jpeg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1MRAI8V1RvomvylYqeLCMHeOhd7HoWSjcfQrfpLsoNwBw8Z5i3_zP8qUn7SnOS09kbmR9Fum_l5_KFSFtj3PnEBLLFnHJD0xbwzn5qCbJCP-1g6jbETR3arO3YJf9NXBzJ7W6D4iav6WkEX14g0nuNLznki63vDwvi5l3jQdJt6kg0pJLksOd2BZY/s4032/3153F438-7A99-4CD6-B601-A7A0F887195E.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1MRAI8V1RvomvylYqeLCMHeOhd7HoWSjcfQrfpLsoNwBw8Z5i3_zP8qUn7SnOS09kbmR9Fum_l5_KFSFtj3PnEBLLFnHJD0xbwzn5qCbJCP-1g6jbETR3arO3YJf9NXBzJ7W6D4iav6WkEX14g0nuNLznki63vDwvi5l3jQdJt6kg0pJLksOd2BZY/w400-h300/3153F438-7A99-4CD6-B601-A7A0F887195E.jpeg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvfcsSomu8aslA-1m7FUZJX9-LZLnU434rmSoJ7xb6F4JYW7RH37vxgC7xKX2mhGvhIyw4h3hhbpQHxsRfNmLHhKjo36NcymHxtnanlANDXeheBKSuQhSHfC1ZRcA1MyXA0czuiYWjcOAlYOkHKxhN008g8gYlVYKSaIp2iO5N5wANisbGXqD3akPk/s4032/IMG_7587.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kulę z ciasta rozciągamy w okrąg na papierze do pieczenia podsypanym niewielką ilością mąki, nadając kształt pizzy, w razie potrzeby można sobie pomóc rozwałkowując ciasto wałkiem. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKQnaa4KGOTbxf2rLDjKiUqRbsGV5k-A-JWcySyp6TzJHphUs2rfGVN9--qYN2UawaZ-uf02HfQeOYNKiemX5nUs-5pIiiJh-WmwTwYfubKv87at68UJJmo2jlynUqNx-Wif2OBsQ4vMNZZfPNJOva4ire06KOUob5ZphRyUioeZ6YZax0NmzmtP8m/s4032/5E21F7A6-80C6-4A6F-9FEA-120C479D9746.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKQnaa4KGOTbxf2rLDjKiUqRbsGV5k-A-JWcySyp6TzJHphUs2rfGVN9--qYN2UawaZ-uf02HfQeOYNKiemX5nUs-5pIiiJh-WmwTwYfubKv87at68UJJmo2jlynUqNx-Wif2OBsQ4vMNZZfPNJOva4ire06KOUob5ZphRyUioeZ6YZax0NmzmtP8m/w400-h300/5E21F7A6-80C6-4A6F-9FEA-120C479D9746.jpeg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Brzegi delikatnie zawijamy pod spód.</div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgojY7V3pdaBJ1SibHj8NJztGrLBH8pgqNO5aFOHVeoFoaoNADS6MJGajUQB23okT00w4nNZy4SJ_4qOsEJ0Xolv6c0-zG-OyfccOO1ZccLF4N1DO1TRnlaYse76MCyc0pLDxvvliQT4efNf1n5q8aC35yoXUF5qlkRjJOosmvVAXZ2KvYE64AmvW0B/s4032/47F552FE-F535-478F-AA9B-FCD54F6B3D38.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgojY7V3pdaBJ1SibHj8NJztGrLBH8pgqNO5aFOHVeoFoaoNADS6MJGajUQB23okT00w4nNZy4SJ_4qOsEJ0Xolv6c0-zG-OyfccOO1ZccLF4N1DO1TRnlaYse76MCyc0pLDxvvliQT4efNf1n5q8aC35yoXUF5qlkRjJOosmvVAXZ2KvYE64AmvW0B/w400-h300/47F552FE-F535-478F-AA9B-FCD54F6B3D38.jpeg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pizzę smarujemy 4-5 łyżkami sosu pomidorowego - możecie skorzystać z gotowego <a href="https://schroniskobukowina.pl/sos-do-pizzy-wloska-receptura">kliknij.</a> Jeśli planujecie dodatki - to jest moment, kiedy na pizzy można już położyć plasterki salami, bekonu, pieczarek czy pomidora.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVoQHMtz0d-xqoCjpFImgfZ8FigfFqTynnwMDondLdu1hPT0nYZMXuy_dQu2OubQft_8Aojk-NPYFXRMVC1fZDxeNR1gpzSdDkJYZL__r4T4u9mNNmgqqRwOkfpDmC7ZqVutqUTXTqMVxPkJqBtMWWAfKx-8rt1FCoh5_p-eN4jOvXZYjtxlquyfOW/s4032/B684FB8D-0BBB-43D7-A6FA-8F3C2CDF8E6F.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVoQHMtz0d-xqoCjpFImgfZ8FigfFqTynnwMDondLdu1hPT0nYZMXuy_dQu2OubQft_8Aojk-NPYFXRMVC1fZDxeNR1gpzSdDkJYZL__r4T4u9mNNmgqqRwOkfpDmC7ZqVutqUTXTqMVxPkJqBtMWWAfKx-8rt1FCoh5_p-eN4jOvXZYjtxlquyfOW/w400-h300/B684FB8D-0BBB-43D7-A6FA-8F3C2CDF8E6F.jpeg" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Papier z pizzą posmarowaną sosem delikatnie przenosimy na rozgrzaną blachę w piekarniku - pomocna będzie większa deska lub specjalna łopatka do pizzy. Pizzę podpiekamy przez około 4-6 minut - do momentu gdy brzeg urośnie i zacznie delikatnie się rumienić.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8wyKIF3GkW4Rk9pe4YfBmEgRtFrx5e7J46o_zqV3RBCO15X50tQpeWLkpmfYCfnzi30XyNDSIFQ6_dpJyU3ZKlGF_umwQimCl4-dt1nuJXt17klJX2gG2ms5vPKIcdTTu1vN1n0_V2Z00zASXxIEflhWSPS8xstC96raReV1Xop8MejaZ7XAr1K7g/s4032/IMG_7599.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8wyKIF3GkW4Rk9pe4YfBmEgRtFrx5e7J46o_zqV3RBCO15X50tQpeWLkpmfYCfnzi30XyNDSIFQ6_dpJyU3ZKlGF_umwQimCl4-dt1nuJXt17klJX2gG2ms5vPKIcdTTu1vN1n0_V2Z00zASXxIEflhWSPS8xstC96raReV1Xop8MejaZ7XAr1K7g/w400-h300/IMG_7599.JPG" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ostatni krok to posypanie pizzy ziołami (np. mieszanką suszonych ziół prowansalskich - ok. 1/2 płaskiej łyżeczki) i serem - dodane wcześniej mogą zacząć się palić, zanim ciasto na dobre się upiecze.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUnlrR7yhmxDQGiBxqtXlRMek-inPdEAnT5NZcKPppEIr7HjaDxX1UNoBN-52xiPb75L2zFlQpgr6L-294EMeImGRrx8MbBVqQp-Z2VKRKg6p6clxQC1azNqRdZUIo5gh_6zHoQ4psYWnF5lu14nq5IuD6u6sw7VfKKV8mYJ2TcMJ52xMsn1UVlJ31/s4032/IMG_7600.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUnlrR7yhmxDQGiBxqtXlRMek-inPdEAnT5NZcKPppEIr7HjaDxX1UNoBN-52xiPb75L2zFlQpgr6L-294EMeImGRrx8MbBVqQp-Z2VKRKg6p6clxQC1azNqRdZUIo5gh_6zHoQ4psYWnF5lu14nq5IuD6u6sw7VfKKV8mYJ2TcMJ52xMsn1UVlJ31/w400-h300/IMG_7600.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Używam startej mozzarelli - najlepiej wg mnie sprawdza się ta do samodzielnego tarcia - sprawdź <a href="https://schroniskobukowina.pl/ser-mozzarella-serovia">tutaj.</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQXRk2XmA6Q43AKF-gd-0PzBJRaVL5NhyLesmuU9-8lFY0o7tm9Ih6KBeH6aOLDYl5_bxvPRE4H1wyXrIi5Ue7Fo8FoiqKkhVSRmlwGtUvzPQAcCbBuewOZrO8yfTnHKM7aut2Phh-0KqcLMJ5Qqo5eJiqBscf7VrE2vfeVzMN2B0XPPifKGpEUSAi/s4032/IMG_7601.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQXRk2XmA6Q43AKF-gd-0PzBJRaVL5NhyLesmuU9-8lFY0o7tm9Ih6KBeH6aOLDYl5_bxvPRE4H1wyXrIi5Ue7Fo8FoiqKkhVSRmlwGtUvzPQAcCbBuewOZrO8yfTnHKM7aut2Phh-0KqcLMJ5Qqo5eJiqBscf7VrE2vfeVzMN2B0XPPifKGpEUSAi/w400-h300/IMG_7601.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Po posypaniu serem pizzę pieczemy jeszcze około 5-7 minut - ale musicie ją obserwować, ser powinien lekko się zarumienić, ale absolutnie nie może się przypalić!<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgalLvotqFy-TEfopRCMQx3icqNMmheQSzbmZ4lxVI0s3t44xvBfxVa-owXEuporHOi_SeEwvGE2JXHmT_p-GKlnM2_FVM5G9OrNropGUVKoO_MokpiFfduRmFclsEBCyD47R8XUH3Z_jgyB38RkAnh_ksmS6fwb7uUoHRt8EvcSTCe3cMraPFxenCs/s4032/IMG_7603.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgalLvotqFy-TEfopRCMQx3icqNMmheQSzbmZ4lxVI0s3t44xvBfxVa-owXEuporHOi_SeEwvGE2JXHmT_p-GKlnM2_FVM5G9OrNropGUVKoO_MokpiFfduRmFclsEBCyD47R8XUH3Z_jgyB38RkAnh_ksmS6fwb7uUoHRt8EvcSTCe3cMraPFxenCs/w400-h300/IMG_7603.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mam nadzieję, że zdecydujecie się skorzystać z mojego przepisu i pochwalicie, czy smakował Wam efekt :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ja natomiast już dziś zapraszam Was na kolejny post, w którym przygotowałam dla Was przepis na wyjątkową pizzę inspirowaną Podhalem:)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggSeKvSkefy1cnREG5qDcZ6w9OQ2Djfo-dwZtkiUa5uynCQKrSEwBKEi6Dqj1DPlWDaWvpAcMQyk2_j0IQPUcF0mdEIBcoo9NScMd7avfcFMQJyq5Xo7VtreSZDhykoVXQoAIhqXYwiwmQ4KM10hmfWcOJo-ijXdahAj1nqSoGBgGGrTG8WpKSOoPX/s1104/IMG_7618.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggSeKvSkefy1cnREG5qDcZ6w9OQ2Djfo-dwZtkiUa5uynCQKrSEwBKEi6Dqj1DPlWDaWvpAcMQyk2_j0IQPUcF0mdEIBcoo9NScMd7avfcFMQJyq5Xo7VtreSZDhykoVXQoAIhqXYwiwmQ4KM10hmfWcOJo-ijXdahAj1nqSoGBgGGrTG8WpKSOoPX/w300-h400/IMG_7618.JPG" width="300" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;">REKLAMA - partnerem dzisiejszego wpisu jest <a href="https://schroniskobukowina.pl/">Schronisko Bukowina</a> - wyjątkowy sklep z najwyższej jakości produktami prosto z Podhala oraz importowanymi produktami włoskimi.</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><p></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-42862580848392125482022-11-21T23:43:00.006+01:002022-11-22T14:07:12.784+01:00Słońce, które łączy.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Uwielbiam wygrzewać się na słońcu - ciepło i światło sprawiają, że zawsze wstępuje we mnie nowa energia. Słoneczne dni same z siebie stają się tymi lepszymi, a moi po prostu "chce się chcieć".</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Sądzę, że nie jestem w tym odosobniona - naukowcy już dawno udowodnili, że promienie słoneczne wpływają na procesy chemiczne zachodzące w naszym mózgu, powodując zwiększoną produkcję serotoniny - hormonu odpowiedzialnego za nastrój i nie bez powodu nazywanego "hormonem szczęścia".</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHNm4PA6zRTnYJRGTMzamRRRK0L3hyqW7NPD5ckloNp24mGVQIslxpt-cLcgwg9TvtilvSDL26v9wYacXTCxsWBD0eGQUKxulPdMAGE40Vpqa3VpSsB8gbf3AZMDD_Si0-jj37qqm_KeOGSxaNiMcCf7yvqTRWGcEvBfq1_6HIiKJj8EpfxEa_C7x_/s4032/E76AB3E1-DE1C-4371-8308-8F4701B5A2C0.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHNm4PA6zRTnYJRGTMzamRRRK0L3hyqW7NPD5ckloNp24mGVQIslxpt-cLcgwg9TvtilvSDL26v9wYacXTCxsWBD0eGQUKxulPdMAGE40Vpqa3VpSsB8gbf3AZMDD_Si0-jj37qqm_KeOGSxaNiMcCf7yvqTRWGcEvBfq1_6HIiKJj8EpfxEa_C7x_/s320/E76AB3E1-DE1C-4371-8308-8F4701B5A2C0.jpeg" width="240" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">W tym kontekście nie powinno dziwić, że pierwsze religie były religiami solarnymi - już ludzie prehistoryczni wiedzieli, że słońce to życie - w dzień łatwiej było chronić się przed dzikimi zwierzętami, unikać naturalnych i zastawianych przez wrogów pułapek, słońce umożliwia wzrost roślin, a więc produkcję pożywienia. Słońce postrzegali więc jako Boga.</div><br />Współczesnym kontynuatorem pradawnych wierzeń sprzed ponad dziesięciu tysięcy lat jest <a href="https://ludzieslonca.pl/">Kościół Ludzi Słońca</a>. Ludzie Słońca to wspólnota religijna uznająca Słońce za Boga - praprzyczynę i początek stworzenia, siłę uosabiającą w sobie wszelkie formy natury. <div><br /></div><div>Ostatnie stulecie to okres niespotykanego wcześniej rozwoju techniki i nauki, ale też ekspansji człowieka, która prowadzi do coraz większej degradacji środowiska naturalnego - człowiek, choć uważa się za najdoskonalsze z zamieszkujących Ziemię stworzeń, jak żadne inne przyczynia się do niszczenia planety - własnego domu. Ludzie Słońca chcą odwrócić ten zgubny trend poprzez ochronę środowiska naturalnego, szacunek do przyrody i drugiego człowieka, życie w zgodzie z sobą i otaczającym nas światem. </div><div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghvU38L92jJcmZ5NuSuL5d9dmQt_KHaNEVp1U-0WgzvUoGuyyYEi3--qEtxZF7ywYqt45Tl2K-iglJGJykdlILKJDFod9uQHc5FuF-Vm6UEO0o9AsPjqpYuzjjAae1x_u0YpkgMNnFScNzwf9izZHupUR4r-8m6llChGkOtEF4-lwYU2NLxzuJ4VXc/s3883/A69B2D7D-7A69-44AE-AF18-91E53CF5EE6C.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3883" data-original-width="2913" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghvU38L92jJcmZ5NuSuL5d9dmQt_KHaNEVp1U-0WgzvUoGuyyYEi3--qEtxZF7ywYqt45Tl2K-iglJGJykdlILKJDFod9uQHc5FuF-Vm6UEO0o9AsPjqpYuzjjAae1x_u0YpkgMNnFScNzwf9izZHupUR4r-8m6llChGkOtEF4-lwYU2NLxzuJ4VXc/s320/A69B2D7D-7A69-44AE-AF18-91E53CF5EE6C.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zastanawiacie się być może, dlaczego o tym wszystkim piszę?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Przyczyna jest prosta - zbliża się grudzień i święta - mój ulubiony czas w roku. Dla mnie - to przede wszystkim czas pełen rodzinnego ciepła i skupienia na najbliższych. Niestety, żyjemy w kraju, w którym nawet ten magiczny czas zamiast łączyć - dzieli. Nie tego chcę, dlatego zachęcam Was w tym nadchodzącym czasie do szukania tego co dobre, bez względu na wiarę w której zostaliście wychowani lub którą wybraliście - lub którą postanowiliście odrzucić.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Być może nie wiecie, ale chrześcijańskie Boże Narodzenie licząc sobie "zaledwie" dwa tysiące lat, jest świętem stosunkowo "młodym", a swoje korzenie ma w Przesileniu Zimowym, czyli <a href="https://ludzieslonca.pl/przesilenie-grudniowe-21-12-2021/">Święcie Yule</a> będącym symbolicznym zwycięstwem światła nad ciemnością, nowym początkiem i nową szansą.</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh73Uoea2zcnWEjdZXA98b2Ik8f-aMl5wEqgl0rmgrFxanaUlk5zTLYtJIsHQWq0jzpWP5w8gcEnnhS6WAeSay25db_7_UGvZ6pK9-1F3t67iml79xL-unw0E55ZsnQNeL_-1U_xoLfCgNPASrZsZFahUOv2be_fwDvcug5e8gGzogWSSEx1N8DyQAT/s4032/7813768C-32B2-403C-82FB-D9CBBFFABD62.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh73Uoea2zcnWEjdZXA98b2Ik8f-aMl5wEqgl0rmgrFxanaUlk5zTLYtJIsHQWq0jzpWP5w8gcEnnhS6WAeSay25db_7_UGvZ6pK9-1F3t67iml79xL-unw0E55ZsnQNeL_-1U_xoLfCgNPASrZsZFahUOv2be_fwDvcug5e8gGzogWSSEx1N8DyQAT/s320/7813768C-32B2-403C-82FB-D9CBBFFABD62.jpeg" width="240" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wiem, że wielu z Was z niecierpliwością czeka na moje wpisy, w których przemycam historyczne ciekawostki, dlatego jeśli macie jakiekolwiek pytania, zostawcie je w komentarzu - historia, mity i tradycje kultury to mój konik:)</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhptD5u8KwzM3eHIQu_YFAbTNI6Toww3hpFZfUrPcylFMoJgBCW6df-lyrSILwOdbICYXQbr9v04_JAYMTkQIw6ijlBN3gEUQDWpRkZYNxKwzqFasLz1NnT4zZ3QghBTQi-vqgGErpeRRPzWbZxI62n0dDkdB_1AVGPSVJVpMDliki-n9J_EZNWleR/s3928/0583FA06-EF36-4E99-A70F-7EE812FD2DCC.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2946" data-original-width="3928" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhptD5u8KwzM3eHIQu_YFAbTNI6Toww3hpFZfUrPcylFMoJgBCW6df-lyrSILwOdbICYXQbr9v04_JAYMTkQIw6ijlBN3gEUQDWpRkZYNxKwzqFasLz1NnT4zZ3QghBTQi-vqgGErpeRRPzWbZxI62n0dDkdB_1AVGPSVJVpMDliki-n9J_EZNWleR/s320/0583FA06-EF36-4E99-A70F-7EE812FD2DCC.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Artykuł powstał we współpracy z <a href="https://ludzieslonca.pl/">www.ludzieslonca.pl</a></div><br /><p></p></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-66497910483593729412022-10-17T12:08:00.116+02:002022-10-17T12:59:29.148+02:00Naturalne olejki eteryczne dla zdrowia i dobrego samopoczucia.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEaLA6qiHs2MZMYBSgMXNK7EOER1OuUqlzuw0iluxhUAMYpQD2TbmYHNSedhTmQhJgndrqt3Kk8EFjBRTgya_LyDTHTgP_f6qqmp99fGNpiXV8ru9tw-1qHFrxpS8E5yYZTLiJQM9zJmZOag6mqbwE71Q6Dq-8beeHfNsgRUt2XY013mqh1IWk4e5l/s940/4568E8F7-24D1-41FA-A530-50D7AC697DD5.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEaLA6qiHs2MZMYBSgMXNK7EOER1OuUqlzuw0iluxhUAMYpQD2TbmYHNSedhTmQhJgndrqt3Kk8EFjBRTgya_LyDTHTgP_f6qqmp99fGNpiXV8ru9tw-1qHFrxpS8E5yYZTLiJQM9zJmZOag6mqbwE71Q6Dq-8beeHfNsgRUt2XY013mqh1IWk4e5l/s320/4568E8F7-24D1-41FA-A530-50D7AC697DD5.jpeg" width="320" /></a></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zawsze pasjonowały mnie rośliny, a zwłaszcza ich lecznicze działanie. W moim rodzinnym domu w stałym użyciu był olejek lawendowy, kamforowy czy miętowy, od dziecka wiedziałam więc, że oleje pozyskiwane z roślin mogą korzystnie wpływać na zdrowie, co doceniałam szczególnie przy inhalacjach na przeziębienie ;) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Co prawda sama nigdy nie mieszkaliśmy na wsi, ale zawsze - i jest tak do dziś - spędzaliśmy tam mnóstwo czasu, szybko więc nauczyłam się nie tylko rozpoznawania roślin, ale i podstaw ziołolecznictwa - to wiedza w naturalny sposób przekazywana w naszej rodzinie praktycznie od zawsze. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Musicie wiedzieć, że dawniej ludzie mieszkający na wsi - najczęściej była to pani domu - rzadko praktykowali coś takiego jak bezproduktywny spacer. W gospodarstwie i obejściu było zawsze mnóstwo pracy, więc czas był na wagę złota. Tym samym wyprawy na łąkę, nad rzekę czy do lasu nie mogły mieć na celu wyłącznie podziwiania widoczków - miały przynosić konkretną korzyść rodzinie. Jedną z nich było zbieranie roślin, później wykorzystywanych jako przyprawy, leki, kosmetyki czy np. do odstraszania moli lub gryzoni. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Z niektórych ziół przygotowywano także naturalne olejki, stosowane później np. do inhalacji przy przeziębieniu. Cały proces nierzadko bywał skomplikowany i wymagał czasu, dlatego dziś mało kto przygotowuje je samodzielnie - samej czasem wciąż mi się zdarza, ale odkąd kilka miesięcy temu odkryłam <a href="https://www.organicaromas.pl/collections/czyste/" style="text-align: center;">olejki </a><span style="text-align: center;">i </span><a href="https://www.organicaromas.pl/products/radiance-szklany-dyfuzor-nebulizujacy/" style="text-align: center;">dyfuzor nebulizujący</a><span style="text-align: center;"> Organic Aromas, doświadczam zupełnie nowego wymiaru aromatoterapii - i zakochałam się w niej bez reszty ;)</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifGQk3KPQY1v4fittTyxT58kLQdWBLFrj4_6zJRySUtwvHmuRbFi76svO0llZ7ATjACrHWpokn55oUc6lc2YIituuSPXqPdTDnNdfDOnf59-VnVngvEajbYRLZuYBzAilYG8IvwkwUmPofL4qHTUlUQ_cPOPOWktvn2J5yRz8xv9dIrmKOYbSnd8_H/s1104/90A07257-FBB5-4D12-96DE-19C5D51B44E9.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifGQk3KPQY1v4fittTyxT58kLQdWBLFrj4_6zJRySUtwvHmuRbFi76svO0llZ7ATjACrHWpokn55oUc6lc2YIituuSPXqPdTDnNdfDOnf59-VnVngvEajbYRLZuYBzAilYG8IvwkwUmPofL4qHTUlUQ_cPOPOWktvn2J5yRz8xv9dIrmKOYbSnd8_H/w300-h400/90A07257-FBB5-4D12-96DE-19C5D51B44E9.jpeg" width="300" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Nie ukrywam - najpierw urzekła mnie przepiękna forma. Cudowne połączenie szlachetnego drewna i szkła uformowanego w zachwycający kształt.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijKVXfDbsSiz39E1nVqrrH_myMRsxe0aHKUOKVtF8zTUxfOYc1PMI_FGdjDGowf_tn9qzkAxcCiEFn2jCjXTWCc_c5Dtj0AMdPSImCOAgcfVRi-59YleEsovFR0GKFil8E0sAiSYFpGZeMzjqC94Qak598JaNa1CZDQXMnDQLXntvXVKRw_8FT6UWC/s1104/5338269E-388A-4622-BF0A-ABFA7B43B2D2.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijKVXfDbsSiz39E1nVqrrH_myMRsxe0aHKUOKVtF8zTUxfOYc1PMI_FGdjDGowf_tn9qzkAxcCiEFn2jCjXTWCc_c5Dtj0AMdPSImCOAgcfVRi-59YleEsovFR0GKFil8E0sAiSYFpGZeMzjqC94Qak598JaNa1CZDQXMnDQLXntvXVKRw_8FT6UWC/w300-h400/5338269E-388A-4622-BF0A-ABFA7B43B2D2.jpeg" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Zalet jest oczywiście więcej i sięgają daleko poza estetykę.</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Tym, co wyróżnia dyfuzory Organic Aromas jest innowacyjna technologia, pozwalająca na działanie <span style="font-family: inherit;">bez konieczności podgrzewania olejów czy dodawania wody do urządzenia - tym samym zachowując wszystkie właściwości używanych olejków - zostaje zachowana pełnia aromatu (w przeciwieństwie do dyfuzorów, gdzie konieczne jest rozcieńczenie olejków wodą), a struktura chemiczna nie ulega zmianie podczas podgrzewania. <span style="background-color: white; text-align: start;"> </span><span style="background-color: white; text-align: start;">W budowie dyfuzora wykorzystano szkło, zatem olejek nigdy nie styka się z plastikiem. Cząsteczki olejku eterycznego docierają więc do nas - w formie delikatnej bezwodnej mgiełki - w swoim niezmienionym, naturalnym stanie, zachowując terapeutyczne właściwości. </span></span></div></div> <br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbl0qV6f_ArfLQJlcminMJQW2DIQAr_qIQBGzfgXmJK1vdWLtCABTYGD2KuaQPaQWLTj--JrniEOm7XohdcTus8q-NCJeVPxxklPHz_q4WC2r3fnH_b-mAweWU3i8omqgtqS6h2rfuSsWuBIgLCdbhxfvdHB1PVG_Jnc4mUyLuJjn4icG8yLqHL-vh/s1104/0BDF6DD3-C1F0-42A1-B763-6D94A2D16C2F.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbl0qV6f_ArfLQJlcminMJQW2DIQAr_qIQBGzfgXmJK1vdWLtCABTYGD2KuaQPaQWLTj--JrniEOm7XohdcTus8q-NCJeVPxxklPHz_q4WC2r3fnH_b-mAweWU3i8omqgtqS6h2rfuSsWuBIgLCdbhxfvdHB1PVG_Jnc4mUyLuJjn4icG8yLqHL-vh/s320/0BDF6DD3-C1F0-42A1-B763-6D94A2D16C2F.jpeg" width="240" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">By używane przez nas olejki miały dobroczynne działanie, konieczne jest wybieranie produktów najwyższej jakości i ze sprawdzonego źródła - stawką jest nasze zdrowie, nie powinniśmy więc ulegać pokusie zakupu najtańszych produktów na rynku, o niepewnym pochodzeniu. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Naturalne olejki eteryczne nie tylko wspomagają nasz układ odpornościowy, ułatwiają oddychanie w trakcie infekcji, ale również poprawiają samopoczucie, pomagają w walce z migrenami, a nawet łagodzą zmiany skórne powstające w wyniku alergii - oczywiście warunkiem ich działania jest prawidłowe i regularne stosowanie.</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC_jklOpLWXDp3q9E0tKE5MhmJRdvbcSicdEPF_nTWLNa-R-KR-P-HTB71j8cFAfRSc512aRu4GnbsPLHdyNrl16c67yl0Wlcwc9jQ9R0eOIbLip1ckM7TdWlJCFepm41uKCydHLGi1spW-DNgGcEKacKV5E1zr6b8a07Qvp8EwtyZIOFnT8fuD8rG/s1104/EF2C91BD-A3A3-4B0A-8F2B-EF7107C5F63C.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC_jklOpLWXDp3q9E0tKE5MhmJRdvbcSicdEPF_nTWLNa-R-KR-P-HTB71j8cFAfRSc512aRu4GnbsPLHdyNrl16c67yl0Wlcwc9jQ9R0eOIbLip1ckM7TdWlJCFepm41uKCydHLGi1spW-DNgGcEKacKV5E1zr6b8a07Qvp8EwtyZIOFnT8fuD8rG/s320/EF2C91BD-A3A3-4B0A-8F2B-EF7107C5F63C.jpeg" width="240" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jeśli macie jakiekolwiek pytania, zarówno dotyczące samego dyfuzora, jak i zastosowania olejków - zostawcie je w komentarzu, a ja z przyjemnością na nie odpowiem :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">*********************</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Post powstał w ramach współpracy z <a href="https://www.organicaromas.pl/">OrganicAromas.pl</a></div><br /><p></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-51023587186611647272022-10-04T11:00:00.005+02:002022-10-04T11:19:13.134+02:00Muffinki jogurtowe z purée dyniowym.<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibmeBRkPH8eipLpscMZqveFf3mYC4twDE6Z8I28rNqWSxEVYuJPywHOOpHgLP-09W2od5NATpihz4odE7QA3dZNe3o1IQSheZlPkWp-aLanuJM4aChbS5i_SPCs9L81wZTnEv2M8QFOZ2yBMa7H3OQLBJnPjdnHG-5BpRfCIK1VgX7Xa9OhiyaSkAn/s940/213FB546-4D01-43DA-9946-B395F3B44706.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibmeBRkPH8eipLpscMZqveFf3mYC4twDE6Z8I28rNqWSxEVYuJPywHOOpHgLP-09W2od5NATpihz4odE7QA3dZNe3o1IQSheZlPkWp-aLanuJM4aChbS5i_SPCs9L81wZTnEv2M8QFOZ2yBMa7H3OQLBJnPjdnHG-5BpRfCIK1VgX7Xa9OhiyaSkAn/s320/213FB546-4D01-43DA-9946-B395F3B44706.jpeg" width="320" /></a></div><br /><span style="font-family: inherit;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Nie znam chyba nikogo, kto nie lubi muffinek<span style="background-color: white; color: #262626;"> - zwłaszcza teraz, gdy jesień przyszła i rozgościła się na dobre, a w nas rośnie jakby większa tolerancja dla przymykania oka na małe słodkie grzeszki ;)</span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhBvhxw5IEnQAAM3XYqmUvsxkIJquGuHekGcxjBrq71LcGPmqmsY5zypLQmnvT526PynYQkKbc78MNGZbZcHPD5XAGRgOCKb3i2OVRvb3vZTMG_41o6w2flCUs0YItb9veoXCp8F0oidt1JtYrzj-xcDUgk0FqkXwzpL0n6dspQOyCjl1YBU7vKmq/s1104/3EAAC5A1-FBA9-4EA9-940E-61EADEEF02F7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYhBvhxw5IEnQAAM3XYqmUvsxkIJquGuHekGcxjBrq71LcGPmqmsY5zypLQmnvT526PynYQkKbc78MNGZbZcHPD5XAGRgOCKb3i2OVRvb3vZTMG_41o6w2flCUs0YItb9veoXCp8F0oidt1JtYrzj-xcDUgk0FqkXwzpL0n6dspQOyCjl1YBU7vKmq/w480-h640/3EAAC5A1-FBA9-4EA9-940E-61EADEEF02F7.jpeg" width="480" /></a></span></span></div><p></p><div style="font-family: inherit; text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">Jak to wygląda u nas? Dynie, cynamon i wanilia, zapach świeżego ciasta unoszący się w całym domu - tak wygląda idealny jesienny weekend, dlatego robimy wszystko, by znaleźć czas na celebrowanie tych drobnych przyjemności.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #262626;"><br /></span></div><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Kiedy mamy ochotę na coś słodkiego, często na stole pojawiają się muffinki - te małe babeczki są bajecznie proste w przygotowaniu - dziesięcioletnia Kornelia od dawna świetnie radzi sobie z nimi sama, bardzo smaczne, a co najlepsze - ich przygotowanie (razem z pieczeniem) zajmuje zwykle nie więcej niż 30 minut - w sam raz na wizytę niespodziewanych gości :)</span></div></span><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Poniżej przepis - bardzo elastyczny, wybaczy Wam najróżniejsze modyfikacje, więc nie obawiajcie się, gdy któregoś składnika Wam zabraknie.</span></div><span style="font-family: inherit;"><br style="background-color: white; color: #262626;" /><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">MUFFINKI JOGURTOWE Z PURÉE DYNIOWYM</span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicqVIA70kMkUtB9Vvs58vftO1XE-x53fxkKtDAjZWaRg3F2F83W0_iZNO-fH3vhU_VQ1reiCQsUPZhV_gco8zBZy4Xo-1JAXPBYE-vmlwedGR2OAVOxXqooQ8fhKYdg9pmrURcWtuupIpBIpisD1eSne5yOdVKiLhMHi3dGgP9ShCiKoLDHRk6Nnq-/s1103/DDA4E595-C3B1-4E12-BCC1-B8E6F1F9691F.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1103" data-original-width="827" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicqVIA70kMkUtB9Vvs58vftO1XE-x53fxkKtDAjZWaRg3F2F83W0_iZNO-fH3vhU_VQ1reiCQsUPZhV_gco8zBZy4Xo-1JAXPBYE-vmlwedGR2OAVOxXqooQ8fhKYdg9pmrURcWtuupIpBIpisD1eSne5yOdVKiLhMHi3dGgP9ShCiKoLDHRk6Nnq-/w480-h640/DDA4E595-C3B1-4E12-BCC1-B8E6F1F9691F.jpeg" width="480" /></a></div><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">CZĘŚĆ 1.</span></div></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">2 jajka rozmiar L</span></div><span style="font-family: inherit;"><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">8 łyżek gęstego jogurtu naturalnego</span></div><span style="background-color: white; color: #262626;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">3 łyżki purée dyniowego (o nim za chwilę) - jeśli nie lubicie/nie macie - dodajcie o 3 łyżki jogurtu więcej, czyli całe małe opakowanie</span></div></span><span style="background-color: white; color: #262626;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">100 g (pół kostki) masła - stopionego i ostudzonego</span></div></span><span style="background-color: white; color: #262626;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">1/2 łyżeczki ekstraktu wanilii</span></div></span><br style="background-color: white; color: #262626;" /><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">Wszystkie powyższe składniki mokre mieszamy na gładką masę - niezbyt długo, wystarczy do połączenia składników. Nie musicie też korzystać z miksera, wystarczy energicznie wymieszać wszystko łyżką.</span></div></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #262626;"><span style="background-color: white;">CZĘŚĆ 2.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;">W drugiej misce mieszamy składniki suche:</span></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #262626;"><br /></span></div><span style="font-family: inherit;"><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">1,5 szklanki mąki pszennej</span></div><span style="background-color: white; color: #262626;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">3/4-1 szklanka drobnego cukru</span></div></span><span style="background-color: white; color: #262626;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia</span></div></span><span style="background-color: white; color: #262626;"><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">opcjonalnie - 1/2 łyżeczki cynamonu i/lub 3 kostki gorzkiej czekolady (drobno posiekane). </span></div></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;"><br /></span></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">Łączymy składniki suche z mokrymi - krótko mieszając łyżką, tylko do połączenia. Napełniamy formę wyłożoną papierowymi papilotkami. Z powyższych składników wyjdzie Wam 12 muffinek.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #262626;"><br /></span></div><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">Pieczemy 20-25 minut w temperaturze 170 (z termoobiegiem) - 180 (bez termoobiegu) stopni. Jeszcze ciepłe posypujemy cukrem pudrem/kakao/cynamonem.</span><br style="background-color: white; color: #262626;" /><br style="background-color: white; color: #262626;" /><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;">Nieodmiennie życzę smacznego i liczę, że pochwalicie się efektami ;)</span></div></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white; color: #262626; font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUKHeWBbDOuhv1lP_1PESffBcXdmSc7z4Q8mYyLdN2Vwzst1-s6gnOtVaBhOZZqKnGhtpBSe6qy1krt__dEgLTRtnzf5POmTmAneOFhPjioQ1AHWSijEzYvoDutWHfhHxjkSf0yKkLSR48VPDigHibZjtKGSVoxmWvoQofFibNEOpWBDHCLv-HAiBx/s1104/6563130E-1386-47C9-83E7-F318227F4F63.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUKHeWBbDOuhv1lP_1PESffBcXdmSc7z4Q8mYyLdN2Vwzst1-s6gnOtVaBhOZZqKnGhtpBSe6qy1krt__dEgLTRtnzf5POmTmAneOFhPjioQ1AHWSijEzYvoDutWHfhHxjkSf0yKkLSR48VPDigHibZjtKGSVoxmWvoQofFibNEOpWBDHCLv-HAiBx/w480-h640/6563130E-1386-47C9-83E7-F318227F4F63.jpeg" width="480" /></a></div><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Teraz jeszcze kilka słów o </span><span style="background-color: white; color: #262626; text-align: left;">purée</span><span style="font-family: inherit;"> dyniowym - jego przygotowanie jest bajecznie proste, warto zrobić sobie zapas, bo jest też niezwykle uniwersalne i może stać się bazą lub dodatkiem do wielu dań. Więcej o jego zastosowaniach przeczytacie </span><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2016/09/pumpkin-spice-latte-czyli-co-najlepiej.html" style="font-family: inherit;">TUTAJ</a><span style="font-family: inherit;"> , znajdziecie tam też sprawdzony przepis na </span><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2016/09/pumpkin-spice-latte-czyli-co-najlepiej.html" style="font-family: inherit;">korzenną przyprawę dyniową</a><span style="font-family: inherit;"> i pyszne </span><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2016/09/pumpkin-spice-latte-czyli-co-najlepiej.html" style="font-family: inherit;">pumpkin spice latte</a><span style="font-family: inherit;">.</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;">PURÉE DYNIOWE</span></span></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhlEvONuvqBb5e9Tbl4NjufIgwhXcGuCcRYWBVwzuSG8QEzMYPLE_tFGM31LlzLV0H6ijjDj9ZsLUq33ffd1CNudsHWf5Y7XcLLvtJg54fkoxI_G1Ys0xjNfoNt2pITvJ-cAp9iFI6Xe0WIlonjX8kVyasTOGyZ4Ongtl-x7iA3HMTYRVmauRZEm4O/s800/puree%20dyniowe.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="534" data-original-width="800" height="429" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhlEvONuvqBb5e9Tbl4NjufIgwhXcGuCcRYWBVwzuSG8QEzMYPLE_tFGM31LlzLV0H6ijjDj9ZsLUq33ffd1CNudsHWf5Y7XcLLvtJg54fkoxI_G1Ys0xjNfoNt2pITvJ-cAp9iFI6Xe0WIlonjX8kVyasTOGyZ4Ongtl-x7iA3HMTYRVmauRZEm4O/w640-h429/puree%20dyniowe.JPG" width="640" /></a></div><span style="font-family: inherit;"><br style="background-color: white; color: #262626;" /><span style="background-color: white; color: #262626;">Umytą dynię kroimy, usuwamy miąższ, dzielimy na mniejsze kawałki. Układamy (skórą do dołu) na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (bez termoobiegu), pieczemy około 35-45 minut - do miękkości. Po całkowitym wystygnięciu wybieramy miąższ widelcem i blendujemy na gładkie purée - można je wekować/mrozić.</span></span></div><div><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;"><br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #262626;">Lubicie dynie czy raczej za nimi nie przepadacie?</span></span></div><div><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-4319790137874961432022-10-02T23:31:00.018+02:002024-01-10T12:07:48.816+01:00Jak odmienić wnętrze z wykorzystaniem plakatów?<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtqcUlvDbbk5PprjxPmyBeijxsmL1jV_qNxfiNFYTlaVJ7QhDLZUWNNlZC9iTuXSEB1wOXPfBNYn3DbfFoU0dV39pewUgnuCXU5n0V4r7eXWqCers8D7_YtwcaKaEGLH9YDe1AedMGL6skUjyHy-lZ6i8zrPwRUHO-E-2uKR5x1moc1eRq7GDV-tR0/s1920/CD11389A-3489-445E-B6C6-A7111201BACA.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1920" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtqcUlvDbbk5PprjxPmyBeijxsmL1jV_qNxfiNFYTlaVJ7QhDLZUWNNlZC9iTuXSEB1wOXPfBNYn3DbfFoU0dV39pewUgnuCXU5n0V4r7eXWqCers8D7_YtwcaKaEGLH9YDe1AedMGL6skUjyHy-lZ6i8zrPwRUHO-E-2uKR5x1moc1eRq7GDV-tR0/s320/CD11389A-3489-445E-B6C6-A7111201BACA.jpeg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: justify;">Lubię, kiedy wnętrza odzwierciedlają zainteresowania właścicieli. Właśnie dlatego nasz dom jest pełen kolorów, drewna i roślin. Od kilku lat rozbrzmiewa też muzyką, więc ostatnio coraz silniej czułam, że powinnam pozwolić jej zagościć u nas także w fizycznej formie. Chociaż „pozwolić” nie jest dobrym słowem - nuty, gitary i wszystko, co z nimi związane, towarzyszą nam od dawna. Teraz przyszła pora na małą metamorfozę z <a href="https://www.decormint.com/pl/">Decor Mint</a> - idealną na powitanie jesieni. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD09I1LXbWm0usk2YxVNsmgnDFuk_S2AsqbC5_N3BMPb5F32Z6rFxaqmGCmSDZww_YWKl068RZOw2gQ-sztK51Uit2J6R5G-J1J96aWJQk8F4oMYsE5WwDuGJMHx6e5kSN511ZilYekYjAbUr8mA_cE6yJ__w_GVMCNYOnukmeXJlVT7qOg9fnMSBZ/s828/1042214B-54C0-4414-BD26-67BD2A97C8B0.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="621" data-original-width="828" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD09I1LXbWm0usk2YxVNsmgnDFuk_S2AsqbC5_N3BMPb5F32Z6rFxaqmGCmSDZww_YWKl068RZOw2gQ-sztK51Uit2J6R5G-J1J96aWJQk8F4oMYsE5WwDuGJMHx6e5kSN511ZilYekYjAbUr8mA_cE6yJ__w_GVMCNYOnukmeXJlVT7qOg9fnMSBZ/w640-h480/1042214B-54C0-4414-BD26-67BD2A97C8B0.jpeg" width="640" /></a></div><p style="text-align: justify;">Nigdy nie przypuszczałam, że muzyka stanie się częścią naszej codzienności. Sama ją uwielbiam, ale jakiekolwiek własne próby jej tworzenia wszyscy, którzy mieli okazję ich słuchać, ZAWSZE i JEDNOGŁOŚNIE oceniają jako najgorszą karę, jaką mogłam im wymierzyć. Tak, słoń nadepnął mi na ucho, później podeptał i głęboko zakopał ;)</p><p style="text-align: justify;">Mniej więcej trzy lata temu Kornelia pozazdrościła grającej na gitarze kuzynce i też chciała zacząć naukę - o czym od czasu do czasu przypominała nam przez kilka miesięcy. Ponieważ widzieliśmy, że naprawdę jej na tym zależy, znaleźliśmy nauczyciela i we wrześniu 2020 roku zaczęła naukę. Od początku szło jej świetnie, a sama gra tak bardzo spodobała się mojemu mężowi, że również zapisał się na lekcje - i tu kolejne moje zaskoczenie, bo on także rewelacyjnie się w tym odnalazł. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijnyymhAkVgcxwYCgwKWluE8dpa5NcA78y0cGtRj0voBuDGny0QeqAMXl3TDG7rdY36kh5j8mPRlMIl31tP014G-HWAdRRgwg-AFhalWr0UhYuo_9V2kr-V9qKSm9eknlTIWYJBNQHOoJB1pz3E_TNWRUZ3h0qA7e73lNQqdRz8u6NMJuTXPKwkHmU/s1104/A84917BE-D6EE-4391-9120-A50F71FF1DCC.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijnyymhAkVgcxwYCgwKWluE8dpa5NcA78y0cGtRj0voBuDGny0QeqAMXl3TDG7rdY36kh5j8mPRlMIl31tP014G-HWAdRRgwg-AFhalWr0UhYuo_9V2kr-V9qKSm9eknlTIWYJBNQHOoJB1pz3E_TNWRUZ3h0qA7e73lNQqdRz8u6NMJuTXPKwkHmU/w480-h640/A84917BE-D6EE-4391-9120-A50F71FF1DCC.jpeg" width="480" /></a></div><p style="text-align: justify;">Półtora roku temu nauczyciel Kornelii namówił ją na przystąpienie do egzaminów do szkoły muzycznej - poszło jej wspaniale :) Obecnie jest w drugiej klasie, a jej gry mogłabym słuchać bez końca :)</p><p style="text-align: center;">Tymczasem wróćmy do naszego salonu ;)</p><p style="text-align: justify;">Chciałam wprowadzić tu jakieś "muzyczne" elementy. Oczywistym wyborem wydały mi się plakaty - nasza <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2019/12/drewniana-sciana-w-salonie-krok-po-kroku.html">drewniana ściana</a> nadaje się jako tło wprost idealnie. Zależało mi na czymś niebanalnym i z charakterem, dlatego zdecydowałam się na wybór <a href="https://www.decormint.com/pl/galerie-scienne">galerii ściennej</a> - moją uwagę od razu przykuły <a href="https://www.decormint.com/pl/galerie-scienne/patenty-muzyczne-op-395b6d8add21">PATENTY MUZYCZNE</a> - zestaw trzech plakatów w czarnych ramach w stylistyce vintage. Wysokiej jakości wydruk, minimalistyczna oprawa i jakże bliska nam tematyka - pasują wprost idealnie.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOoeNnJsA0aD8mndvtLynZTllJEiy-wtFwrFT_usKICDaId1Qqnw_3INeME1wx_FjysO6GF3DZjIlfkPOxxBVK5s943PZgKlxeipCq3r5EifG5xUJzCnxnvGDZXkuUBZI5Sk4dnhTZVzmWBYH-mTFMp7LiuuflzLeEPnNTFnf1BaNgMlRYSh72scBu/s1104/91047274-0B44-4DE3-9F52-E4B4F023ECDF.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOoeNnJsA0aD8mndvtLynZTllJEiy-wtFwrFT_usKICDaId1Qqnw_3INeME1wx_FjysO6GF3DZjIlfkPOxxBVK5s943PZgKlxeipCq3r5EifG5xUJzCnxnvGDZXkuUBZI5Sk4dnhTZVzmWBYH-mTFMp7LiuuflzLeEPnNTFnf1BaNgMlRYSh72scBu/w480-h640/91047274-0B44-4DE3-9F52-E4B4F023ECDF.jpeg" width="480" /></a></div><p style="text-align: justify;">Plakaty to świetny sposób, jeśli zależy nam na szybkiej i efektownej metamorfozie wnętrza - nie wymagają dużych nakładów finansowych, łatwo dopasować je do stylu naszego mieszkania, a co równie ważne - dzięki temu, że są lekkie, łatwo je samodzielnie zawiesić w dowolnym miejscu.</p><p style="text-align: justify;">Oferta Decor Mint to kilka tysięcy wzorów do wyboru - możemy dopasować je do każdego pomieszczenia czy zainteresowań jego mieszkańców. Jeśli obawiacie się samodzielnego kompletowania dekoracji - rozwiązaniem są galerie, czyli zestaw idealnie dopasowanych do siebie plakatów. Gdy zależy Wam na większych zmianach, możecie zdecydować się na klasyczne tapety lub fototapety. Nawet, gdy ogranicza Was miejsce, nie jesteście skazani na nudę - czasem dużą odmianę może przynieść już pojedynczy obraz. </p><p style="text-align: justify;">Cała metamorfoza salonu zajęła nam jedno popołudnie - nieco problematyczne okazało się jedynie takie zawieszenie plakatów, by nie trzeba było wiercić otworów w drewnianej ścianie - nie chcieliśmy jej przypadkiem uszkodzić. Po długim namyśle zdecydowaliśmy się na drewniane kołki, które po odpowiednim przycięciu wbiliśmy w szczelinę pomiędzy deskami. Dla sprawdzenia ich wytrzymałości powiesiłam na nich testowo torby wypełnione ciężkimi książkami - wytrzymały, więc bez obaw powiesiliśmy na nich lekkie plakaty. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6vr_YtOVduwh9U1D6r8Iv1a0y9avd6FKcgUWL_sGsB_jfzrTK1oLnfyoegyhjxRfYj_r8hQ2JnXNS1dbnoTEJd52qfVymrUitj1B_0zbmTyXjIFfkbu-iOIl04qk7v7b5WxB7FzErQ5XPcK20Zj1jcj-M2dyjfVV9f0z4S4cIxZDrPDe4erozA-GU/s1104/25B8B14B-3E03-4364-8F64-7559BBA7FE7F.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6vr_YtOVduwh9U1D6r8Iv1a0y9avd6FKcgUWL_sGsB_jfzrTK1oLnfyoegyhjxRfYj_r8hQ2JnXNS1dbnoTEJd52qfVymrUitj1B_0zbmTyXjIFfkbu-iOIl04qk7v7b5WxB7FzErQ5XPcK20Zj1jcj-M2dyjfVV9f0z4S4cIxZDrPDe4erozA-GU/w480-h640/25B8B14B-3E03-4364-8F64-7559BBA7FE7F.jpeg" width="480" /></a></div><p style="text-align: center;">Jak podoba się Wam nasz salon po tej małej wielkiej zmianie?</p><p style="text-align: center;">Zdecydowalibyście się na podobną metamorfozę u siebie?</p><p style="text-align: center;"><br /></p><p style="text-align: center;">Post powstał we współpracy ze sklepem www.decormint.com</p><p style="text-align: center;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-65171352548355883562022-09-01T23:59:00.009+02:002024-01-10T12:08:04.854+01:00Kawa na dobry początek dnia.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyYtHUK6MNqwLCDqJUSAdMDTQ80PjUnJzje_aZ1cYtj538wc5kuFMMKxudtu_wjTOoVwePz9dWkCUHDnqseLir_pV8vrfTzoD3xW07BRgXSVqGuJ72i7UakaPdtabCvG1EjTr7zUAX5HijVmFwLeYAlOUkEKgnq-37Z56R1j4DbYvkbVeZq2ziZLt3/s1080/2155179A-830C-477A-A763-B3B26E75757A.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyYtHUK6MNqwLCDqJUSAdMDTQ80PjUnJzje_aZ1cYtj538wc5kuFMMKxudtu_wjTOoVwePz9dWkCUHDnqseLir_pV8vrfTzoD3xW07BRgXSVqGuJ72i7UakaPdtabCvG1EjTr7zUAX5HijVmFwLeYAlOUkEKgnq-37Z56R1j4DbYvkbVeZq2ziZLt3/s320/2155179A-830C-477A-A763-B3B26E75757A.png" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div></div><span style="font-family: inherit; text-align: justify;">Mimo dobrej pamięci, nie pamiętam smaku swojej pierwszej kawy, więc wniosek jest jeden - zapewne nie zachwyciłby dzisiejszej mnie, bo co jak co, ale wyjątkowe smaki zapadają mi w pamięć na zawsze ;)</span><span style="font-family: inherit; text-align: justify;"> Pamiętam natomiast, że było to nieco ponad 20 lat temu, kiedy postawiłam sobie za punkt honoru wygrać olimpiadę historyczną i uczyłam się do niej jak szalona, sypiając po 3-4 godziny dziennie. Zmuszałam się więc - bo drażnił mnie zarówno smak, jak i zapach - do picia jej z mlekiem, które było jedynym czynnikiem pozwalającym mi ją przełknąć. Czy się opłaciło? Oczywiście:) Już wtedy nie lubiłam przegrywać ;)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhITUSNJJP2Kjl1hmaODKByKOY8CgFs-Lkw5CI-7BX059eoM8WOJgiW43KKOUpodoNdcKhZpkudgtrTaCQBSwTJpz69Cgtx9OTx65WTytEp2e38U_UMa3UrkgCb0cjQ6gOqKrg90-XJn8ICKQQ8n-x-ytay5v4SuR6E0GZvaRiTZaP8l0dR7LspZYLI/s1472/63C417EF-5084-417F-9220-B9E61C24BA75.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhITUSNJJP2Kjl1hmaODKByKOY8CgFs-Lkw5CI-7BX059eoM8WOJgiW43KKOUpodoNdcKhZpkudgtrTaCQBSwTJpz69Cgtx9OTx65WTytEp2e38U_UMa3UrkgCb0cjQ6gOqKrg90-XJn8ICKQQ8n-x-ytay5v4SuR6E0GZvaRiTZaP8l0dR7LspZYLI/s320/63C417EF-5084-417F-9220-B9E61C24BA75.jpeg" width="180" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbKx3sBZsL1bIOD-oPPZ7k4mzvQbsXpG3OfSkIwSuvV2mgwyXUq-4xkQlUalndeYcdtXhGAm4rdM08-B6PcvJT0r0eqe9hMRMiao_zqdUn5KqBRxOwd2XqS-QsTQtYypjQziD0s343OQOlglY68u7uBSk77ioAPgho8Bo675EH0a_9q793uduyfUw9/s1104/20900221-127C-414C-9050-5687F2AF1536.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbKx3sBZsL1bIOD-oPPZ7k4mzvQbsXpG3OfSkIwSuvV2mgwyXUq-4xkQlUalndeYcdtXhGAm4rdM08-B6PcvJT0r0eqe9hMRMiao_zqdUn5KqBRxOwd2XqS-QsTQtYypjQziD0s343OQOlglY68u7uBSk77ioAPgho8Bo675EH0a_9q793uduyfUw9/s320/20900221-127C-414C-9050-5687F2AF1536.jpeg" width="240" /></a></span></div></span><p></p><div style="color: #222222;"><div class="ii gt" id=":np" jslog="20277; u014N:xr6bB; 4:W251bGwsbnVsbCxbXV0." style="direction: ltr; margin: 8px 0px 0px; padding: 0px; position: relative;"><div class="a3s aiL" id=":no" style="font-stretch: normal; font-variant-east-asian: normal; font-variant-numeric: normal; line-height: 1.5; overflow: hidden;"><div dir="auto"><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Kolejne lata moich relacji z kawą były podobne - nie przepadałam, nieszczególnie zwracałam uwagę na rodzaj, często sięgałam po rozpuszczalną, piłam dużo i zawsze z mlekiem, miała być mocna i bez kwaśnego posmaku. Tak minęło liceum i studia. Później wyjechałam do Szkocji i tam się zakochałam.</span></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; min-height: 20.3px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Bardzo szybko znalazłam pracę - weszłam do pierwszej restauracji, która mi się spodobała i już tam zostałam. Było to połączenie restauracji z kawiarnią, o jakże znamiennej nazwie - Coffee Club, a do moich obowiązków - oprócz przyrządzania sałatek i deserów - należało właśnie… parzenie kawy;) Moja szefowa za punkt honoru postawiła sobie nauczenie mnie jak najwięcej, ale przede wszystkim zrobiła wiele, bym pokochała ten magiczny napój - i udało jej się w stu procentach. </span></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Dziś ciężko mi zacząć dzień bez kubka gorącej kawy - choć jestem strasznym śpiochem, dla kilku minut sam na sam z kawą i śniadaniem jestem w stanie wstać kwadrans wcześniej. Urosło to u mnie do rangi małego rytuału - najpierw podgrzewam mleko, później ogrzewam kubek lub filiżankę, parzę i z każdym łykiem powoli zanurzam się w raju. Choć nie jest to najbardziej wskazana opcja przy walce z Hashimoto, to rano najczęściej piję kawę z dodatkiem mleka (oczywiście bez laktozy) - uwielbiam ją i ciężko byłoby mi z niej zrezygnować.</span></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipJz4YDqhrRm2mCbu4kPJiho5Q443a9AwhgOX4F8jVKhb1a4546a-pVOuXwp0gSyUoRJF0hBOAQHKuspXNjOq0dhINHPSrPMXNYUndzDJ0UxpV921ay8CdJHZLdoJ6SDZnVVj1i9c1DF2dEEPCoaTlJDixjLetR_pvgpvQ0-sbAWCDbYcYiZ-2zd5R/s3675/13A8F4BD-B5BB-4983-B512-4F537BB6A724.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="3675" data-original-width="2756" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipJz4YDqhrRm2mCbu4kPJiho5Q443a9AwhgOX4F8jVKhb1a4546a-pVOuXwp0gSyUoRJF0hBOAQHKuspXNjOq0dhINHPSrPMXNYUndzDJ0UxpV921ay8CdJHZLdoJ6SDZnVVj1i9c1DF2dEEPCoaTlJDixjLetR_pvgpvQ0-sbAWCDbYcYiZ-2zd5R/s320/13A8F4BD-B5BB-4983-B512-4F537BB6A724.jpeg" width="240" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Nie uważam się za eksperta czy konesera, jestem natomiast smakoszem - uwielbiam próbować nowych rzeczy i ulegać tym smakom, które najsilniej do mnie przemawiają. Mój mąż także nie wyobraża sobie dnia bez kawy, ale wrodzona samodyscyplina kazała mu już dawno wyznaczyć i dla niej ściśle określone godziny - czas na pierwszą jest zawsze pół godziny po śniadaniu, na drugą około 14:00, a trzecią wypija o 17:30 - zawsze czarną i bez jakichkolwiek dodatków, ostatnio bardzo polubił <a href="https://www.venosa.pl/produkt/kawa-mielona-lavazza-crema-e-gusto-250g/">kawę Lavazza Crema e Gusto</a>, lubi też <a href="https://www.venosa.pl/kategoria-produktu/kawa/rodzaje-kaw/kawa-ziarnista/">kawy ziarniste</a> - lubi eksperymentować z najlepszą grubością mielenia, do którego często wybiera któryś z moich starych młynków. </span></div><p></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7ZLYh9WgRcvaEkBgNHp16yfYKwpblgglbDqJ3JDAqnxJBEi9cWMPIDpzjy5ATgyIbmRNuDcQH9uolBY4vQOKOg6dHQqP7UeQBZX9atQFYdFeNj6PqOiQw4ByziZbtKYJfTqP9eWcE1lh22xXSN1yREx1bhbvf4aPy2Xz_w7kjCxMKdFZdxmV9YKDz/s4032/D8BABB02-062C-40B0-A713-EAAE8E6D2B23.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7ZLYh9WgRcvaEkBgNHp16yfYKwpblgglbDqJ3JDAqnxJBEi9cWMPIDpzjy5ATgyIbmRNuDcQH9uolBY4vQOKOg6dHQqP7UeQBZX9atQFYdFeNj6PqOiQw4ByziZbtKYJfTqP9eWcE1lh22xXSN1yREx1bhbvf4aPy2Xz_w7kjCxMKdFZdxmV9YKDz/s320/D8BABB02-062C-40B0-A713-EAAE8E6D2B23.jpeg" width="240" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Jak nietrudno się domyślić - kawa jest jednym z produktów regularnie pojawiających się na naszych listach zakupów. Stacjonarnie wciąż czasem ciężko zaszaleć, dlatego warto pokusić się o zakupy internetowe. W ten właśnie sposób odkryliśmy sklep <a href="https://www.venosa.pl/">Venosa.pl</a>, w którego ofercie znajdziecie starannie wyselekcjonowane kawy i herbaty z całego świata, a także miody, syropy</span>, orzechy czy nietypowe słodycze, jak chociażby <a href="https://www.venosa.pl/kategoria-produktu/slodkosci/">pyszne czekolady z liofilizowanymi owocami</a>.</p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBgL6SiZSEUOUuUDM-WuTSnF323sirU6ylp9xhTQ_3PgWtY0eV2-WpMGTHeUrfCChuwBg0yiDndxGuKu0F8_ELPY0BLwBCVWZXBdAZlRppwB2OspnG0KpZKjSCir1wVMBxSl4FmL69_RSCtwL3x22tdrEIQzTdPJSFtvs5F8OVQuJQFmP2G7-X-38B/s1104/04FD3E9B-0ADF-4AA5-8C88-D6390DC62D2E.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBgL6SiZSEUOUuUDM-WuTSnF323sirU6ylp9xhTQ_3PgWtY0eV2-WpMGTHeUrfCChuwBg0yiDndxGuKu0F8_ELPY0BLwBCVWZXBdAZlRppwB2OspnG0KpZKjSCir1wVMBxSl4FmL69_RSCtwL3x22tdrEIQzTdPJSFtvs5F8OVQuJQFmP2G7-X-38B/s320/04FD3E9B-0ADF-4AA5-8C88-D6390DC62D2E.jpeg" width="240" /></a></div><p></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;">Wybór produktów jest imponujący - dla mnie to bardzo ważne, gdy mogę zrobić duże i zróżnicowane zakupy w jednym miejscu - w ten sposób choć w niewielkim stopniu zmniejszam ślad węglowy, jaki pozostawiają moje konsumenckie wybory. Co także ważne - znajdziecie tam tylko produkty z polskiej dystrybucji, co jest gwarancją najwyższej jakości.</p><p></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;">Od dawna mam przygotowane kilka ciekawych przepisów, w których pojawia się kawa, wciąż jednak czekają na opracowanie i publikację. Tymczasem więc odsyłam Was do jednego z najczęściej czytanych przepisów na blogu - zwłaszcza jesienią - na domową <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2016/09/pumpkin-spice-latte-czyli-co-najlepiej.html">pumpkin spice latte</a> - ta kawa jest po prostu kwintesencją jesiennych smaków :) A jeśli ciekawi Was historia kawy i chcecie dowiedzieć się o niej czegoś więcej - mnóstwo przydatnych informacji czeka na <a href="https://www.venosa.pl/blog/">firmowym blogu Venosa.</a></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></p><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1yfHWS3Xr2Yv7UW7dIX2t7QPuGS8bvWp2fq2QI0yE4HzeV0FbN1axvUZ_RxR6MyXOy-ICFNmUpJFp5GQtL4orrbgF5dk4dYzkRMcSgXVYD__iGPDn3dyBDUHium0oq-A5uixloz079apsjKCuqFzD9hSmWJFySQ-OSGdsGEyfeT3EiDeEKHuH1J9d/s4032/A5611124-15F1-4BE0-9EEB-1DC4C001F4C7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1yfHWS3Xr2Yv7UW7dIX2t7QPuGS8bvWp2fq2QI0yE4HzeV0FbN1axvUZ_RxR6MyXOy-ICFNmUpJFp5GQtL4orrbgF5dk4dYzkRMcSgXVYD__iGPDn3dyBDUHium0oq-A5uixloz079apsjKCuqFzD9hSmWJFySQ-OSGdsGEyfeT3EiDeEKHuH1J9d/s320/A5611124-15F1-4BE0-9EEB-1DC4C001F4C7.jpeg" width="240" /></a></div><p></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;">Post powstał w ramach współpracy ze sklepem <a href="https://www.venosa.pl/">Venosa.pl</a></p><p style="color: black; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></p><p style="color: black; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></p></div></div></div></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-57691153013214463652022-04-26T23:46:00.002+02:002022-04-26T23:46:50.957+02:00Primate, czyli jak zadbać o zdrowie z Małpią Dietą.<div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPtxmMFSlszsaNbtFuwTedTxvkfOYfsvv7_Sg1Sa9hgnARbsiqSzVhYf0l4TqbgYrcbUce-nDD2bipYoWSu4V7e-ip803tJy8xbxVliD3v_LNblg4rb32554iJTUAhuowWcBeVeAMRri3XVSLVWD48kmPFcjBX-npUqB9_hBD8oRjdbWulEIkwMJAf/s4032/BCF5135D-72A2-4CF2-832B-5102E43BDCAE.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPtxmMFSlszsaNbtFuwTedTxvkfOYfsvv7_Sg1Sa9hgnARbsiqSzVhYf0l4TqbgYrcbUce-nDD2bipYoWSu4V7e-ip803tJy8xbxVliD3v_LNblg4rb32554iJTUAhuowWcBeVeAMRri3XVSLVWD48kmPFcjBX-npUqB9_hBD8oRjdbWulEIkwMJAf/s320/BCF5135D-72A2-4CF2-832B-5102E43BDCAE.jpeg" width="240" /></a></div><br />Nie wiem, jak Wy, ale ja zawsze wiosną stwierdzam, że czas na zmiany i zdrowsze odżywianie. Nie zrozumcie mnie źle - staram się dbać o to, co jem przez cały rok, ale ponure i zimne dni skłaniają czasem do ulegania drobnym słabostkom w rodzaju dużego kubka gorącej czekolady, nadprogramowej porcji sycącej zupy czy szczodrego kawałka pachnącej szarlotki podczas długich wieczorów przy kominku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Gdy na zewnątrz zimno i nieprzyjemnie, łatwiej też o samousprawiedliwienie mniejszej aktywności, zwłaszcza tej na zewnątrz. Nie jest to szczególny powód do dumy, ale reasumując to wszystko, nietrudno odkryć, jaki może być efekt - kilka nadprogramowych kilogramów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">O walce z nimi wiem sporo - nie pomaga mi hashimoto i insulinoodporność, ale znam swój organizm na tyle dobrze, iż wiem doskonale, że tylko rygorystyczne przestrzeganie diety i regularne posiłki z dodatkiem sporej dawki ruchu są w stanie pomóc mi w walce z nadwagą - brutalne, ale prawdziwe. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Skłamałabym mówiąc, że wygląd jest dla mnie nieistotny, jednak przede wszystkim zależy mi na zdrowiu.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Uwielbiam i potrafię dobrze gotować, jednak w codziennym zapracowaniu nie zawsze chce mi się przygotowywać posiłki na kolejny dzień, zdarza mi się więc o nich zapominać, a później w biegu zastąpić czymś nie do końca zdrowym i dalekim od zbilansowanego składu. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Zawzięłam się jednak i postanowiłam spróbować czegoś nowego - diety pudełkowej. Jest dokładnie tak, jak być może podejrzewacie - uległam pokusie ułatwienia sobie życia ;)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tak trafiłam na <a href="https://primate.diet/#">Primate.diet, czyli dietę od Czarnej Małpy</a> - to personalizowane posiłki, codziennie dostarczane prosto pod drzwi. Co ważne - codziennie mam możliwość wybierania z kilkudziesięciu propozycji posiłków, mogę też wykluczyć wszystkie składniki, których nie lubię lub które mi szkodzą.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Z niekończącego się wachlarza możliwości na początek wybrałam <a href="https://primate.diet/zamowienie/dietcomb-Z_IO_bl_1000/?utm_source=partner&utm_medium=przeplatanekolorami&utm_camapaign=cpc&utm_term=DDMMRRRR">dietę zbilansowaną IO bez laktozy</a> - choć kocham mleko, to laktoza jest jednym z tych składników, które mają najgorszy wpływ na moją tarczycę. Ponieważ Małpią dietę cechuje ogromna elastyczność, w każdej chwili będę mogła wprowadzić zmiany i przerzucić się na przykład na jedną z nisko węglowodanowych lub wysokoproteinowych (gdy już uda mi się popracować nad zwiększeniem aktywności).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPtxmMFSlszsaNbtFuwTedTxvkfOYfsvv7_Sg1Sa9hgnARbsiqSzVhYf0l4TqbgYrcbUce-nDD2bipYoWSu4V7e-ip803tJy8xbxVliD3v_LNblg4rb32554iJTUAhuowWcBeVeAMRri3XVSLVWD48kmPFcjBX-npUqB9_hBD8oRjdbWulEIkwMJAf/s4032/BCF5135D-72A2-4CF2-832B-5102E43BDCAE.jpeg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPtxmMFSlszsaNbtFuwTedTxvkfOYfsvv7_Sg1Sa9hgnARbsiqSzVhYf0l4TqbgYrcbUce-nDD2bipYoWSu4V7e-ip803tJy8xbxVliD3v_LNblg4rb32554iJTUAhuowWcBeVeAMRri3XVSLVWD48kmPFcjBX-npUqB9_hBD8oRjdbWulEIkwMJAf/w300-h400/BCF5135D-72A2-4CF2-832B-5102E43BDCAE.jpeg" width="300" /></a></div><div style="text-align: justify;">Wegańska owsianka z pomarańczą, czekoladą i miętą to tylko jeden z przykładów, jak - nie rezygnując z ulubionych posiłków - wykluczyć z nich te produkty, których z wyboru lub konieczności powinniśmy unikać. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Wszystkie posiłki są starannie zapakowane w pojemniki, które nadają się do podgrzewania w mikrofalówce, możemy więc bez problemu zabrać je do pracy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><a href="https://primate.diet/#">Primate</a> to nie tylko różnorodność posiłków, ale także przejrzysta strona, dzięki której bez problemu skomponujemy jadłospis idealny dla siebie - niczym pod okiem prywatnego dietetyka.<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh9fCa5odVfNoeuoAUTILSVzLr2f_B9ClE37R1SYvx-Phks9SfPV6fVIf7dFz969Zu6xaA3_hv_RSyWrll3AH6_BXv1A_H4MnltxRyCMUhIDs6P_Csm8iNhgFxs-Cha6YnvAkjAASpfI7rK8d9ZM7MiIsuZi8BMTPk8ULN5-J2WQyb7sNFKuKwDzSw/s1891/Primate.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="897" data-original-width="1891" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh9fCa5odVfNoeuoAUTILSVzLr2f_B9ClE37R1SYvx-Phks9SfPV6fVIf7dFz969Zu6xaA3_hv_RSyWrll3AH6_BXv1A_H4MnltxRyCMUhIDs6P_Csm8iNhgFxs-Cha6YnvAkjAASpfI7rK8d9ZM7MiIsuZi8BMTPk8ULN5-J2WQyb7sNFKuKwDzSw/w640-h304/Primate.png" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Sama długo szukałam wiarygodnych informacji o cateringu dietetycznym, dlatego postanowiłam ułatwić Wam zadanie - w kolejnych postach będziecie mogli liczyć na moją relację i śledzić efekty. Przybliżę Wam też najpopularniejsze typy diet, pokażę przykładowe posiłki i wskażę, dla kogo jaki typ diety jest najodpowiedniejszy. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Ciekawi?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-32881790036974928112022-04-11T21:01:00.001+02:002024-01-10T12:08:19.197+01:00Wielkanocna rzeżucha - żywy obraz DIY<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJDvUtc2FJ_-Hm1R9oQk63olE4eHSeVsuRpwxqDpbkhGbqbmCECzspp02e19pI18LaxlKsy-JUf2u0pQRQnRMkxwielCec1duiIkisvhKuOa6Xt-fM0wdeP9xp0UZ0f9LjijoZXCp2kBFRuTtjjsnPjeysXaKuopUN2jChpdGwPrOrC3yWQB87ou7/s2000/0DE82A0E-6725-4FF1-8389-82CCBC967EC6.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1545" data-original-width="2000" height="247" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGJDvUtc2FJ_-Hm1R9oQk63olE4eHSeVsuRpwxqDpbkhGbqbmCECzspp02e19pI18LaxlKsy-JUf2u0pQRQnRMkxwielCec1duiIkisvhKuOa6Xt-fM0wdeP9xp0UZ0f9LjijoZXCp2kBFRuTtjjsnPjeysXaKuopUN2jChpdGwPrOrC3yWQB87ou7/s320/0DE82A0E-6725-4FF1-8389-82CCBC967EC6.png" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Rzeżucha to jedna z tych rzeczy, która nieodmiennie kojarzy się z Wielkanocą, choć muszę przyznać, że u nas je sią niemal przez cały rok - lubimy jej pikantny smak i łatwość, z jaką w ciągu zaledwie kilku dni możemy wyhodować sobie solidną porcję pysznej i szalenie zdrowej zieleniny.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Od wielu lat w okresie wielkanocnym absolutnym hitem na blogu jest <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2018/03/wianek-wielkanocny-z-rzezuchy.html">WIANEK Z RZEŻUCHY</a>. Kiedy ostatnio pokazałam go na <a href="https://www.instagram.com/przeplatane_kolorami/">instagramie</a>, mój profil dosłownie rozgrzał się do czerwoności, liczę więc, że również wielu z Was poczuje się zainspirowanych i wykonacie własne wersje :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvBb2Cia9GFdCiuSwWmWAZbC07Q094hRBl6aHC10IDVoUwhNlvl_2fE6InGfKznZqqiDwv3nYHxiG37G4jN8Y7Ouzu3_Og-7SymvrqMUKWMB2vCc8zhwYHsxehmwrLZu5oCSuF0c0hJiZ4t9F0Ukue1A2qHwqQg4yJ9lgAooZpdkM9aKCUmgk4QQqX/s800/IMG_E3897-001.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvBb2Cia9GFdCiuSwWmWAZbC07Q094hRBl6aHC10IDVoUwhNlvl_2fE6InGfKznZqqiDwv3nYHxiG37G4jN8Y7Ouzu3_Og-7SymvrqMUKWMB2vCc8zhwYHsxehmwrLZu5oCSuF0c0hJiZ4t9F0Ukue1A2qHwqQg4yJ9lgAooZpdkM9aKCUmgk4QQqX/w640-h640/IMG_E3897-001.JPG" width="640" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">W tym roku także pojawi się na naszym stole, jednak przygotowałam też alternatywną propozycję - liczę, że i ona spotka się z Waszym uznaniem :) O czym mowa? O obrazku z rzeżuchy :D</div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwZLH16eTEDuQ7zhPZx9Ugfk86pLW5NoATUJsVMm6EOqHMTRQsfpatVSUNHvZh3fB-VC7fr0NZ_BHSwNJaZs0pttaaUU-YhzWHqp_JGAdqOeGW99yJFIZCaTZo4Sugd3KmkoOVW-l02P9fHz6z-BvkBpDIn3RiXk8w0ijQldcmw2VViVk9XC4viiYr/s1104/765D41E8-892D-44B5-90E6-6A34B9EBD40C.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwZLH16eTEDuQ7zhPZx9Ugfk86pLW5NoATUJsVMm6EOqHMTRQsfpatVSUNHvZh3fB-VC7fr0NZ_BHSwNJaZs0pttaaUU-YhzWHqp_JGAdqOeGW99yJFIZCaTZo4Sugd3KmkoOVW-l02P9fHz6z-BvkBpDIn3RiXk8w0ijQldcmw2VViVk9XC4viiYr/w480-h640/765D41E8-892D-44B5-90E6-6A34B9EBD40C.jpeg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Wykonanie - jak zawsze u mnie - jest bajecznie proste.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><div style="text-align: center;"><b>Poniżej lista rzeczy, które musicie przygotować:</b></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b>taca lub ramka na zdjęcia (koniecznie z tzw. plecami)</b></div><div style="text-align: center;"><b>folia aluminiowa</b></div><div style="text-align: center;"><b>wata</b></div><div style="text-align: center;"><b>nasiona rzeżuchy</b></div><div style="text-align: center;"><b>przyda się również zszywacz</b></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: center;">Zaczynamy od wyłożenia tacy najpierw folią aluminiową, a później watą.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Ni8Vw3orwCb8mHI9Gws6Sj3emGud6ym_kZYJIQ2ZQRs0C3zkg88niIrHkKWrfxpX3cXqy-JgPvopAA7pnoz1pekJQnUMAiL0aAWq3nxWsPcxQFQ0ipvR_pbq-TJFN8IpqIc-dSzpJbHjkcn1PF8ReJFw3MS-y9FHave1Vy3K3vviBXd5qH2VChMI/s1472/ADC5A754-F93D-407C-8B7E-8FCAB641E6B0.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3Ni8Vw3orwCb8mHI9Gws6Sj3emGud6ym_kZYJIQ2ZQRs0C3zkg88niIrHkKWrfxpX3cXqy-JgPvopAA7pnoz1pekJQnUMAiL0aAWq3nxWsPcxQFQ0ipvR_pbq-TJFN8IpqIc-dSzpJbHjkcn1PF8ReJFw3MS-y9FHave1Vy3K3vviBXd5qH2VChMI/w360-h640/ADC5A754-F93D-407C-8B7E-8FCAB641E6B0.jpeg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Tu moment, kiedy warto użyć zszywacza i na brzegach, w kilku miejscach połączyć warstwę waty z tacą - da to gwarancję, że rzeżucha nie wypadnie z gotowego obrazka po powieszeniu.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIHCRpr5JiJ5_0mrc90tuWaN7aTw1w0Pta-RSYqlruIuaPBT2dyb5SibKcKkkiuyqEJi13BGnRQ3oiErLMA9OhxdSQcvsQOJfr3qV9Jev5465Qqvt73jFE1SW3LJ2gh6MosaCZ3ExSRPV4Ro8nh3Z9Xl-XAlS3Exm7leqpdSOI8sDCvN1Q96vZP9kp/s1472/302A02E8-9D08-45CA-8116-DED888E0AF4B.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIHCRpr5JiJ5_0mrc90tuWaN7aTw1w0Pta-RSYqlruIuaPBT2dyb5SibKcKkkiuyqEJi13BGnRQ3oiErLMA9OhxdSQcvsQOJfr3qV9Jev5465Qqvt73jFE1SW3LJ2gh6MosaCZ3ExSRPV4Ro8nh3Z9Xl-XAlS3Exm7leqpdSOI8sDCvN1Q96vZP9kp/w360-h640/302A02E8-9D08-45CA-8116-DED888E0AF4B.jpeg" width="360" /></a></div></div><div><br /></div>Zawsze podczas siania rzeżuchy doradzam użycie wymieszanych nasion dwóch różnych producentów. Dlaczego? Powód jest prosty - nawet jeśli w jednej paczce coś z nasionami okazałoby się być nie tak, to wzejdą te z drugiej.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih5QdGxA4KthuKRZZOamgbMYksRk3Q4LQbFcpsxw-Du8AFNDOdZcSgl1bnWdMQi9JH4i8Z3DbzsZGwXg6VT9Yqt4QRB2LNtwrUcW5h2qg42I6cPzX7ftHWONPNae6kVHshCHfXZmwtOOcDdOlVvSsVHcoXrlOfgqrF13zq395W-U4pQkCQSnoNnWZh/s1472/D02CDB15-B68C-4CB6-822F-728C4C75ED49.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih5QdGxA4KthuKRZZOamgbMYksRk3Q4LQbFcpsxw-Du8AFNDOdZcSgl1bnWdMQi9JH4i8Z3DbzsZGwXg6VT9Yqt4QRB2LNtwrUcW5h2qg42I6cPzX7ftHWONPNae6kVHshCHfXZmwtOOcDdOlVvSsVHcoXrlOfgqrF13zq395W-U4pQkCQSnoNnWZh/w360-h640/D02CDB15-B68C-4CB6-822F-728C4C75ED49.jpeg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Watę obficie skrapiamy wodą - najwygodniej zrobić to z użyciem spryskiwacza. Następnie wysiewamy nasiona - ja lubię dość gęsto - i jeszcze raz obficie spryskujemy wodą. Możecie wysiać taką ilość...<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmTu_u3KO90ii7cVrkUUtVd3sKdvs5lWlsP241swjpB-U6Z1jZbqzUUiRFAaB0QSiXw8j7JBP3bz-JVoExmctlo0R5m73l7LDuvH_Ah2ZXgORxJXjV7G6omSsjxSZOzc4l4Ipizr1HqF1i0GAzi9xsxXP3bex_pn8lKBzB6jCtEUclA0K4mQ5YpMxR/s4032/52796898-48D9-4382-9004-7FA5097823F8.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmTu_u3KO90ii7cVrkUUtVd3sKdvs5lWlsP241swjpB-U6Z1jZbqzUUiRFAaB0QSiXw8j7JBP3bz-JVoExmctlo0R5m73l7LDuvH_Ah2ZXgORxJXjV7G6omSsjxSZOzc4l4Ipizr1HqF1i0GAzi9xsxXP3bex_pn8lKBzB6jCtEUclA0K4mQ5YpMxR/w480-h640/52796898-48D9-4382-9004-7FA5097823F8.jpeg" width="480" /></a></div></div><div><br /></div><div style="text-align: center;">...albo zaszaleć jak ja ;)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Tak wygląda rzeżucha zaraz po wysianiu:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjliiV9KVdCF0hpKmJQ7V0TG9jGfRp2Bjigrntaa_42hIjIKdh2S1E18yLgm_U5AhHI5nNQ9pIG9rzxwtL3ccTpXxSYgHnqVZDjUZmlSZCvPN42g2vyeMmiK3DLvGqH8NDpol_qr_F4Kzvri42YdKU5ZjYEe3HiRrdIE7T-cCNM6HBXOuuKNHaOsrpG/s1472/F70A8099-047C-48D2-8B6A-03ED6EA3F49B.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjliiV9KVdCF0hpKmJQ7V0TG9jGfRp2Bjigrntaa_42hIjIKdh2S1E18yLgm_U5AhHI5nNQ9pIG9rzxwtL3ccTpXxSYgHnqVZDjUZmlSZCvPN42g2vyeMmiK3DLvGqH8NDpol_qr_F4Kzvri42YdKU5ZjYEe3HiRrdIE7T-cCNM6HBXOuuKNHaOsrpG/w360-h640/F70A8099-047C-48D2-8B6A-03ED6EA3F49B.jpeg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">A tak po kilku godzinach, gdy nasiona zaczynają pęcznieć:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">(DZIEŃ 1)<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjliiV9KVdCF0hpKmJQ7V0TG9jGfRp2Bjigrntaa_42hIjIKdh2S1E18yLgm_U5AhHI5nNQ9pIG9rzxwtL3ccTpXxSYgHnqVZDjUZmlSZCvPN42g2vyeMmiK3DLvGqH8NDpol_qr_F4Kzvri42YdKU5ZjYEe3HiRrdIE7T-cCNM6HBXOuuKNHaOsrpG/s1472/F70A8099-047C-48D2-8B6A-03ED6EA3F49B.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgradfN6mnWJg1QVgXfp4wVk6wNENhp-wyHScOJoJj5k4LupnzZMZYiE4d6Qsx0pS7WMpqlDl_cJDoNBL81ZJfxsgQV1_Kch_rRwGJ1_HG-i7lLA4a9cbTd64ePDhj7WyBv67XPLu44j9V5BvrNxzlKr8aeMAhPXi5yLWNzf1KqkHgWKM5-GvAroVpu/s4032/A107716B-3C68-46CE-8C49-C9631E235AFC.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgradfN6mnWJg1QVgXfp4wVk6wNENhp-wyHScOJoJj5k4LupnzZMZYiE4d6Qsx0pS7WMpqlDl_cJDoNBL81ZJfxsgQV1_Kch_rRwGJ1_HG-i7lLA4a9cbTd64ePDhj7WyBv67XPLu44j9V5BvrNxzlKr8aeMAhPXi5yLWNzf1KqkHgWKM5-GvAroVpu/w480-h640/A107716B-3C68-46CE-8C49-C9631E235AFC.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">DZIEŃ 2</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Nasiona w wyraźny sposób zaczynają kiełkować.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Spryskujemy je delikatnie wodą.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgradfN6mnWJg1QVgXfp4wVk6wNENhp-wyHScOJoJj5k4LupnzZMZYiE4d6Qsx0pS7WMpqlDl_cJDoNBL81ZJfxsgQV1_Kch_rRwGJ1_HG-i7lLA4a9cbTd64ePDhj7WyBv67XPLu44j9V5BvrNxzlKr8aeMAhPXi5yLWNzf1KqkHgWKM5-GvAroVpu/s4032/A107716B-3C68-46CE-8C49-C9631E235AFC.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCnVu5yq-kv-iUJCMaX5KlTwTVwoRwD_MgHon5q9bKHGplfgAlWm-uUSPrzxgPeA3DSBooyXocaFNokCdGeMcpOd_t1ZTvAxj22Fn-pzjaBtqdPjNwLI8EvTshNBeWiiGFBBHJ5qLlBeLwFvP0cbUjSz3R_9sldqPxJ5GTj2sHzv5dPouBR6hkoEQ7/s4032/8C72E653-62D7-4AC2-BB23-F6962B57884D.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCnVu5yq-kv-iUJCMaX5KlTwTVwoRwD_MgHon5q9bKHGplfgAlWm-uUSPrzxgPeA3DSBooyXocaFNokCdGeMcpOd_t1ZTvAxj22Fn-pzjaBtqdPjNwLI8EvTshNBeWiiGFBBHJ5qLlBeLwFvP0cbUjSz3R_9sldqPxJ5GTj2sHzv5dPouBR6hkoEQ7/w480-h640/8C72E653-62D7-4AC2-BB23-F6962B57884D.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">DZIEŃ 3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zdjęcie było robione po upływie około 35 h, więc widoczne są już w pełni wykształcone listki.<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCDRIPny_lnvEBOxknMCJVkpaeJzaHCIbMx809Gipa8a_2Lcyom51dba_nNWOXQI6SRd0TAAU5j-pV5PXaOK8m8REMP5DdTmBPF_Fek5QXLeXpSc_hJZBUKmsDwmPM2amqauHwrXsuREPqwwv8H-K-sY-a0kG7Ot1cSj2LkL_qJQi5w8e13LHlJZAF/s4032/3E56203D-7763-43AC-8CB9-C3553FFBD57C.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCDRIPny_lnvEBOxknMCJVkpaeJzaHCIbMx809Gipa8a_2Lcyom51dba_nNWOXQI6SRd0TAAU5j-pV5PXaOK8m8REMP5DdTmBPF_Fek5QXLeXpSc_hJZBUKmsDwmPM2amqauHwrXsuREPqwwv8H-K-sY-a0kG7Ot1cSj2LkL_qJQi5w8e13LHlJZAF/w480-h640/3E56203D-7763-43AC-8CB9-C3553FFBD57C.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">DZIEŃ 4</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mamy już całkiem okazały busz;)<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqW7nOx4diK6qMdiajjj7h-wonPMUuYnOt09H0TlTvSk2cnuAI9UO5yG-KXbtGaQCY3IsHW4aGSW_Oe89ukmQTJrLrX3ImfjZvagxwBrcm12ds27yIkNOOJGn2OauYoVb79fc5Fn0d2xT-kBWkJwbUvsK4r85_tBWzJlFSqkyLYlwFSzheuGE_kHnE/s4032/4385D9BA-C546-4272-BFC2-F63329915138.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqW7nOx4diK6qMdiajjj7h-wonPMUuYnOt09H0TlTvSk2cnuAI9UO5yG-KXbtGaQCY3IsHW4aGSW_Oe89ukmQTJrLrX3ImfjZvagxwBrcm12ds27yIkNOOJGn2OauYoVb79fc5Fn0d2xT-kBWkJwbUvsK4r85_tBWzJlFSqkyLYlwFSzheuGE_kHnE/w480-h640/4385D9BA-C546-4272-BFC2-F63329915138.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">DZIEŃ 5</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Większość rzeżuszek odrzuciła już łuski z nasionka i robi się baaardzo zielono ;)<br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_v-8xRY7rD-BQlj_cUomM49KhXAaVGBiBeisBY8XQMWO75vwqYade86-jqjxZfM3DgMagTCORapPLcjMhBBgIx0rpH3JZXTf-GsDO4EKQVKld86kJE5HytgJAoVcgrStJfnfl05dtln7WJcnXcBiEwS5pW-OZv0qTf1k1lUIfJDNDiJV6QgCjH81E/s1472/6CF9620C-5E55-4487-B9A8-7483513094BE.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_v-8xRY7rD-BQlj_cUomM49KhXAaVGBiBeisBY8XQMWO75vwqYade86-jqjxZfM3DgMagTCORapPLcjMhBBgIx0rpH3JZXTf-GsDO4EKQVKld86kJE5HytgJAoVcgrStJfnfl05dtln7WJcnXcBiEwS5pW-OZv0qTf1k1lUIfJDNDiJV6QgCjH81E/w360-h640/6CF9620C-5E55-4487-B9A8-7483513094BE.jpeg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div style="text-align: justify;">Teraz wystarczy w dowolny sposób udekorować nasz obraz i zawiesić - ja wykorzystałam do tego mały wianuszek, własnoręcznie uwity z gałązek brzozy, z dodatkiem chrobotka, piórek i małego ozdobnego ptaszka, a całość zawiesiłam na grubej jutowej lince.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7lFLcPdJ-iUkMgpHBNnqU7ciSdCN9enB0OX50bRlXWzInFb19QcWUf2eD_9sXL3tzn4lgEZURuzEN2BGhr0APE17a-1NkhEIhXLczI40oEsiLov6gdLUXlBpaQ1X5XKCeJwyrJ6vp8rOEmngZFdroq_fZK7bKAfQ7-Mdc5TVyndGWW8ksbBhA9am5/s1471/98E5437C-E687-4764-AE21-C4BD2FBA9CC7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1471" data-original-width="827" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7lFLcPdJ-iUkMgpHBNnqU7ciSdCN9enB0OX50bRlXWzInFb19QcWUf2eD_9sXL3tzn4lgEZURuzEN2BGhr0APE17a-1NkhEIhXLczI40oEsiLov6gdLUXlBpaQ1X5XKCeJwyrJ6vp8rOEmngZFdroq_fZK7bKAfQ7-Mdc5TVyndGWW8ksbBhA9am5/w360-h640/98E5437C-E687-4764-AE21-C4BD2FBA9CC7.jpeg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jak podoba się Wam efekt końcowy?</div></div></div></div></div></div></div><br /> <p></p><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-72594684633190035142022-04-08T19:54:00.056+02:002022-04-08T20:11:57.185+02:00Bataty pieczone z czosnkiem i ziołami.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQWPiR77siwcQ8oYuZo0gxCYOBtyl5d_cWO3XRibEOzKHIMj-PMS41EiGwiPv-kPcMPF4yJNZk7gg-asCLGF66SARWWOCZ1Ng9-qU2ooQWqGzZUwvPHKdV81JnZjE_fT5KQhxABsrSxcn8O8dzghUp5gCp-c1kJVV_jCEPqjNP5SB1pbU-NZUiB318/s803/pieczone%20bataty.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="596" data-original-width="803" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQWPiR77siwcQ8oYuZo0gxCYOBtyl5d_cWO3XRibEOzKHIMj-PMS41EiGwiPv-kPcMPF4yJNZk7gg-asCLGF66SARWWOCZ1Ng9-qU2ooQWqGzZUwvPHKdV81JnZjE_fT5KQhxABsrSxcn8O8dzghUp5gCp-c1kJVV_jCEPqjNP5SB1pbU-NZUiB318/s320/pieczone%20bataty.jpeg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jak doskonale wiecie, Przeplatane kolorami to miejsce, w którym najważniejszy jest DOM. Kuchnia zaś jest tego domu sercem, stąd też możecie tu znaleźć wiele <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/search/label/przepisy">przepisów</a> na nasze ulubione dania - najczęściej bardzo proste do zrobienia, ale pyszne i zdrowe.</div><br />Pomysł na dziś to prawdziwa magia smaku zamknięta w banalnie prostym przepisie - pieczone bataty z czosnkiem i ziołami łączą w sobie słodycz słodkich ziemniaków, bogaty aromat czosnku i ziół oraz podkręcającą całość pikanterię chili i wędzonej papryki.<div><br /></div><div>Pojawiają się na naszym stole znacznie częściej niż ziemniaki, zwłaszcza Marcin po prostu je uwielbia.<br /><p></p><p>Ilość podana w przepisie to taka wersja podstawowa dla 4-5 osób, ja ją zawsze podwajam, bo są tak pyszne, że znikają błyskawicznie. W razie potrzeby (choć rzadko coś zostaje na drugi dzień ;) bez problemu można je podgrzać w piekarniku lub mikrofalówce, a jeśli chcecie zaszaleć - można je zblendować z bulionem na pyszną zupę krem.</p><p><br /></p><p style="text-align: center;">BATATY PIECZONE Z CZOSNKIEM I ZIOŁAMI<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI4hD-Qc3aiu9B6eZjSwyhzTSxIvBcqd5pmojgHIjg1z8Tnwn5cvh_flx9Ww-dO-PNDXUEti2pPZTSmjhFT6E8qmjTO3j5BpXT0VvznWZYdH6m5tvEMz2jXxPlFhbzUsSNQw5qGJWWBKa8ItABJRj55FPus-K6kkz2OJPrHbqwciW_P8EhVlG39PjR/s803/image0.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="596" data-original-width="803" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI4hD-Qc3aiu9B6eZjSwyhzTSxIvBcqd5pmojgHIjg1z8Tnwn5cvh_flx9Ww-dO-PNDXUEti2pPZTSmjhFT6E8qmjTO3j5BpXT0VvznWZYdH6m5tvEMz2jXxPlFhbzUsSNQw5qGJWWBKa8ItABJRj55FPus-K6kkz2OJPrHbqwciW_P8EhVlG39PjR/w640-h476/image0.jpeg" width="640" /></a>2-2,5 kg batatów </p><p style="text-align: center;">1 mała/średnia główka czosnku</p><p style="text-align: center;">7-8 łyżek oliwy </p><p style="text-align: center;">średni pęczek ulubionych ziół</p><p style="text-align: center;">1-1,5 płaskiej łyżki soli</p><p style="text-align: center;">1/4 łyżeczki pieprzu (czarny, ziołowy lub kolorowy)</p><p style="text-align: center;">1/4 łyżeczki chili</p><p style="text-align: center;">1/2-1 łyżeczka wędzonej papryki</p><p style="text-align: justify;">Zaczynamy od przygotowania marynaty - zioła siekamy lub drobno kroimy - warto do takich celów przeznaczyć ostre nożyczki. Czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy sól i przyprawy oraz oliwę, całość mieszamy.</p><p style="text-align: justify;">Bataty dokładnie myjemy, nie obieramy ze skórki - po upieczeniu ona jest najlepsza!</p><p style="text-align: justify;">Bataty kroimy w dużą kostkę, a mniejsze - w plastry około 1,5-2 cm grubości, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, po czym smarujemy je marynatą - na koniec warto je delikatnie przemieszać.</p><p style="text-align: justify;">Całość wstawiamy do piekarnika (najniższy poziom) nagrzanego do temperatury 190 stopni (z termoobiegiem, 200 - bez, grzanie góra-dół) i pieczemy do miękkości - w zależności od wielkości naszych kawałków i ich ilości potrwa to od 20 do 45 minut. Jeśli obawiacie się o nadmierne przypieczenie się czosnku - przykryjcie je grubym papierem do pieczenia.</p><p style="text-align: center;"><span style="text-align: left;">Smacznego:)</span></p><p><br /></p></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-12279416647464321142022-04-08T09:58:00.041+02:002024-01-10T12:08:37.231+01:00Krótka historia (naszej) tapety.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ34_dcxAvc6VdZha6GZRQ9iOgea1fk19o4Z_XYa7vRSxL62YV7J6tU4SPlq0B3HtwKETnH3o-5ULhNRVxdo6xSBcoIM-SiGFfdyakArPD9gnesnZg8urp-BiRy6TOlOkluFJ-SNo10pg6SletAHWTjE_H7QqxkPPSkWT78VBRxhKElvqKUKBWArDb/s2048/6D4C2900-C63F-4F2B-8C18-F97F7184677A.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ34_dcxAvc6VdZha6GZRQ9iOgea1fk19o4Z_XYa7vRSxL62YV7J6tU4SPlq0B3HtwKETnH3o-5ULhNRVxdo6xSBcoIM-SiGFfdyakArPD9gnesnZg8urp-BiRy6TOlOkluFJ-SNo10pg6SletAHWTjE_H7QqxkPPSkWT78VBRxhKElvqKUKBWArDb/s320/6D4C2900-C63F-4F2B-8C18-F97F7184677A.jpeg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Większość z nas tapety albo kocha, albo nienawidzi.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Sama przez lata ich unikałam - głównie dlatego, że miałam z nimi złe wspomnienia. Tapety z czasów mojego dzieciństwa przypadającego na lata 90-te to w przeważającej większości koszmarki, a ich położenie w większości domów oznaczało stany okołorozwodowe ;) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Jednak z czasem wszystko się zmieniło - nowoczesne tapety cechuje nie tylko wyjątkowa trwałość, ale i mnogość przepięknych wzorów, które można idealnie wręcz dopasować do każdego wnętrza. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Tapety nie są współczesnym wynalazkiem - w Europie pojawiły się w szesnastym wieku jako wyraz renesansowego umiłowania dla piękna, przejawiającego się także w aranżacji wnętrz. Były tańszą - choć wciąż dostępną relatywnie wąskiemu gronu najbogatszych - alternatywą dla tapiserii i gobelinów.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pierwotnie malowano je ręcznie, dopiero w okolicach 1750 roku wzory zaczęto odbijać za pomocą klocków drzeworytniczych. Niecałe 50 lat później pojawiła się najpierw maszyna umożliwiająca kolorowe drukowanie tapet, a w 1799 r. - produkcję znanej nam do dziś tapety w rolkach.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">XIX wiek to okres upowszechnienia się tapet - dzięki masowej produkcji możliwe było obniżenie cen do tego stopnia, że tapety z dobra luksusowego, stały się opcją dostępną praktycznie dla każdego.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Co ciekawe - pierwsze tapety rzadko były przyklejane - często przybijano je do ścian za pomocą gwoździ, ich ewentualny demontaż był więc możliwy i dość prosty.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kiedy remontowaliśmy pokój Kornelii, od początku wiedzieliśmy, że nie może w nim zabraknąć <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/04/botaniczne-dekoracje-scian-z.html">botanicznych motywów i dekoracji</a>, na czym bardzo naszej córce zależało. Bardzo szybko pojawił się więc pomysł, by na jednej ze ścian położyć tapetę - oczywiście w roślinne wzory.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mieliśmy wiele obaw, ale wszystkie zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, kiedy trafiliśmy do sklepu <a href="https://decoberry.pl/">DECOBERRY</a> - znalazłam tam tapety w cudowne botaniczne wzory i przepadłam - zakochałam się niemal we wszystkich, a ostateczny wybór był najtrudniejszą decyzją podczas tego remontu :)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiufGAchqhbOUOSBS_yx356XvIP-eRcej8id_eHajWr9PRz7ti9uKOUHbvXBxrLCOR7TRlztlB-kt3blp7bmM4mwCeN4EV9Nri8_oyaWjhrzXHrUqrMsp4Wkzt9eZGjEL7437_xUWqY_WPQt0zgKGuGQMHauqINcTuHa0ez3Y8Uw7fCW44ck0tLXrZ5/s2048/8132165F-DBF1-48AD-9058-2CFA4063ABE5.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiufGAchqhbOUOSBS_yx356XvIP-eRcej8id_eHajWr9PRz7ti9uKOUHbvXBxrLCOR7TRlztlB-kt3blp7bmM4mwCeN4EV9Nri8_oyaWjhrzXHrUqrMsp4Wkzt9eZGjEL7437_xUWqY_WPQt0zgKGuGQMHauqINcTuHa0ez3Y8Uw7fCW44ck0tLXrZ5/w480-h640/8132165F-DBF1-48AD-9058-2CFA4063ABE5.jpeg" width="480" /></a></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><a href="https://decoberry.pl/">Decoberry</a> to polska rodzinna firma, założona przez parę pasjonatów - po raz kolejny przekonałam się, jak cudowne efekty daje połączenie ogromnej pasji, solidnej pracy i i perfekcjonizmu, który klientowi oferuje produkt dopracowany w najdrobniejszym nawet szczególe.<br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Po długich dyskusjach i naradach wybraliśmy tapetę <a href="https://decoberry.pl/produkt/cud-natury/">CUD NATURY</a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghjvkWEMO2gXAo4vcPjz4sb0f-TjUC8watz_lLW0EmK3nw_F14wo0w0fUlrxGytkVpYKvg-FFxIzYOgNfLSOR1hqJHLz66a_5WoIqf5Kqvc1l1ReriET0R8gjKEeMUug__kpQW9A4KhrjkINTHYGASBe2rnhrh0nRXBEMXz3bcaidN-tcdbwXJ1mdQ/s800/cud_natury_wiz.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="797" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghjvkWEMO2gXAo4vcPjz4sb0f-TjUC8watz_lLW0EmK3nw_F14wo0w0fUlrxGytkVpYKvg-FFxIzYOgNfLSOR1hqJHLz66a_5WoIqf5Kqvc1l1ReriET0R8gjKEeMUug__kpQW9A4KhrjkINTHYGASBe2rnhrh0nRXBEMXz3bcaidN-tcdbwXJ1mdQ/w638-h640/cud_natury_wiz.jpg" width="638" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Różne odcienie zieleni, delikatne roślinne wzory kwiatów i ziół - jest coś niesamowitego w tej tapecie i zwraca uwagę każdego, kto widzi ja po raz pierwszy.<br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaCXwEVzURzyIuzkcNBWtzlqclp4UY8FiCXhsA8ggnoyXm04DpQdgQp8aEdsx-32lEjLkYqhDrzgAdqbgTNew48DPKFfCylfqvTOMNzimMcVNP-vWykG-OzsA-aGWJZ7nRlg5NX1FSoUlpyMnrVR2-ZXeZKeH81ajvZOIK_olouJ0ePagt-HQeo9HS/s4032/61ACCE98-3F71-446A-8BBA-B43C0C8A0AFC.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaCXwEVzURzyIuzkcNBWtzlqclp4UY8FiCXhsA8ggnoyXm04DpQdgQp8aEdsx-32lEjLkYqhDrzgAdqbgTNew48DPKFfCylfqvTOMNzimMcVNP-vWykG-OzsA-aGWJZ7nRlg5NX1FSoUlpyMnrVR2-ZXeZKeH81ajvZOIK_olouJ0ePagt-HQeo9HS/w640-h480/61ACCE98-3F71-446A-8BBA-B43C0C8A0AFC.jpeg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Idealnie wpasowała się we wnętrze, którego założeniem było łączenie starego z nowym, bieli i zieleni i przede wszystkim - stworzenia poczucia bliskości z naturą.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgntVTeljNvJxnHCPamrm_Y9TJFLECzEu3DtBetYZxFTLBc17S53qGCjATcNdHuZSWoXOfgUoYjWKWPELGzTqyANP5dn2TL3Lhf_x4UTLpz9K66dAP4A5o1aWjiMXpkTS8qq1mSRDEHA4fApXvezbGVvuXX5Cw_cmuiDoz3B70zkbq5qdyTfVmw-FBg/s1104/BC5F7588-8E5E-41E1-A9FD-FF9BB7E2C6B3.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgntVTeljNvJxnHCPamrm_Y9TJFLECzEu3DtBetYZxFTLBc17S53qGCjATcNdHuZSWoXOfgUoYjWKWPELGzTqyANP5dn2TL3Lhf_x4UTLpz9K66dAP4A5o1aWjiMXpkTS8qq1mSRDEHA4fApXvezbGVvuXX5Cw_cmuiDoz3B70zkbq5qdyTfVmw-FBg/w480-h640/BC5F7588-8E5E-41E1-A9FD-FF9BB7E2C6B3.jpeg" width="480" /></a> </div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Dzisiejszy post rozpoczyna cykl poświęcony tapetom - kiedy się do nich przekonałam, zrozumiałam, jak złożony to temat i jak wiele może w tej kwestii zaskoczyć :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Co dla Was przygotowałam?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1. Rodzaje i struktury tapet.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">2. Tapetowanie - zrób to sam!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">3. Tapety jako element stylizacji mebli.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ciekawi?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihmdyzUUXASo0TmkZoq6DjETO1v5Dd6I011-RtD4NYswrBfr76WkbweeZBUF5QFprDRY_ld51W3Ei8r2LpLeZYvsHNz9YhPkVd-6Ahl8ubOXWkEAiDYo2C3g_FmlISEDuABjI-XZJLzzymOZXY_eXjdZkPfuD_PCZum4Bsl0_rbEcaDz9rQb0Et3Xc/s1104/00D43DC6-B076-49DB-B1B0-26B97A217021.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihmdyzUUXASo0TmkZoq6DjETO1v5Dd6I011-RtD4NYswrBfr76WkbweeZBUF5QFprDRY_ld51W3Ei8r2LpLeZYvsHNz9YhPkVd-6Ahl8ubOXWkEAiDYo2C3g_FmlISEDuABjI-XZJLzzymOZXY_eXjdZkPfuD_PCZum4Bsl0_rbEcaDz9rQb0Et3Xc/w480-h640/00D43DC6-B076-49DB-B1B0-26B97A217021.jpeg" width="480" /></a></div></div><br /> <p></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-10586972030268930952021-11-04T00:06:00.008+01:002024-01-10T12:08:51.253+01:00Stojak na drewno kominkowe ze starej szafki.<p style="text-align: justify;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgMfjA6tENf1blQrn4kR7ODZPgvg96i9QPEnuL1UPAnCI2KcUdBDPart7YM1bm7cwgkRWuUIlqCg9DCK2whN_-gC7Ve0r2v17LZME76A7fuHeyQBd8aMi3Ybkj7If3P112swr4BRD-irQ/s1080/A898A810-8D9C-4122-9186-5262F03D3E69.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgMfjA6tENf1blQrn4kR7ODZPgvg96i9QPEnuL1UPAnCI2KcUdBDPart7YM1bm7cwgkRWuUIlqCg9DCK2whN_-gC7Ve0r2v17LZME76A7fuHeyQBd8aMi3Ybkj7If3P112swr4BRD-irQ/s320/A898A810-8D9C-4122-9186-5262F03D3E69.png" width="320" /></a></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;">Jednym z czynników, który niemal dziesięć lat temu skłonił nas do zakupu mieszkania, było takie zaprojektowanie całego osiedla, by każde mieszkanie stanowiło niemal miniaturę domu, ale bez związanych z nim obciążeń, jak choćby pielęgnacja ogrodu czy trawników. Dlatego też - choć nasze mieszkanie mieści się bloku - jest duże (140m2), dwupoziomowe i ma możliwość instalacji kominka, z czego też szybko skorzystaliśmy. Oczywiście jesteśmy podłączeni do sieci miejskiej, jednak regularnie korzystamy tez z naszego "domowego ogniska", czyli pięknego żeliwnego pieca z dużymi kominkowymi drzwiami.</span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-vajoK1qr4P2gldh4IsOL-okcEdPrcYdRvfkP0dMt3igerffuJDjQVU6GpP4W7L1xs4exjI3w-sKT74yuPICylwl4tsybjWDh52AbSVNdnGwVnc8H6HOPdthImUhoposAcuR9MPIEQX4/s2048/IMG_2941.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-vajoK1qr4P2gldh4IsOL-okcEdPrcYdRvfkP0dMt3igerffuJDjQVU6GpP4W7L1xs4exjI3w-sKT74yuPICylwl4tsybjWDh52AbSVNdnGwVnc8H6HOPdthImUhoposAcuR9MPIEQX4/w480-h640/IMG_2941.jpg" width="480" /></a></span></div><p></p><p style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;">Wiem, że temat "palenia w piecu" wywołuje wiele kontrowersji, jednak i ja, i Marcin uważamy, że nie ma bardziej ekologicznego paliwa niż drewno - jest surowcem w pełni odnawialnym, a prawidłowo sezonowane (u nas - przez minimum 3 lata, a najczęściej 4-5) i przechowywane oraz spalane w piecach z nowoczesnymi wkładami - nie zanieczyszcza środowiska i nie przyczynia się do wzrostu poziomu smogu.</span></p><p style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;">Przez długi czas (dokładnie 6 lat) zapas drewna na kolejne palenie przechowywaliśmy we własnoręcznie zrobionym <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2014/11/kosz-z-liny-jutowej-diy.html">KOSZU Z LINY JUTOWEJ.</a> Z czasem jednak awansował do roli gigantycznej osłonki na donicę z monsterą, a nam do przechowywania drewna musiała wystarczać kultowa niebieska torba z Ikei. Nie dziwicie się chyba, że w końcu zapragnęłam czegoś nieco bardziej dopasowanego do wnętrza...</span></p><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><div style="text-align: justify;">Dostępne w sklepach stojaki na drewno nie zachwycały i tak pojawił się pomysł zrobienia własnego. Kiedy jednak zaczęłam w pracowni kompletować niezbędne materiały, wzrok padł na starą sosnową szafkę i przyszło olśnienie ;)</div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjeigmzpzNNazzg5jpcj_lYnkSKrIPMaQgTmY-sJOzNZPNRI2SH_UcXD3wuUnLTqvraU4FWmXCwAFibhWQN0bke37D0f3G3NKFswmY9FAdERgpq1sbDJeJ5lMjVcAJ_ugSqzh-EJEUJZo/s2048/IMG_2621.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjeigmzpzNNazzg5jpcj_lYnkSKrIPMaQgTmY-sJOzNZPNRI2SH_UcXD3wuUnLTqvraU4FWmXCwAFibhWQN0bke37D0f3G3NKFswmY9FAdERgpq1sbDJeJ5lMjVcAJ_ugSqzh-EJEUJZo/w480-h640/IMG_2621.jpg" width="480" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222;"><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Ogromną zaletą tej szafki jest wysokość - ma aż 110 cm, a przy tym jest dość wąska - 30 cm. Dodatkową zaletą jest niewielka, ale pojemna szuflada.</span></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcrj68Dw4dFzaZRNX3vZ0DbL7ppHhwtk6IjopboOOaU0Q1qsjibp1DFlroVX4QSnhjriIJS_sndBNdZCZ4M8fUu_HZQR3fOJOZWBNpdkU7ditcB24w4xR1R-JK8PAUn5npkzXo46CuwRo/s2048/IMG_2622.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcrj68Dw4dFzaZRNX3vZ0DbL7ppHhwtk6IjopboOOaU0Q1qsjibp1DFlroVX4QSnhjriIJS_sndBNdZCZ4M8fUu_HZQR3fOJOZWBNpdkU7ditcB24w4xR1R-JK8PAUn5npkzXo46CuwRo/w480-h640/IMG_2622.jpg" width="480" /></a></div></div></span><div><div style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;"><br /></span></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><div style="text-align: justify;">Metamorfozę zaczęliśmy od zdemontowania drzwi i półki, natomiast szufladkę - idealną do przechowywania podpałki czy zapałek - przenieśliśmy na samą górę. Została pomalowana emalią Bondex w przepięknym kolorze „Niebo nocą” i dostała nową gałkę - ceramiczną z metalowymi elementami - upolowaną na wyprzedaży w TK Maxx.</div></span><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOXEzWY5GP4nsuU8HN-SbifDyA93lN2wDCk7Ve8miirxrd3WdkI-tw2q1O8bN0BhHXrfvNNoWnxsXn0xcqGAD_THIQvHIAciPYfuDBRmpb6XODCRkwajGxGI45LJcHvnaVQr7SVhzeQnk/s2048/IMG_2933.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOXEzWY5GP4nsuU8HN-SbifDyA93lN2wDCk7Ve8miirxrd3WdkI-tw2q1O8bN0BhHXrfvNNoWnxsXn0xcqGAD_THIQvHIAciPYfuDBRmpb6XODCRkwajGxGI45LJcHvnaVQr7SVhzeQnk/w640-h480/IMG_2933.jpg" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><br /></div></span></div><div style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;">W latach świetności szafka musiała być pokryta jakimś bezbarwnym lakierem, którego resztki zostały w narożnikach i na frezowanych elementach góry i podstawy - świetnie poradziła sobie z nimi szlifierka taśmowa do zadań specjalnych RYOBI. Całą powierzchnię przeszlifowaliśmy też kostką ścierną.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixIBEYHCtk1qWaYHVXziyPfJyutdX3JoxGMhrMQFd40fVCbHb4wXdhpFvoK6lLfs7-43GzSd8jLONXKA83AGeSwlFAnHjZdwYXWNr_0qGc544OtgyUptqaQWMN-frTVyZnBeMHNK23tYc/s2048/IMG_2756.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixIBEYHCtk1qWaYHVXziyPfJyutdX3JoxGMhrMQFd40fVCbHb4wXdhpFvoK6lLfs7-43GzSd8jLONXKA83AGeSwlFAnHjZdwYXWNr_0qGc544OtgyUptqaQWMN-frTVyZnBeMHNK23tYc/w480-h640/IMG_2756.jpg" width="480" /></a></div></span></div><div><div style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;"><br /></span></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><div style="text-align: justify;">Całą szafkę - po odpyleniu i odtłuszczeniu - również wewnątrz - pokryliśmy impregnatem hybrydowym Sadolin w kolorze „Teak” - tym samym, którego użyliśmy przy naszej <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2019/12/drewniana-sciana-w-salonie-krok-po-kroku.html">DREWNIANEJ ŚCIANIE W SALONIE.</a>. Tu idealny, nasycony kolor udało się uzyskać przy trzeciej warstwie.</div></span><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqBBrxUbdPNB0S_LXOjGlf9OCsmAQAuR-cfDo9G0zEzQy_QA3tV8kZw0g7SaTI6iKb6UXf9oY25k4osVzjYravIWCqHYsSg_6K0lN7gAEirLxsJeC3uZhwlBgg6ZGq00zNT5jBZoCx1W4/s2048/IMG_2761.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqBBrxUbdPNB0S_LXOjGlf9OCsmAQAuR-cfDo9G0zEzQy_QA3tV8kZw0g7SaTI6iKb6UXf9oY25k4osVzjYravIWCqHYsSg_6K0lN7gAEirLxsJeC3uZhwlBgg6ZGq00zNT5jBZoCx1W4/w480-h640/IMG_2761.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFXST5XLTXnjgNqgyFW0MY59NWw_8G7iUHY6qVP8e96I7Aa-LymynLGyD-qJChT4jP0XsOjLEe0X8_WyugPMdc4t32ce5O4xnneaViREwEW7lz7nztYmin5g5AR95At5D7YMKT2izEoJ0/s2048/IMG_3320.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFXST5XLTXnjgNqgyFW0MY59NWw_8G7iUHY6qVP8e96I7Aa-LymynLGyD-qJChT4jP0XsOjLEe0X8_WyugPMdc4t32ce5O4xnneaViREwEW7lz7nztYmin5g5AR95At5D7YMKT2izEoJ0/w480-h640/IMG_3320.jpg" width="480" /></a></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;"><br /></span></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><div style="text-align: justify;">Wielkość tak powstałego stojaka pozwala na przechowywanie drewna na dwa dni - to taka rezerwa na czas, gdy nie mamy ochoty wychylać nosów z domu nawet na centymetr ;)</div></span><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUugisN2EPUYFRTJZTfCU1n03xpoSXyaUN4Fav7rUGuiK72Lk5NgIY3xKMRGc53z7iAafkkXbEbKaTL7lfucQ7kFVi4s7oNRF_i1_tNr7yBZcrr4_a6AE2iY0pE7-nFDU6oENpo9vPRDA/s2048/IMG_2937.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUugisN2EPUYFRTJZTfCU1n03xpoSXyaUN4Fav7rUGuiK72Lk5NgIY3xKMRGc53z7iAafkkXbEbKaTL7lfucQ7kFVi4s7oNRF_i1_tNr7yBZcrr4_a6AE2iY0pE7-nFDU6oENpo9vPRDA/w480-h640/IMG_2937.jpg" width="480" /></a></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;">Szafka - stojak idealnie wpasowała się w nasz salon, zyskaliśmy też miejsce na dodatkową lampkę, odłożenie czytanej właśnie książki czy odstawienie kubka z herbatą. Innymi słowy - wygląda świetnie i jest niezwykle funkcjonalna, o czym zdążyliśmy się już wielokrotnie przekonać - służy nam już niemal od roku :)</span></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIFnC1cgWanOlSROdktZqJ41bvHR0bh2B3pJgsYjxsn15JfVjpYY274snfHFCHpJZ7RjnMWZBnq6Y0v7dcmM0MjJIWyBmszolzSy4R1PN0xY5wmDqHYvV0QJxQcVTlZhcPajY8IOg71qo/s2048/IMG_2946.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIFnC1cgWanOlSROdktZqJ41bvHR0bh2B3pJgsYjxsn15JfVjpYY274snfHFCHpJZ7RjnMWZBnq6Y0v7dcmM0MjJIWyBmszolzSy4R1PN0xY5wmDqHYvV0QJxQcVTlZhcPajY8IOg71qo/w640-h480/IMG_2946.jpg" width="640" /></a></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;">Cieszę się, że w ten niskobudżetowy sposób zyskaliśmy praktyczny element wystroju i ocaliliśmy kolejny przedmiot od zapomnienia :)</span></div><div style="text-align: justify;"><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="color: #222222; font-size: small;"><br /></span></div><span face="Arial, Helvetica, sans-serif" style="background-color: white; color: #222222; font-size: small;"><div style="text-align: justify;">Lubicie takie metamorfozy i nadawanie rzeczom nowego przeznaczenia?</div></span><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgznihwzUJEcH0uexNoSqrENOncpCpoqujH2BVDN3_sBPV6bqwDJqFQDCC2IB34fRZYB5TcZOiPHrUhieS-5GSe2JE77be2n6n0xUOnsOsHlR4A8UzXsv1ti7UgZXCMTJqNspSGQ-U1FwE/s1080/E00648F7-BEAB-4F2D-B7E0-1E61BF8E8110.PNG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgznihwzUJEcH0uexNoSqrENOncpCpoqujH2BVDN3_sBPV6bqwDJqFQDCC2IB34fRZYB5TcZOiPHrUhieS-5GSe2JE77be2n6n0xUOnsOsHlR4A8UzXsv1ti7UgZXCMTJqNspSGQ-U1FwE/w640-h640/E00648F7-BEAB-4F2D-B7E0-1E61BF8E8110.PNG" width="640" /></a></div><br />Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-31102708102861142582021-11-02T00:06:00.008+01:002024-01-10T12:09:43.906+01:00Drewniana mapa, czyli świat na wyciągnięcie ręki.<p> <span style="text-align: center;">Zawsze pasjonowały mnie mapy, atlasy i globusy - zwłaszcza te stare, nadgryzione nieco zębem czasu, noszące w sobie historie tajemniczych wypraw i odkrywania nowych lądów. Świat w miniaturze i na wyciągnięcie ręki - marzenie...</span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUI6fdYogvZD4oQhrg8N5l-hChXF5BuXosXZfrJkZsYfepyQnhQLXgw7W5710U8f4tWDzEOjHVT8YnZUx2nPRhAVifSQZ9Nu0iykKTg4Zd5voBR3G2AY58XP6VQVTXa1AqxxbB74sJ4zw/s940/2C3B31E8-8BCB-4B7E-AA7F-5CD0EDDFDF5C.PNG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="788" data-original-width="940" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUI6fdYogvZD4oQhrg8N5l-hChXF5BuXosXZfrJkZsYfepyQnhQLXgw7W5710U8f4tWDzEOjHVT8YnZUx2nPRhAVifSQZ9Nu0iykKTg4Zd5voBR3G2AY58XP6VQVTXa1AqxxbB74sJ4zw/s320/2C3B31E8-8BCB-4B7E-AA7F-5CD0EDDFDF5C.PNG" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Po jednym z naszych niekończących się remontów zapadła decyzja - chcemy mieć na ścianie wielką, drewnianą mapę. Wszelkie postanowienia są u nas poprzedzone długimi dyskusjami, tym razem nie było inaczej. Najdłużej zajęło nam wybranie miejsca, w którym powinna zawisnąć. Ostatecznie wybór padł na sypialnię.<div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhIuHKuNmoctyfdLVi-Xzw9oqAh5BM7F-dnu3HxDN9jKg60eDvPdz5i6n2GmKSn96XVsl8-xSpuIxcV6vI2CKXcWJHsWbD8C9M2dkKNVaFywiAJnLIfV8zOLan_8SPVQx1N8lL6gB9rTM/s1035/6A816E0F-16F7-49E0-B179-D8C6BD0F4302.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1035" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhIuHKuNmoctyfdLVi-Xzw9oqAh5BM7F-dnu3HxDN9jKg60eDvPdz5i6n2GmKSn96XVsl8-xSpuIxcV6vI2CKXcWJHsWbD8C9M2dkKNVaFywiAJnLIfV8zOLan_8SPVQx1N8lL6gB9rTM/w512-h640/6A816E0F-16F7-49E0-B179-D8C6BD0F4302.jpeg" width="512" /></a></div></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Z samą mapą - paradoksalnie, bo wymagania mieliśmy spore - poszło nam łatwiej ;)</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Zależało nam na jak największym rozmiarze, wykonaniu - koniecznie! - z drewna, wiernym odwzorowaniu wszystkich szczegółów oraz czytelnych napisach. W miarę możliwości wybieramy też zawsze polskie polskie marki. Nie lubimy kompromisów i na szczęście nie musieliśmy się na nie godzić.</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Wybór padł na <a href="https://losokawood.com/produkt/mapa-swiata-3d-wzor-nr-i/">mapę</a> od <a href="https://losokawood.com/">LosokaWood</a> - produkowaną w Polsce z drewna brzozowego, które pokryte jest impregnatem na bazie wody- użycie różnych odcieni oraz trzy warstwy drewna tworzą niesamowity efekt 3D.</div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2CgEkLOAiLurz8kJ2rTIUhrcoGiF6qDN4AtpJZlTyK2cY-0YwriMc8mocMg7ZZSvgwMoYaPYHeO-30c4Sel0jRuaXp8WT3xTzmyajdZBlDLhCgPQlSbi_gMSCEddFXqFVquGvlQxFMKs/s1024/IMG_5814-1-1024x1024-1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1024" data-original-width="1024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2CgEkLOAiLurz8kJ2rTIUhrcoGiF6qDN4AtpJZlTyK2cY-0YwriMc8mocMg7ZZSvgwMoYaPYHeO-30c4Sel0jRuaXp8WT3xTzmyajdZBlDLhCgPQlSbi_gMSCEddFXqFVquGvlQxFMKs/w640-h640/IMG_5814-1-1024x1024-1.jpg" width="640" /></a></div><a href="https://losokawood.com/produkt/mapa-swiata-3d-wzor-nr-i/"><i>źródło : LosokaWood</i></a><br /><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Zdecydowaliśmy się na największy rozmiar, czyli 210 x 130 cm i wybarwienie w kolorze orzecha - ten kolor najlepiej współgra z naszymi ciemnymi, kolonialnymi meblami. Zamówiliśmy wersję rozszerzoną o Antarktydę i nazwy oceanów, zestaw znaczników-pinezek oraz dodatkowe gadżety w postaci samolotów, statków i delfinów. </div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Mapa przyjechała świetnie zapakowana w specjalnie wycięte arkusze styropianu.</div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVidgtMu0HD9C2-YxlUlzBnvq2pZOLfuK7UiiV-4nXgVyrC6nS3WeXGcfhw9OAk3e6ZjYpzHYpj49SDbGgX7hzN1Rl1aUpZTfBC5RfsEGdzvMpG5sNaBlnn5Gc-W84HOPpknAZMmhwk0Y/s2048/08755727-B8E3-4A2C-AB90-275F7F034389.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVidgtMu0HD9C2-YxlUlzBnvq2pZOLfuK7UiiV-4nXgVyrC6nS3WeXGcfhw9OAk3e6ZjYpzHYpj49SDbGgX7hzN1Rl1aUpZTfBC5RfsEGdzvMpG5sNaBlnn5Gc-W84HOPpknAZMmhwk0Y/w480-h640/08755727-B8E3-4A2C-AB90-275F7F034389.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Elementem zestawu jest duży papierowy szablon, który po sklejeniu należy dopasować do wybranej do montażu mapy ściany. </div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Sam montaż przypomina układanie gigantycznych puzzli ;)</div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjboBV2-z8Pc_6odQ6te6iST3IER099SKNnlKD1NuEoLQXGWFqjgXPyJIRR9RjzIC12xe1Q9VEqb7R1em_ME0PFAZmYwRl9v73-8WHvn42lOZZX1KozvHohN5_bakmaZbBYuOUWsmviuBQ/s2048/7D02B397-1E44-42F5-8317-F5B5356C6896.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjboBV2-z8Pc_6odQ6te6iST3IER099SKNnlKD1NuEoLQXGWFqjgXPyJIRR9RjzIC12xe1Q9VEqb7R1em_ME0PFAZmYwRl9v73-8WHvn42lOZZX1KozvHohN5_bakmaZbBYuOUWsmviuBQ/w480-h640/7D02B397-1E44-42F5-8317-F5B5356C6896.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Część z Was już zapewne zauważyła - to nie jest nasza sypialnia, tylko pokój Kornelii ;)</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Nasze dziecko tak długo wzdychało i robiło oczy kota ze Shreka, że zgodziliśmy się, by mapa zawisła u niej ;)</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div>Wracając natomiast do mapy - zestaw zawiera wszystko, czego potrzebujemy - szablon, ostry nożyk, specjalną taśmę montażową, taśmę papierową i miarkę.</div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Zaskoczyła mnie ta taśma - cienka, ale szalenie wytrzymała. Pierwszy raz miałam do czynienia z takim produktem i już widzę dla niego dziesiątki ciekawych zastosowań ;) Co ciekawe - właśnie dzięki niej mapa nie jest jednorazowa, a jej ewentualny demontaż nie oznacza odrywania jej od ściany razem z tynkiem. Wystarczy delikatnie podgrzać każdy z demontowanych elementów suszarką i bez problemu można go odkleić, co sprawdza się także przy konieczności wprowadzenia drobnych poprawek.<br /><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFC6WdgCWi8d3JSvf22FotUHsb2qb2LmY_5yLYDEa2LVoGEVxo4XnCfmndbzjVpcYlosMI8Vf-7Z0MFAVnZPzlgzMDe2tmV2crnfy-l0GXSrlK8yOpx43EqxQKit6tvUTKk2EbAkvNvlg/s2048/540FD6B5-64DC-4062-BF41-E2348AEF5BE7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFC6WdgCWi8d3JSvf22FotUHsb2qb2LmY_5yLYDEa2LVoGEVxo4XnCfmndbzjVpcYlosMI8Vf-7Z0MFAVnZPzlgzMDe2tmV2crnfy-l0GXSrlK8yOpx43EqxQKit6tvUTKk2EbAkvNvlg/w480-h640/540FD6B5-64DC-4062-BF41-E2348AEF5BE7.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Najłatwiej jest zaczynać od największych elementów i stopniowo przechodzić do coraz mniejszych, aż po maleńkie wysepki. Wybieramy element, przymierzamy go do właściwego miejsca na szablonie, po czym możemy przyklejać :)</div></div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQCEYv2cBX68ehwaDd0ovbVqbXdYBgAR_pab60e33v-0X1PvyfY8vy6dSnL1NaoVJc867UB9yaB7rhBvGvchyphenhyphenM9TlXcXdLWxqhTNycjAEkhRPc0J1Qo8isPDeNT0kk7_qMr8pckGHWdHs/s2048/4BBE8867-7FFB-44DD-B71E-8813544A33B7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQCEYv2cBX68ehwaDd0ovbVqbXdYBgAR_pab60e33v-0X1PvyfY8vy6dSnL1NaoVJc867UB9yaB7rhBvGvchyphenhyphenM9TlXcXdLWxqhTNycjAEkhRPc0J1Qo8isPDeNT0kk7_qMr8pckGHWdHs/w640-h480/4BBE8867-7FFB-44DD-B71E-8813544A33B7.jpeg" width="640" /><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></a><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQCEYv2cBX68ehwaDd0ovbVqbXdYBgAR_pab60e33v-0X1PvyfY8vy6dSnL1NaoVJc867UB9yaB7rhBvGvchyphenhyphenM9TlXcXdLWxqhTNycjAEkhRPc0J1Qo8isPDeNT0kk7_qMr8pckGHWdHs/s2048/4BBE8867-7FFB-44DD-B71E-8813544A33B7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgILziKBSNRldYbBhhQTMWN7yOAts5dkAytUfO9GyUpnFb2fK00HuLz8jDirfCRT5zirhJp6TYNmRcIRb_2PAfzWAfe5U1DAoh60HoyTW3kArYjI99oCwHbYat8TvMZXFso6rALF-1BCFg/s2048/2B17A26A-AD60-41BB-B67B-BFC6742298D1.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgILziKBSNRldYbBhhQTMWN7yOAts5dkAytUfO9GyUpnFb2fK00HuLz8jDirfCRT5zirhJp6TYNmRcIRb_2PAfzWAfe5U1DAoh60HoyTW3kArYjI99oCwHbYat8TvMZXFso6rALF-1BCFg/w480-h640/2B17A26A-AD60-41BB-B67B-BFC6742298D1.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both;">Precyzja wykonania mnie urzekła - lubię tak świetnie wykończone detale.</div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCJ2gNZNwzzKh6YM0goRGEDDBZLbtyq7uSfTLCtMpwCTuOxHNFXkWsWvx2mjoyuPrDYHOABKYMB5UORwZHej2-UnfblgtI4WdQaRlamcknM9QjzeDW3nQmc0OhlW4E_vohTTmFWgHnLqk/s2048/CBE289D7-119C-4789-B6F5-8A8657E4528B.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCJ2gNZNwzzKh6YM0goRGEDDBZLbtyq7uSfTLCtMpwCTuOxHNFXkWsWvx2mjoyuPrDYHOABKYMB5UORwZHej2-UnfblgtI4WdQaRlamcknM9QjzeDW3nQmc0OhlW4E_vohTTmFWgHnLqk/w480-h640/CBE289D7-119C-4789-B6F5-8A8657E4528B.jpeg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both;"><img border="0" data-original-height="1472" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCCIqJOGBldNjm9dxGNjgzFNuKTvA-6yqrrnEFegBIQ9Py5S-0_qsbEYGykkQE2etf7uwhzQ7oA912t7B5ri5LImdPmFbBj9RlD6DDCB7FhTgyURo0kthUzkrkY0LcxUdBTT9RTpVlUcU/w360-h640/E045C6AB-0A09-45DE-BA82-BD3362C22168.jpeg" width="360" /><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;">Większość elementów ma swoje miejsca na szablonie, najmniejsze wysepki trzeba natomiast montować już po jego zdjęciu - to świetna zabawa i sprawdzian naszej znajomości geografii ;)</div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCCIqJOGBldNjm9dxGNjgzFNuKTvA-6yqrrnEFegBIQ9Py5S-0_qsbEYGykkQE2etf7uwhzQ7oA912t7B5ri5LImdPmFbBj9RlD6DDCB7FhTgyURo0kthUzkrkY0LcxUdBTT9RTpVlUcU/s1472/E045C6AB-0A09-45DE-BA82-BD3362C22168.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX7E4-IBcYkqBta7MDmNL2b-h9uluZWuYnEFxrh6xGh0H85cgKuMURgB9_GXmCOpB-Yj6-5Pkp5uvtJJlKN3tC4_llRTlQYkXMzRrpyY8WIUBSb2dFx8DDJipdIMgOgk5G8eOw-MApo0c/s2048/CB2CEF72-6804-4D2C-BA92-75B34AEA24F1.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX7E4-IBcYkqBta7MDmNL2b-h9uluZWuYnEFxrh6xGh0H85cgKuMURgB9_GXmCOpB-Yj6-5Pkp5uvtJJlKN3tC4_llRTlQYkXMzRrpyY8WIUBSb2dFx8DDJipdIMgOgk5G8eOw-MApo0c/w640-h480/CB2CEF72-6804-4D2C-BA92-75B34AEA24F1.jpeg" width="640" /></a></div></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div></div><div style="text-align: center;">Mapa świetnie wpasowała się w naturalny wystrój <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/04/botaniczne-dekoracje-scian-z.html">pokoju Kornelii</a>, gdzie dominuje biel, zieleń i drewno - to świetna dekoracja dziecięcego czy młodzieżowego pokoju z ogromnym potencjałem edukacyjnym.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFx5ic-UE7Z5V8eFOro9a6JJm7qehIhaSPBOq2kPmxnT9CaL69TrYbBjTxhqVVTeSgelFYpftXdUBWcZMNy530sZOaoytQJxMNY8tjmycQ1dH7rIXZdub4zs2NkcvSSSaxLsuo1VuiLz4/s1035/24C3B55D-DC61-4F78-9220-852C2A71D5C5.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1035" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFx5ic-UE7Z5V8eFOro9a6JJm7qehIhaSPBOq2kPmxnT9CaL69TrYbBjTxhqVVTeSgelFYpftXdUBWcZMNy530sZOaoytQJxMNY8tjmycQ1dH7rIXZdub4zs2NkcvSSSaxLsuo1VuiLz4/w512-h640/24C3B55D-DC61-4F78-9220-852C2A71D5C5.jpeg" width="512" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Co o tym sądzicie?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jeśli natomiast zastanawiacie się, czy nie sprawić sobie lub komuś bliskiemu takiego niezwykłego prezentu (wszak święta coraz bliżej...), to teraz jest idealny moment na decyzję o zakupie - na stronie <a href="https://losokawood.com/promocje/">LosokaWood</a> trwa teraz prawdziwe szaleństwo i niektóre modele możecie kupić z aż 35 % rabatu :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT6gi0QWCRcs-gd4YZ7euTkhoBN84H7qhyphenhyphenGIc6YbTFdynTbMxTUnQwPaZMp1kOLxLq5nEDxy0ZmuUMBQdtaCXu6kjfLcUg2JlpZjE1zAbDusXi6FKaHYF9_4bioUHhTNKFsTW4ksmbjnM/s1035/26E453C6-BFF7-4343-9E4A-8A7E2EA36FAF.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1035" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT6gi0QWCRcs-gd4YZ7euTkhoBN84H7qhyphenhyphenGIc6YbTFdynTbMxTUnQwPaZMp1kOLxLq5nEDxy0ZmuUMBQdtaCXu6kjfLcUg2JlpZjE1zAbDusXi6FKaHYF9_4bioUHhTNKFsTW4ksmbjnM/w512-h640/26E453C6-BFF7-4343-9E4A-8A7E2EA36FAF.jpeg" width="512" /></a></div><div><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-44290663374966898322021-10-05T16:50:00.004+02:002022-04-08T19:44:25.930+02:00Fasolka po bretońsku - klasyk, który nigdy się nie znudzi.<p style="text-align: justify;">Po bardzo pracowitym lecie daję sobie chwilę na oddech przed intensywnym czasem, jaki czeka mnie w okresie przedświątecznym - a to przecież już za moment, bo do Wigilii zostało tylko 80 dni 😉.</p><p style="text-align: justify;">Zwalniając nieco - zyskałam czas na spacery z Kornelią, wspólne zbieranie liści do powstającego właśnie zielnika (którym oczywiście zamierzamy się pochwalić), długie wieczory z książką, gdy siedzimy z Marcinem w przyjaznym milczeniu lub z zapartym tchem odkrywamy koreańskie czy hiszpańskie kino czy projekty #DIYdlaWnętrza, które od dawna chodziły mi po głowie. Do łask wracają też rozgrzewające potrawy, które ostatnio często zastępują letnie chłodniki i sałatki - a tym samym więcej czasu spędzam w kuchni, co uwielbiam.</p><p style="text-align: justify;">P</p><p style="text-align: justify;">Często zdarza mi się gotować obiad na dwa dni - to spora oszczędność czasu. Fasolka po bretońsku także świetnie się do tego nadaje, a nawet więcej - na drugi dzień jest jeszcze lepsza. Jej przygotowanie jest proste, nie zajmuje też zbyt wiele czasu, a to zasługa wykorzystania fasolki z puszki. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIiNXTaqCuQVWIKbvNBbdQQIv_obng8wqZu48L-gYtC6Qf5ehM3VtFAqEe8x9ki8vEDuMkUGgUCOClP8WEW90in1FBBZiJxFCpFfye5Od9c8kqTNViQPNWVOHXRl7vppGNOm8xdqWOLHU/s1104/51D1A708-3840-45EC-BA23-53FED5F73107.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIiNXTaqCuQVWIKbvNBbdQQIv_obng8wqZu48L-gYtC6Qf5ehM3VtFAqEe8x9ki8vEDuMkUGgUCOClP8WEW90in1FBBZiJxFCpFfye5Od9c8kqTNViQPNWVOHXRl7vppGNOm8xdqWOLHU/w300-h400/51D1A708-3840-45EC-BA23-53FED5F73107.jpeg" width="300" /></a></div><p style="text-align: justify;">Moja wersja fasolki jest cudownie rozgrzewająca, choć niezbyt tłusta, lekko pikantna, wyczuwalnie pomidorowa - sztos nad sztosy i mistrzostwo świata 😉</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Przygotowując swoje wersje - nie musicie kupić dokładnie tych samych produktów, których ja używam - liczy się zachowanie gramatur. Podaję jednak ich marki, bo te mam sprawdzone i nigdy mnie nie rozczarowały. </p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: center;">ROZGRZEWAJĄCA FASOLKA PO BRETOŃSKU</p><p style="text-align: center;">1 duża cebula (ok.200 g)</p><p style="text-align: center;">3 łyżki oleju rzepakowego (45 ml)</p><p style="text-align: center;">2 łyżeczki cukru (10 g)</p><p style="text-align: center;">1/2 łyżeczki soli (2,5 g)</p><p style="text-align: center;">400-500 g dobrej szynki wędzonej - u mnie tradycyjna wiejska, własnoręcznie peklowana i wędzona </p><p style="text-align: center;">2 małe kiełbasy myśliwskie (ok. 150 g)</p><p style="text-align: center;">1/2 łyżeczki wędzonej słodkiej papryki (2,5 g)</p><p style="text-align: center;">1/4-1/3 łyżeczki chili (w zależności od tego, jak bardzo pikantne potrawy lubicie)</p><p style="text-align: center;">1 łyżeczka suszonego lubczyku</p><p style="text-align: center;">1/2 łyżeczki suszonego majeranku</p><p style="text-align: center;">3/4 szklanki wody</p><p style="text-align: center;">6 puszek fasoli białej - polecam Pudliszki lub Bonduelle</p><p style="text-align: center;">1 opakowanie (500g) przecieru pomidorowego - np. PrimoGusto</p><p style="text-align: center;">1,5 słoiczka (300g) koncentratu pomidorowego - do tej fasolki najbardziej pasuje mi Rolnik - idealny balans kwaskowości i słodyczy</p><p style="text-align: center;">1 łyżka przyprawy Maggi</p><p style="text-align: center;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na patelnię, dodajemy olej, cukier i sól, podsmażamy na średnim ogniu aż do zeszklenia cebuli.</p><p style="text-align: justify;">Szynkę i kiełbasę kroimy w dość drobną kostkę (o boku 0,5-1 cm), dodajemy do cebuli, zmniejszamy ogień i całość podsmażamy - od czasu do czasu mieszając - około 10 minut. Dodajemy chili, wędzoną paprykę, lubczyk i majeranek, mieszamy, podsmażamy 2-3 minuty, podlewamy wodą i zostawiamy na średnim ogniu na 4-5 minut - to akurat czas na przygotowanie fasoli.</p><p style="text-align: justify;">Fasolę odsączamy z zalewy i przekładamy do garnka, który ustawiamy na średnim ogniu. Dodajemy przecier, koncentrat pomidorowy i Maggi, mieszamy. Do garnka dokładamy zawartość patelni, mieszamy i gotujemy około 15 minut, od czasu do czasu mieszając, by nie dopuścić do przypalenia fasoli. </p><p style="text-align: center;">I tyle 😉</p><p style="text-align: center;">A jak Wy przygotowujecie fasolkę po bretońsku?</p><p><br /></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-27758043790348627892021-10-02T15:21:00.003+02:002021-10-02T15:21:56.821+02:00Jesienny wianek z hortensji - zrób to sam!<p style="text-align: justify;">Październik to dobry moment na ścięcie kwiatostanów hortensji - co prawda zaczynają już brązowieć, ale i takie mają mnóstwo uroku, warto je więc wykorzystać i zachować ich piękno na dłużej.</p><p style="text-align: justify;">Początek jesieni jest dla mnie również czasem, gdy czuję większą potrzebę otaczania się w domu różnego typu dekoracjami - do ulubionych należą wianki, więc nie dziwcie się więc, że pierwszy powstał z hortensji.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqZ2rMq-bXHcRN-Aw9ogjaZVWVOleD98NFE0BjhSX-p7_oksXEF4LS2lH3pmE43deywmf8oLpTHx4ojriDfK-dZ2ZBzmUKb8x1Bw1MYApkzwg6qPEjajtjf3qmIosp3l2PWHsvFzos2sI/s1104/9707EF6A-CCC4-40C9-9135-39F7FFCE2AE5.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqZ2rMq-bXHcRN-Aw9ogjaZVWVOleD98NFE0BjhSX-p7_oksXEF4LS2lH3pmE43deywmf8oLpTHx4ojriDfK-dZ2ZBzmUKb8x1Bw1MYApkzwg6qPEjajtjf3qmIosp3l2PWHsvFzos2sI/w300-h400/9707EF6A-CCC4-40C9-9135-39F7FFCE2AE5.jpeg" width="300" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Wianek z hortensji wygląda niezwykle dekoracyjnie, ale jego wykonanie jest bardzo proste i nie zajmuje dużo czasu - nawet bez większej wprawy dacie radę wykonać go w 15-20 minut.</p><p style="text-align: center;">CZEGO POTRZEBUJECIE?</p><p style="text-align: center;">* kwiatostany hortensji - w ilości zależnej od rozmiaru bazy wiankowej, ja potrzebowałam 22 - ułatwicie sobie pracę wybierając te o podobnej wielkości, a dzięki temu gotowy wianek będzie bardziej symetryczny. Główną łodygę każdego kwiatostanu przycinamy na długość 10-15 cm;</p><p style="text-align: center;">* baza do wianka - zależało mi, by całość była lekka, użyłam więc bambusowego tamborka o średnicy 34 cm. Zamiennie możecie wykorzystać słomiany podkład do wianka;</p><p style="text-align: center;">* cienki drut florystyczny - złoty jest bardziej dekoracyjny, ale zużyjecie go więcej, a kwiatostany hortensji są tak gęste, że czarnego - bardzo mocnego, z którym pracuje się o wiele łatwiej - finalnie nie będzie wcale widać;</p><p style="text-align: center;">* cążki do cięcia drutu/nożyce.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk4RU557KuXQ4eTdJH5AdUQgzhw4Mi07bgSNNnJmBOEU5UVVKaHmjvsM6OYz0-6830L8xbADv7P-xdP75HHmOaEkrljHlpA2TSWQC1MDvoxFfB9QvdOykjmsyX-jfe4U6tdtJTbg8JZ04/s1104/900F4240-2AB3-4BFC-A166-7A99B9F99B93.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk4RU557KuXQ4eTdJH5AdUQgzhw4Mi07bgSNNnJmBOEU5UVVKaHmjvsM6OYz0-6830L8xbADv7P-xdP75HHmOaEkrljHlpA2TSWQC1MDvoxFfB9QvdOykjmsyX-jfe4U6tdtJTbg8JZ04/w300-h400/900F4240-2AB3-4BFC-A166-7A99B9F99B93.jpeg" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;">SPOSÓB WYKONANIA:</p><p style="text-align: justify;">Chwytamy w dłoń kwiatostan hortensji, ściskamy, układamy na bazie wianka i mocno odkręcamy drutem - to bardzo ważne, by kwiaty nie były zbyt luźno zamocowane, bo w miarę zasuszania się - stracą część objętości, przez co mogłyby tworzyć puste miejsca w wianku lub nawet wypaść. Zwykle wystarczy każdą łodygę okręcić drucikiem 3-4 razy. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCeWTU7lqvajtMdiP9vAoo0aS_q4RulrnBexiKNtc6YLysN4GPl7YZZ7vh7zklC8AN2phzIrDLVnX_g2KI4meyIsI1ULaVz7MKyzwpXtcAxfniBfpJoq0QZq-btG0JvIYaaz5urgO5ZUA/s1104/571F5969-2A64-441C-9B8A-B938EF52D693.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCeWTU7lqvajtMdiP9vAoo0aS_q4RulrnBexiKNtc6YLysN4GPl7YZZ7vh7zklC8AN2phzIrDLVnX_g2KI4meyIsI1ULaVz7MKyzwpXtcAxfniBfpJoq0QZq-btG0JvIYaaz5urgO5ZUA/w300-h400/571F5969-2A64-441C-9B8A-B938EF52D693.jpeg" width="300" /></a></div><p style="text-align: justify;">Kolejny kwiatostan układamy na pierwszym, tak, by przykrył jego okręconą drucikiem łodygę - wg. mnie czyn bliżej jeden drugiego, tym lepiej. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK714p0bOg6kkp30VBZwF5rQzpgnqjh3TFxCkcPv84nUK4XHHg9z45qgjOicnUK2V_Mo-lR4uuriR5-6fRqC4Bh_k5AesDB0vPOmsRGktVFe8jLM9uBg1u9eTsBLE6Ca43Y3zqzW1nnSQ/s1104/DE090931-088A-4415-8070-2B6BE5D367BA.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK714p0bOg6kkp30VBZwF5rQzpgnqjh3TFxCkcPv84nUK4XHHg9z45qgjOicnUK2V_Mo-lR4uuriR5-6fRqC4Bh_k5AesDB0vPOmsRGktVFe8jLM9uBg1u9eTsBLE6Ca43Y3zqzW1nnSQ/w300-h400/DE090931-088A-4415-8070-2B6BE5D367BA.jpeg" width="300" /></a></div><br /><p style="text-align: justify;">Kontynuujemy aż do pokrycia całego wianka, łodygę ostatniego kwiatostanu ukrywamy pod pierwszym, kończymy pracę kilkukrotnie okręcając miejsce złączenia drucikiem i formując z niego okrągłą zawieszkę.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyj4EdBCztHcGbAOwhK2k6AdwVqx3C1AghnTSW22xCwILDKxgWAVRLZ9oTBfC71-oJrRsiKLtX3Uy21yPVdGefXgx1uNieRLW6u6W91jd8o2KBqcxoWdsKwHRHJAzW3ZS-in-25eI324U/s1104/D93902B7-4E88-4335-934E-5F32C4EC8A44.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyj4EdBCztHcGbAOwhK2k6AdwVqx3C1AghnTSW22xCwILDKxgWAVRLZ9oTBfC71-oJrRsiKLtX3Uy21yPVdGefXgx1uNieRLW6u6W91jd8o2KBqcxoWdsKwHRHJAzW3ZS-in-25eI324U/w300-h400/D93902B7-4E88-4335-934E-5F32C4EC8A44.jpeg" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p>I gotowe! Mój wianek ma 46 cm średnicy, więc jest duży, ale dzięki użyciu tamborka - lekki. Hortensja pięknie się zasusza, więc wianek długo będzie cieszył oczy i ozdabiał nasz dom💚</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ5iennTkFen0paw2aSQM8Sz6wrN18CSaDj-Y8UX8ZCecR2fx0jsPU4vedmtFtuauXtY5ZsTrBBIn9jBtXhtazA-umCdAgim47pgwsYdKe8pPQLDdqUB22rg2GvP5O3iHCWlNW9sg0MOg/s1103/49008BAA-D7B2-4D53-B74F-E72A31BF6676.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1103" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ5iennTkFen0paw2aSQM8Sz6wrN18CSaDj-Y8UX8ZCecR2fx0jsPU4vedmtFtuauXtY5ZsTrBBIn9jBtXhtazA-umCdAgim47pgwsYdKe8pPQLDdqUB22rg2GvP5O3iHCWlNW9sg0MOg/w300-h400/49008BAA-D7B2-4D53-B74F-E72A31BF6676.jpeg" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;">Jak Wam się podoba?</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifX5elvrAPU74g4Qabvab6pUnU2jmxQcZ9SyOwRCDPdpclolE3QUIDF3meyjc6sQkVOmDGLCicRIoTSOnUAtg3ksI6yb1V3xUD2Vp-tZv8b2HJI-CuWj6h4Pl5-6S6JttYE09IEtzox9s/s1104/C2EE2E66-97C2-4B3B-9AE5-50E59968484C.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifX5elvrAPU74g4Qabvab6pUnU2jmxQcZ9SyOwRCDPdpclolE3QUIDF3meyjc6sQkVOmDGLCicRIoTSOnUAtg3ksI6yb1V3xUD2Vp-tZv8b2HJI-CuWj6h4Pl5-6S6JttYE09IEtzox9s/w300-h400/C2EE2E66-97C2-4B3B-9AE5-50E59968484C.jpeg" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;">A może pochwalicie się własnymi? </p><p><br /></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-12047399998457804892021-09-23T16:59:00.002+02:002021-09-23T16:59:45.585+02:00Jesienna zupa z pieczonych warzyw.<p></p><div style="text-align: justify;">Uwielbiam zupy! Rozgrzewające i pikantne - jesienią i zimą, lekkie, często w formie chłodników - wiosną i latem. Ostatnie, coraz chłodniejsze dni i dyniowy urodzaj w ogrodzie sprawiły, że zabrałam się za pieczenie dyni i gotowanie jednej z najlepszych zup w naszym menu - z pieczonych pomarańczowych warzyw.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6WnWBf77qANV3Qc4gdLIVK9oYIAdukQJRUcKYZnK1SzxNRbja2dSBlas9zSbLF6Cyja2UQdeDvFOT9CCtDHfZLqkgGpexpAFC_OwIC6Ha1VjWVIrFTFJu9W8BJe4kbXWOKyMe2hzrtKo/s1035/A9820583-A898-4F10-8830-732C06D5F588.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1035" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6WnWBf77qANV3Qc4gdLIVK9oYIAdukQJRUcKYZnK1SzxNRbja2dSBlas9zSbLF6Cyja2UQdeDvFOT9CCtDHfZLqkgGpexpAFC_OwIC6Ha1VjWVIrFTFJu9W8BJe4kbXWOKyMe2hzrtKo/w320-h400/A9820583-A898-4F10-8830-732C06D5F588.jpeg" width="320" /></a></div><br /><p></p><p style="text-align: justify;">Powiedzieć, że jest smaczna - to jak nic nie powiedzieć. Ona jest zajebiaszczo wręcz pyszna, rozgrzewająco już jesienna, ale na pewno nie ciężka, idealna u schyłku lata. Wychodzi bardzo gęsta, choć nie jest typową zupą-krem - ziemniaków i fileta w niej nie miksuję.</p><p style="text-align: justify;">Wbrew pozorom - robi się ją dość szybko, warto od razu w większej ilości, bo w miarę odgrzewania - jest coraz smaczniejsza.</p><p style="text-align: center;"><b>ZUPA Z PIECZONYCH POMARAŃCZOWYCH WARZYW</b></p><p style="text-align: center;"><b>SKŁADNIKI:</b></p><p style="text-align: center;">Pieczone warzywa:</p><p style="text-align: center;">1 średnia dynia red kuri (1,5-2 kg)</p><p style="text-align: center;">2-3 średnie bataty (ok. 600-700 g)</p><p style="text-align: center;">2-3 średnie marchewki</p><p style="text-align: center;">1 duża główka czosnku</p><p style="text-align: center;">6-7 łyżek oliwy z oliwek</p><p style="text-align: center;">1 łyżeczka soli</p><p style="text-align: center;">1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu</p><p style="text-align: justify;">Nastawiamy piekarnik na 210 stopni. Warzywa myjemy, z dyni po przekrojeniu usuwamy miąższ i pestki. Dynię(tej nie trzeba obierać ze skóry) i bataty(bez obierania) kroimy na duże kawałki, marchewkę(obraną) w grube talarki. Z czosnku ścinamy górną część, pomiędzy ząbki wlewamy łyżeczkę oliwy. Wszystkie warzywa układamy na blaszce, polewamy oliwą, posypujemy solą i pieprzem, pieczemy około 30-40 minut - do miękkości. Gorące wrzucamy do malaksera/blendera. Czosnek ostrożnie wyciskamy - po takim pieczeniu ząbki zamieniają się w czosnkową pastę.</p><p style="text-align: center;">POZOSTAŁE SKŁADNIKI:</p><p style="text-align: center;">2 średnie cebule</p><p style="text-align: center;">1/2 papryczki chili</p><p style="text-align: center;">4 łyżki oliwy</p><p style="text-align: center;">4 średnie ziemniaki</p><p style="text-align: center;">1 podwójny filet z kurczaka (400-500 g)</p><p style="text-align: center;">1 łyżeczka soli</p><p style="text-align: center;">1 łyżeczka wędzonej papryki</p><p style="text-align: center;">2 łyżki posiekanego lubczyku</p><p style="text-align: center;">1 łyżka posiekanej bazylii</p><p style="text-align: center;">Sól i chili do smaku</p><p style="text-align: justify;">Na dużej patelni podsmażamy na 3 łyżkach oliwy pokrojoną w kostkę cebulę i chili - kiedy zacznie się złocić, dodajemy sól i wędzoną paprykę, mieszamy i dodajemy pokrojone w dużą kostkę ziemniaki, podsmażamy chwilę - aż zaczną się rumienić. Dodajemy bazylię i lubczyk, podlewamy szklanką wody, mieszamy i przekładamy do dużego (ok.5 l ) garnka, uzupełniamy wodą do połowy, gotujemy na małym ogniu.</p><p style="text-align: justify;">W tym czasie kurczaka kroimy w średnią kostkę, oprószamy niewielką ilością ulubionej przyprawy i podsmażamy 5 minut na łyżce oliwy. Dokładamy do garnka. Pieczone warzywa miksujemy - gdyby powstała w ten sposób masa okazała się zbyt gęsta, możemy dodać 1/2-1 szklankę wody. Doprawiamy do smaku solą i chili, po czym gotujemy jeszcze około 20 minut - na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Podajemy z grzankami, płatkami migdałowymi (najlepiej delikatnie podprażonyni) lub posiekanymi ziołami.</p><p style="text-align: center;">Kto zamierza wypróbować?</p><p style="text-align: center;"><br /></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-1132471045801979752021-09-10T01:36:00.003+02:002022-04-08T19:45:16.394+02:00Najlepsza pasta z suszonych pomidorów i słonecznika <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2DFgDjLr4J8QIfvgTWbn__ZSYvXGFhwupBF0Tw5AzEedOnzRzffTZdZEotjWvGXDQsCAcmdfdJFvSCEdRe-t3aoXISS9jpJo_gkKygnHBGhRFYg5LKgBrglGvSIrQ5EMqkNBtX7x1FgY/s2048/IMG_E6204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1785" data-original-width="2048" height="349" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2DFgDjLr4J8QIfvgTWbn__ZSYvXGFhwupBF0Tw5AzEedOnzRzffTZdZEotjWvGXDQsCAcmdfdJFvSCEdRe-t3aoXISS9jpJo_gkKygnHBGhRFYg5LKgBrglGvSIrQ5EMqkNBtX7x1FgY/w400-h349/IMG_E6204.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Po szalenie udanej <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/wystawa-produktow-regionalnych-i.html">Wystawie Produktów Regionalnych</a>, podczas której moje roślinne pasty kanapkowe zrobiły prawdziwą furorę, <a href="https://www.naturapolska.eu/">Fundacja Natura Polska</a> zaprosiła mnie na kolejne duże wydarzenie - Święto Lasu i Ochrony Klimatu w Żarach. Razem z rodzinną ekipą #przeplatanekolorami udało nam się stworzyć fantastyczną przestrzeń z warsztatami DIY (robiliśmy torby wielorazowe), panelem edukacyjnym na temat niemarnowania żywności (i konkretnymi przepisami - je także niebawem poznacie) oraz kuchnią roślinną - goście nie tylko mogli spróbować różnorodnych (wytrawnych i słodkich) wegańskich past, ale też nauczyli się podstaw ich przygotowywania.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Mimo ogromnych zapasów past i pieczywa, jakie przywieźliśmy - zniknęło absolutnie wszystko, aż do ostatniego okruszka ;) Największym zainteresowaniem cieszyła się pasta z suszonych pomidorów i prażonego słonecznika i wcale się temu nie dziwię ;) Przepis, który udało mi się opracować metodą prób i błędów jest bardzo prosty, a przy tym fenomenalnie pyszny.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">A jak wiadomo - dobrem należy się dzielić - dlatego od dziś każdy z Was będzie mógł przyrządzić taką pastę w domu.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jednak zanim dojdziemy do przepisu, koniecznie muszę Wam coś powiedzieć...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Otóż... Bardzo możliwe, że części z Was po przygotowaniu własnej pasty może się wydawać, że choć podobny - to nie jest smak, jaki zapamiętaliście.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">I możecie mieć rację ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Każda potrawa inaczej smakuje na powietrzu, każdy też z Was użyje minimalnie innych składników. Jeśli jednak będziecie się trzymać przepisu - na pewno uda się Wam stworzyć pyszną pastę, do której często i chętnie będziecie wracać :)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3t-eQO87rxxTBHPKrVKVwUPYkng0au4jZPupM-DxMX3Qe9ZZcXv4Xy4YgJBjPxOLXObTVFZ9OXu7gFZzdf5k0yEd-5OA3YCJpMAfXBSNmv2-PPUSsJN1A-D1CaFyuEqDjYBsLbM7utII/s2048/IMG_E6183%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3t-eQO87rxxTBHPKrVKVwUPYkng0au4jZPupM-DxMX3Qe9ZZcXv4Xy4YgJBjPxOLXObTVFZ9OXu7gFZzdf5k0yEd-5OA3YCJpMAfXBSNmv2-PPUSsJN1A-D1CaFyuEqDjYBsLbM7utII/w400-h300/IMG_E6183%255B1%255D.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>SKŁADNIKI:</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">5 kopiastych łyżek suszonych pomidorów - NIE Z ZALEWY! (zaraz wyjaśnię, dlaczego)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">125 ml (1/2 szklanki) mieszanki oliwy z oliwek i dobrego oleju rzepakowego (pół na pół lub według uznania, warto jednak nie używać wyłącznie oliwy z oliwek, bo jej charakterystyczny smak finalnie mocno odmieni smak pasty)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">dodatkowe 2 łyżki oleju rzepakowego</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">2 średnie ząbki czosnku</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">szklanka (250 ml) nasion słonecznika</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1/2-1 łyżeczka soli (do smaku, jeśli używacie solonych suszonych pomidorów - soli potrzeba o wiele mniej)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1/3-1/2 łyżeczki chili</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zaczynamy od przygotowania suszonych pomidorów - wg mnie najlepszy smak pasty uzyskuje się używając "suchych" pomidorów, nigdy tych sprzedawanych w zalewie. Oczywiście, najlepsze są te własnoręcznie suszone, jednak mam świadomość, że niewielu z Was robi to samodzielnie. Kupując gotowe suszone pomidory - koniecznie czytajcie skład! Mogą być w nim wyłącznie pomidory i sól (i to nie więcej niż 10 % soli) - to jest gwarancja idealnego smaku:) Jeśli Wasze pomidory to duże kawałki - warto je nieco rozdrobnić.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrrnUHAHk-klXh175crptZlqwEW7QzQSX1J3HZSW4GGLV8UKRi7PRa6szVez5vColpnkzHe6xkXjBUKBQ2XdZibbVTIisxdQVDtRoWH3pNJO9cOxl8J4H9RNRFgoCCp6602yty7QG_Nec/s2048/IMG_E6187%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrrnUHAHk-klXh175crptZlqwEW7QzQSX1J3HZSW4GGLV8UKRi7PRa6szVez5vColpnkzHe6xkXjBUKBQ2XdZibbVTIisxdQVDtRoWH3pNJO9cOxl8J4H9RNRFgoCCp6602yty7QG_Nec/w400-h300/IMG_E6187%255B1%255D.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kopiasta łyżka, czyli taka, na którą nie zmieści się już nawet najmniejszy skrawek pomidora ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiggCVhjnTZIVi3W55pspVguEvdiFUV8C61RTHYgE3lEsAbX2pxR2yu7qvkvhZYZUYkkQZG6tJRCNgnkDLGtwr8kaPin4Ev2xEiQ05Mfyd8fmbnkt317OzQ8aJn8z0dtZSxakPqhnfe2I8/s2048/IMG_6188%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiggCVhjnTZIVi3W55pspVguEvdiFUV8C61RTHYgE3lEsAbX2pxR2yu7qvkvhZYZUYkkQZG6tJRCNgnkDLGtwr8kaPin4Ev2xEiQ05Mfyd8fmbnkt317OzQ8aJn8z0dtZSxakPqhnfe2I8/w300-h400/IMG_6188%255B1%255D.JPG" width="300" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Pastę najlepiej przygotowywać w wysokim, szklanym naczyniu - litrowy słoik jest wprost idealny. Do słoika wrzucamy pomidory, chili, wlewamy olej i oliwę z oliwek, mieszamy i całość odstawiamy na 15-20 minut.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibUmm1pw-3euSjihjXaJrWIkPu1HlYnbOlwkRHoKfNdl4uETuLUIqbY5x0yKo6D0YzBz_nh_Mo1qQW6mFDHgMVo9hVHaX-8NOX5RP0ufdTmq7BhFxzAVYc6yOgjfXXXEqpgScFtVzoIMs/s2048/IMG_E6192%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibUmm1pw-3euSjihjXaJrWIkPu1HlYnbOlwkRHoKfNdl4uETuLUIqbY5x0yKo6D0YzBz_nh_Mo1qQW6mFDHgMVo9hVHaX-8NOX5RP0ufdTmq7BhFxzAVYc6yOgjfXXXEqpgScFtVzoIMs/w400-h300/IMG_E6192%255B1%255D.JPG" width="400" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Obrane ząbki czosnku albo od razu dodajemy do pomidorów z oliwą, albo - i ten sposób preferuję - podprażamy je na łyżeczce oliwy ze szczyptą soli - do uzyskania złotego koloru - i dopiero wtedy mieszamy czosnek z pomidorami. Używając surowego czosnku - musicie liczyć się z ostrzejszym smakiem i bardziej wyczuwalną nutą czosnku, pastę będziecie musieli też szybciej zużyć i przechowywać ją w lodówce maksymalnie 2-3 dni. W przypadku prażonego czosnku - ten czas wydłuża się do tygodnia.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVgPVg2pkkseSKgBJ6oSnlZROtVnFzQuSNmwGH0eUQEgdaY1bsAFp1xCM8F6Hgbra5T6KF2UTpKRIU-F2ywceQP9-nmp_KJiVwFJCf8Y3THpecOytl-RlxSLyeDpaYnDxgn4I0AKJ2QU/s2048/IMG_E6194%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnVgPVg2pkkseSKgBJ6oSnlZROtVnFzQuSNmwGH0eUQEgdaY1bsAFp1xCM8F6Hgbra5T6KF2UTpKRIU-F2ywceQP9-nmp_KJiVwFJCf8Y3THpecOytl-RlxSLyeDpaYnDxgn4I0AKJ2QU/w400-h300/IMG_E6194%255B1%255D.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kiedy pomidory kąpią się w oliwie, na patelni mieszamy 2 łyżki oleju z solą i pieprzem, wrzucamy słonecznik i prażymy, od czasu do czasu mieszając. Jeszcze gorący słonecznik przekładamy do słoika z pomidorami i całość blendujemy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTpn7B59Cdy2hLpWWP_IgXHCMTYguyOzJpb_br41WA09vO3j5GZSHRiKiz95UwQI3V7jbyzwFgUBSg0TRc0KHicsrSEkuIj4aviY7l-3ZcrE79GvSfXmmIeJjNd0Vfwb5lz818UU2HY58/s2048/IMG_E6185%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTpn7B59Cdy2hLpWWP_IgXHCMTYguyOzJpb_br41WA09vO3j5GZSHRiKiz95UwQI3V7jbyzwFgUBSg0TRc0KHicsrSEkuIj4aviY7l-3ZcrE79GvSfXmmIeJjNd0Vfwb5lz818UU2HY58/w400-h300/IMG_E6185%255B1%255D.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Często pytacie - czy najlepiej zmiksować wszystko na gładko?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">To zależy od osobistych preferencji, jednak ja staram się, by w gotowej paście czasem trafił się kawałek pomidorka lub większy fragment prażonego słonecznika.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUoOPioaSaVlZGzfqh-W-IBMW9Q0o7YcwdvQ14cYt6XakVGQsJidzTdAu5160WUShKVPxesw7OY_4F5JAAXYNVcxlRd9RSo8dK4uU60xQTnyQJqUQteTLI7Ip-LuybR8mB5bgIzgYKNdE/s2048/IMG_E6200%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1544" data-original-width="2048" height="301" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUoOPioaSaVlZGzfqh-W-IBMW9Q0o7YcwdvQ14cYt6XakVGQsJidzTdAu5160WUShKVPxesw7OY_4F5JAAXYNVcxlRd9RSo8dK4uU60xQTnyQJqUQteTLI7Ip-LuybR8mB5bgIzgYKNdE/w400-h301/IMG_E6200%255B1%255D.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Przed przełożeniem pasty do mniejszych słoiczków, koniecznie spróbujcie, czy nie wymaga doprawienia - jeśli tak, dodajcie potrzebną ilość soli i chili, po czym całość dokładnie wymieszajcie.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiozsrDysY3DdqBZ4dSA0rvyLezKDHeuEv39mQEEVaYH7zlyzXN6foD3M_ZSIt7Nn2mjd8BmTvk3JYTwSrFNRktmNu22Pl9IFHwVsJgycNBg-WvAbByk-SkaSfi21EILaHwbqlUBgDEvss/s2048/IMG_6202%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiozsrDysY3DdqBZ4dSA0rvyLezKDHeuEv39mQEEVaYH7zlyzXN6foD3M_ZSIt7Nn2mjd8BmTvk3JYTwSrFNRktmNu22Pl9IFHwVsJgycNBg-WvAbByk-SkaSfi21EILaHwbqlUBgDEvss/w300-h400/IMG_6202%255B1%255D.JPG" width="300" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOrp6w6amx8DdzFMFoN_9adBFznkalc1m1TGMO_2ARxTYLtJZ_FkviJPb_wVxiHsAG6t-K2JrxpyK7u2d3mAA9B0kwJ8i5XOZ1SBqoIM3WujeohtH0HuiP6bxr8UCXfr3KSjntN5sexxo/s2048/IMG_6201%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOrp6w6amx8DdzFMFoN_9adBFznkalc1m1TGMO_2ARxTYLtJZ_FkviJPb_wVxiHsAG6t-K2JrxpyK7u2d3mAA9B0kwJ8i5XOZ1SBqoIM3WujeohtH0HuiP6bxr8UCXfr3KSjntN5sexxo/w300-h400/IMG_6201%255B1%255D.JPG" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ciekawym urozmaiceniem tej pasty będzie dodanie w ostatniej fazie blendowania łyżki posiekanej świeżej bazylii i 1/2 łyżeczki posiekanego lubczyku (lub 1/4 łyżeczki suszonego).</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTUR4wewfyxcNIHlWNGGy39SDhhlX3zxI1-VCHQNPD9NHHa0c_Q5WpVbvMy6vC5Rn0EKIxNteaQ54cbIkZg5p_xOaggpN80zjN9VHURbJKhtn7HTyH5SEq3_EPJ-dsq_t8nmNZ9NSZglA/s2048/IMG_E6204%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1537" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTUR4wewfyxcNIHlWNGGy39SDhhlX3zxI1-VCHQNPD9NHHa0c_Q5WpVbvMy6vC5Rn0EKIxNteaQ54cbIkZg5p_xOaggpN80zjN9VHURbJKhtn7HTyH5SEq3_EPJ-dsq_t8nmNZ9NSZglA/w300-h400/IMG_E6204%255B1%255D.JPG" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pasta najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem, choć sprawdzi się też do chrupkiego pieczywa typu Wasa. Czasem lubię ją zjeść z grubymi plastrami pomidora malinowego - tak też jest pysznie ;)</div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p><br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglusqyMJTbIA6FGuaaSsd2e18M1wRJLMf5H-tH4frUNdaxOMaoQwvtngRaYF0rZi4O7ACsgT2xEeVzuVZs9ioCcNlj203dooBql6Xh77VK4rtBc7FQpzk6K82ENE3ony3Dr89xl-R9IgY/s2048/IMG_6201%255B1%255D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglusqyMJTbIA6FGuaaSsd2e18M1wRJLMf5H-tH4frUNdaxOMaoQwvtngRaYF0rZi4O7ACsgT2xEeVzuVZs9ioCcNlj203dooBql6Xh77VK4rtBc7FQpzk6K82ENE3ony3Dr89xl-R9IgY/s320/IMG_6201%255B1%255D.JPG" width="240" /></a></div><br />Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-7644408049876854012021-08-30T10:37:00.002+02:002021-08-30T10:37:22.897+02:00Letnia pielęgnacja włosów - o czym musimy pamiętać?<div style="text-align: justify;">Gdybyście dwa lata temu ośmielili się zadać mi jakiekolwiek pytanie związane z włosami - byłoby z Wami krucho ;)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: center;">Dlaczego?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Bo był to moment, kiedy włosy wypadały mi garściami, a wszystkiemu winne było zaostrzenie objawów hashimoto, zmiana przyjmowanych leków i początek walki z kilogramami. Kiedy po roku udało się nieco poprawić sytuację i nieśmiało zaczęły odrastać - przyszedł covid i "zabawa" zaczęła się od nowa.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie uważam się za próżną, ale kruche, łamliwe włosy, przerzedzone tak bardzo, że z daleka aż świeciłam gołą skórą, mocno podkopywały moje poczucie własnej wartości, postanowiłam więc zrobić wszystko, by naprawić sytuację. Po 7 miesiącach starannej pielęgnacji wciąż nieco brakuje im do ideału, czeka je też wizyta u fryzjera i nowe cięcie, ale rosną jak szalone i - co dla mnie najważniejsze - wciąż widzę nowe baby hair :)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Latem - jeśli tylko nie siedzicie 24/7 w domu - włosy zdecydowanie nie mają łatwo. Ostre słońce, wysokie temperatury, a co za tym idzie - suche powietrze - mają na nie negatywny wpływ. Jeśli dodamy do tego kąpiele w chlorowanych basenach, kontakt ze słoną wodą morską czy szybkie wyczesywanie z nich piasku po powrocie z plaży - nie powinniśmy się dziwić, gdy ich kondycja gwałtownie się pogarsza - nieraz w krótkim czasie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Sama mam na sumieniu codzienne ćwiczenia na basenie, a że nie przepadam za korzystaniem z czepków - tym bardziej dbam o to, by nie zaszkodzić włosom. Kiedyś byłam przekonana, że dbanie o nie sprowadza się do mycia i nałożenia odżywki bez spłukiwania od czasu do czasu - i popełniałam chyba wszystkie możliwe błędy. Nie polecam, ale też staram się minimalizować czas, który na to poświęcam przy jednoczesnej maksymalizacji efektów ;) </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Właśnie dlatego przygotowałam dla Was krótki poradnik pielęgnacji włosów - zwłaszcza w tak trudnym dla nich okresie, jakim jest lato i czekający nas niebawem czas "po".</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><b>MINI PORADNIK LETNIEJ PIELĘGNACJI WŁOSÓW</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm1XhDSf4knhoB-S8PzWz_4RYLYQTno4K_a18Pq3GvF7CDPZpaxWRwRXBvdECgJD0ntz6Q2ljz-Nt3EC-w5Wj6COLvq3p9Bhq0XIq3_D5z6JHYNBA4cpNrT9YZBKQXuQtPpJNxZQuLCiw/s2048/798BB6FB-B5C6-4476-BE98-BEE15667DEA8.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm1XhDSf4knhoB-S8PzWz_4RYLYQTno4K_a18Pq3GvF7CDPZpaxWRwRXBvdECgJD0ntz6Q2ljz-Nt3EC-w5Wj6COLvq3p9Bhq0XIq3_D5z6JHYNBA4cpNrT9YZBKQXuQtPpJNxZQuLCiw/w300-h400/798BB6FB-B5C6-4476-BE98-BEE15667DEA8.jpeg" width="300" /></a></div><br /><div><br /></div><div style="text-align: justify;">1. Pamiętaj, że pielęgnacja włosów zaczyna się od skóry głowy, a nawet wcześniej - od prawidłowej diety i nawodnienia całego organizmu. Zadbajcie więc o pojawienie się w codziennym jadłospisie orzechów, roślin strączkowych i nasion, zielonych warzyw, a jeśli nie jesteście weganami - także jajek i tłustych ryb. Niezastąpiony jest również napar z pokrzywy i wypijanie minimum dwóch litów wody dziennie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">2. Regularnie oczyszczaj skórę głowy - moim niekwestionowanym faworytem jest tu <a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5009857000">Oczyszczający peeling do włosów Urban Alchemy</a> - wegański, o naturalnym składzie, dający poczucie intensywnej świeżości i starannego oczyszczenia. Używam go raz w tygodniu, czyli co trzecie mycie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">3. Bądź delikatna/y podczas mycia - po dokładnym spłukaniu włosów letnią wodą, nałóż szampon na dłonie i delikatnie masuj - zacznij od skóry głowy, później delikatnie umyj włosy. Jeśli chodzi o szampony - często je zmieniam - nie potrafię oprzeć się testowaniu nowości ;) Odkryciem tego lata są dla mnie <a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5001738007">szampon Brazilian Joia</a> oraz zestaw kosmetyków odbudowujących <a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5010080024">Alterna Repair Restructuring Bond Repair Consumer Trial Kit</a> - w obu przypadkach są to kosmetyki bez parabenów, parafiny czy sulfatów, nie obciążające włosów i - co dla mnie równie ważne - o delikatnym zapachu.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">4. Susz naturalnie - mokre włosy zawiń na chwilę w duży, miękki ręcznik - pozwól mu wchłonąć nadmiar wody. W miarę możliwości ogranicz korzystanie z suszarki, prostownicy i lokówki. Jeśli chodzi o rozczesywanie włosów - tu szkoły są różne. Moje zawsze miały skłonność do falowania, a kiedy po chorobie zaczęły odrastać - dość mocno się teraz kręcą. Rozczesanie ich na sucho jest trudne i bolesne, dlatego robię to, gdy są wciąż wilgotne. Przetestowałam wiele szczotek i najlepiej przy rozczesywaniu radzi sobie <a href="https://www.douglas.pl/pl/b/tangle-teezer/b2264">Tangle Teezer</a>.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">5. Latem dbaj o ochronę przed promieniowaniem UV - w przypadku włosów często o tym zapominamy, co jest sporym błędem. Kapelusz czy ozdobna chusta to sprzymierzeńcy zdrowych włosów, ale pomóc możemy im również odpowiednimi kosmetykami - tu nie eksperymentuję i polecam jeden - spray <a href="https://www.douglas.pl/pl/p/5003426034">Nuggela & Sule Total Hair Protector</a>.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">6. Po kąpieli w basenie czy morzu ZAWSZE dokładnie wypłucz włosy. Przyznaję - nie myję głowy po każdym pobycie na basenie, jednak nigdy nie zapominam o ich dokładnym spłukaniu. Kiedy jest ciepło - nie suszę ich, a jedynie zawijam w ręcznik i tak wracam do domu. Gdy robi się chłodniej - używam wspomnianego już sprayu Nuggela & Sule (można go używać także przed saunowaniem - zamiast olejku) i suszarki, a przed wyjściem na zewnątrz zakładam na głowę wielką czapkę z delikatnej wełny. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">7. Jeśli korzystacie z sauny lub łaźni - przed wejściem warto nałożyć na włosy olejek - moim odkryciem jest olej z czarnuszki, ale możecie użyć każdego, którego stosujecie do regularnego olejowania. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div>Jeśli myślicie, że to pielęgnacja włosów jest czasochłonna - częściowo macie rację, jednak kiedy stanie się elementem codziennej rutyny - szybko zaczniecie ją postrzegać nie w kategoriach straty czasu, a zysków - zyskacie piękne włosy :)</div><div><br /></div><div style="text-align: center;">A jak Wy dbacie o swoje?</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Na co zwracacie uwagę przy wyborze kosmetyków do włosów? A może macie swoich faworytów do zadań specjalnych?</div><div><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-40540338619393021372021-08-18T20:23:00.002+02:002021-08-18T20:57:05.435+02:00Smalec z fasoli - by świnki były szczęśliwe.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs2s2VNrGcS-1T5Qv-fsz4eaKgJajF-BEAWSTwIOhi-_9Jlm8NqOL-jGFe1l2lxzEa_Tg-8tem_bc5-XNjbcKOeWv-MgaXBHtnXHmIPHrPC1uKQrLfGxpLVdyhhVxx0L-vUOwrKuOzack/s1104/519EBA0C-20D5-496A-A84A-24E5F7063FD7.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgs2s2VNrGcS-1T5Qv-fsz4eaKgJajF-BEAWSTwIOhi-_9Jlm8NqOL-jGFe1l2lxzEa_Tg-8tem_bc5-XNjbcKOeWv-MgaXBHtnXHmIPHrPC1uKQrLfGxpLVdyhhVxx0L-vUOwrKuOzack/w480-h640/519EBA0C-20D5-496A-A84A-24E5F7063FD7.jpeg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Smalec z fasoli jest pyszny i bajecznie prosty w przygotowaniu - i takie są fakty. Niezaprzeczalne, więc w dyskusję się nie wdaję ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Czy smakuje jak prawdziwy smalec?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Cóż - fasola i słonina jednak nieco się od siebie różnią, ale dodatek karmelizowanej cebulki sprawia, że różnica jest o wiele mniej znacząca, niż moglibyście podejrzewać ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Smalec z fasoli jest pyszną roślinna pastą, którą przygotujecie bez najmniejszego wysiłku w kilka minut. Najlepiej smakuje schłodzony i serwowany z małosolnym lub kiszonym ogórkiem, ale i z pomidorem potrafi pozytywnie zaskoczyć.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><br /></b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b>SMALEC Z FASOLI</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">2 PUSZKI BIAŁEJ FASOLI (lub szklanka suchej fasoli)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">2 DUŻE CEBULE</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">2 ŁYŻKI CUKRU</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">5-6 ŁYŻEK OLEJU RZEPAKOWEGO</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1/2-1 ŁYŻECZKA SOLI (do smaku)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1/3 ŁYŻECZKI WĘDZONEJ PAPRYKI</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">PIEPRZ DO SMAKU</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgILtRz9v4fqM-aDSeGQE-6kInx9qtr-aJTrD97ugrJem-OeELWVVueN6QHreIF-MIL90_UjKEtuho7-_ssI972iEEfM85NB-W8aa1ZsTcoE2xVuJox9FCrVIWQRszc13VTzDrv5PNu7Zo/s1104/084E0F30-32E4-4040-9EE8-75B16FBAB0AD.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgILtRz9v4fqM-aDSeGQE-6kInx9qtr-aJTrD97ugrJem-OeELWVVueN6QHreIF-MIL90_UjKEtuho7-_ssI972iEEfM85NB-W8aa1ZsTcoE2xVuJox9FCrVIWQRszc13VTzDrv5PNu7Zo/w480-h640/084E0F30-32E4-4040-9EE8-75B16FBAB0AD.jpeg" width="480" /></a></div><div style="text-align: center;"> </div><div style="text-align: center;"> SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Jeśli używacie suchej fasoli - najpierw trzeba namoczyć ją w 2-3 szklankach wody przez 10-12 godzin, a następnie odcedzić, przepłukać i gotować w 3 szklankach wody przez około 2-3 godziny - pod przykryciem, na małym ogniu i do miękkości fasoli.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Łatwiejsza opcja do użycie fasoli z puszki - z każdej odlewamy 2/3-3/4 zalewy, a fasolę przekładamy do miski i dusimy widelcem - możemy też przecisnąć przez praskę do ziemniaków, a jeśli lubicie gładkie pasty - króciutko zblendować.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Cebulę kroimy w drobną kostkę, mieszamy z cukrem i wędzoną papryką, dodajemy olej i podsmażamy, aż całość pięknie się skarmelizuje. Dodajemy tak przygotowaną cebulkę do miski z fasolą, mieszamy (już absolutnie nie miksujemy!) i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tak przygotowany smalec możemy przechowywać w lodówce w szczelnym naczyniu (np. zakręconym słoiku) przez 3-4 dni.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div>Inne przepisy z mojego pokazu kuchni roślinnej znajdziecie w <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/wystawa-produktow-regionalnych-i.html">tym artykule (klik).</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div></div><p></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-13510954648636237412021-08-18T19:27:00.004+02:002021-08-18T20:19:48.997+02:00Paprykarz wegański - tak dobry, że hej ;)<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_cYJHrvVlkrJN2epmvuVat81Qu1Y4ofIZiEiujoJPCrNqPe25jPJNnScMWbJtowr80WNfTLVyXWa9uDo70MnNhxLlUbbFHLOwluVEeFvH0Cd4hik8mDHu1uPfrq8EnzDtDBYgrQTl7lo/s1104/02E362B2-A783-4267-9505-2DF4D97F9378.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_cYJHrvVlkrJN2epmvuVat81Qu1Y4ofIZiEiujoJPCrNqPe25jPJNnScMWbJtowr80WNfTLVyXWa9uDo70MnNhxLlUbbFHLOwluVEeFvH0Cd4hik8mDHu1uPfrq8EnzDtDBYgrQTl7lo/w480-h640/02E362B2-A783-4267-9505-2DF4D97F9378.jpeg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: justify;">Wegański paprykarz to coś, czego każdy amator kuchni roślinnej po prostu powinien spróbować. Łatwy do przygotowania, o wyraźnie wyczuwalnej strukturze, idealny zarówno na ciepło, jak i w roli kanapkowej pasty. </div><p></p><div style="text-align: justify;">Lubię go na świeżym chlebie, obficie posypany posiekaną natką pietruszki. Moja wersja jest z jednej strony delikatna - tu nie szaleję za bardzo z pikanterią, a z drugiej - z tym niezbędnym pazurem, który jest zasługą sosu sojowego. Poniżej macie wersję z ryżem, ale równie smaczny (albo i smaczniejszy ;) będzie, gdy użyjecie kaszy jaglanej. Dla maksymalnego ułatwienia - w przepisie wykorzystałam ryż w woreczkach.</div><div style="text-align: justify;"><b><br /></b></div><div style="text-align: center;"><b>PAPRYKARZ WEGAŃSKI</b></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1-2 WORECZKI RYŻU BIAŁEGO DŁUGOZIARNISTEGO - ilość zależy w dużej mierze od tego, ile gotowego produktu chcecie uzyskać ;)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1 WORECZEK RYŻU BRĄZOWEGO</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">3-4 DUŻE MARCHEWKI</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1-2 ŚREDNIE PIETRUSZKI</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1/4 ŚREDNIEGO SELERA</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">3 DUŻE CEBULE</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">3 ZĄBKI CZOSNKU</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">4-5 ŁYŻEK OLEJU/OLIWY</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1 ŁYŻKA OSTREJ PAPRYKI (może być ostra wędzona)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1 ŁYŻECZKA SŁODKIEJ WĘDZONEJ PAPRYKI</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1/2 ŁYŻECZKI ŚWIEŻO ZMIELONEGO PIEPRZU</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">3-5 ŁYŻEK SOSU SOJOWEGO - ja używam najczęściej jasnego, który jest delikatniejszy w smaku - ciemny będzie bardziej wyrazisty</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">SÓL - według osobistych preferencji, u mnie to około 2 łyżek</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">400 g koncentratu pomidorowego</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Biały i brązowy ryż gotujemy razem - wg czasu dla ryżu brązowego (około 30 minut, najlepiej kierować się czasem z opakowania). Biały ryż będzie przez to nieco rozgotowany - ale o to tu chodzi. Ciepły mieszamy z koncentratem pomidorowym.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Cebule kroimy w drobną kostkę, czosnek przeciskamy przez praskę, podsmażamy na oliwie aż do miękkości i złotego koloru. Marchew, pietruszkę i seler obieramy i ścieramy na tarce - ja zwykle wybieram drobne oczka, ale możecie też zetrzeć na grubych. Starte warzywa mieszamy z cebulą i czosnkiem, dodajemy słodką i ostrą paprykę, sól i pieprz. Podsmażamy przez około 5 minut, po czym podlewamy szklanką wody i dusimy pod przykryciem do miękkości warzyw. Na koniec mieszamy je z ryżem i doprawiamy sosem sojowym - ponieważ ma dość charakterystyczny smak - zacznijcie od 1-2 łyżek i spróbujcie, czy to dla Was wystarczająco, czy potrzebujecie bardziej intensywnego smaku. U mnie zwykle kończy się na 5 łyżkach. Jeśli całość wydaje się Wam za rzadka - całość wystarczy jeszcze chwilę pogotować - bez przykrycia - aż do odparowania nadmiaru wody. Mieszanie jest tu niezbędne - ryż i warzywa mogą się łatwo przypalić.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Tak przygotowany paprykarz według mnie nie wymaga miksowania, jednak jeśli chcielibyście uzyskać "paprykarzową" pastę - wystarczy go zblendować na gładko. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Gorący można przełożyć do słoików i po wystudzeniu przechowywać w lodówce około tygodnia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Inne przepisy z mojego pokazu kuchni roślinnej znajdziecie w <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/wystawa-produktow-regionalnych-i.html">tym artykule (klik).</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div><br /></div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-44871614194725437372021-08-16T23:40:00.005+02:002021-08-18T20:18:27.871+02:00Ketchup z cukinii - najlepszy przepis:)<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI1L5bzuMJXXMzhEjnU-wJdcsioMqBHaJxjeUmINrGpMV9kj1PAyse_ZqH1-m41h6jONGvjzaMXbRBRh1YVYi-Q8I8Iq5MkfaLtvfENeX3qPnZZk7y-vFo9ti2lpoy1In51qCtHqVRnys/s1104/45ECFE12-E310-4037-AECD-802385F0330A.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI1L5bzuMJXXMzhEjnU-wJdcsioMqBHaJxjeUmINrGpMV9kj1PAyse_ZqH1-m41h6jONGvjzaMXbRBRh1YVYi-Q8I8Iq5MkfaLtvfENeX3qPnZZk7y-vFo9ti2lpoy1In51qCtHqVRnys/w300-h400/45ECFE12-E310-4037-AECD-802385F0330A.jpeg" width="300" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Umówmy się - ketchup nie zawsze bywa fotogeniczny albo to mi ciężko uchwycić ten jego urok w rozpaczliwej próbie pt. "zdążyć, zanim go pożrą". Wystarczy, że wyciągnę słoiczek czy butelkę - już po chwili dzieją się czary i cała zawartość znika.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Cukinia w tym roku funduje nam prawdziwą klęskę urodzaju - zresztą dzieje się tak już od kilku ładnych lat. Choć uwielbiam pieczone placuszki, pasztet, panierowaną czy faszerowaną - nie jesteśmy w stanie przejeść całego tego zielonego bogactwa, dlatego przerabiam na ketchup. I tak bez końca - trę, gotuję, pasteryzuję, znika - i zabawa zaczyna się od nowa.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Z powodzeniem zastępuje nam tradycyjne sklepowe sosy, które smakiem nie są mu w stanie dorównać. Pasuje do wszystkiego - kanapek, zapiekanek, tortilli, pizzy, grilla czy makaronu - na ciepło i zimno. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Choć jego przygotowanie wymaga nieco czasu - jest bardzo proste, a efekt wart tej odrobiny wysiłku. Dla mnie najsmaczniejszy, gdy z młodej cukinii o cieniutkiej skórce, ale i ten ze starszych sztuk potrafi pozytywnie zaskoczyć. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">KETCHUP Z CUKINII</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">2 KG CUKINII - jeśli używamy starszych sztuk, obieramy je ze skórki, wycinamy gąbczasty środek z nasionami i dopiero wtedy ważymy</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">3-4 DUŻE CEBULE</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">3-4 DUŻE ZĄBKI CZOSNKU</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">4 ŁYŻKI SOLI - solidne, takie z górką ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">3/4 SZKLANKI CUKRU</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1/2-3/4 SZKLANKI OCTU - możecie użyć spirytusowego, ale jeśli wolicie łagodniejsze smaki - użyjcie jabłkowego</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1 MAŁA PAPRYCZKA CHILI</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">1 ŁYŻKA SŁODKIEJ PAPRYKI</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">3/4 ŁYŻECZKI ŚWIEŻO ZMIELONEGO PIEPRZU</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">500-700 G DOMOWEGO PRZECIERU POMIDOROWEGO (możecie użyć kupionej passaty) LUB 2 słoiczki gęstego koncentratu pomidorowego - jeśli zależy Wam na bardziej intensywnym kolorze - zapewni go właśnie koncentrat</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">3 ŁYŻKI OLIWY Z OLIWEK LUB OLEJU RZEPAKOWEGO</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Cukinię ścieramy na tarce - u mnie na drobnych oczkach. Mieszamy ją z solą - najlepiej w garnku, w którym będziemy później gotować ketchup - i odstawiamy na noc (6-10 godzin) do lodówki.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Na drugi dzień obieramy cebule i kroimy je w drobną kostkę, wrzucamy na patelnię z oliwą, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, obraną i drobno pokrojoną papryczkę chili oraz 2-3 łyżki cukru i całość dusimy na małym ogniu do miękkości i zezłocenia się cebuli. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Dodajemy zawartość patelni do garnka z cukinią - nie odlewamy soku, który wytworzył się przez noc! Wsypujemy pozostały cukier, mieszamy i gotujemy około 40 minut na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Następnie dodajemy słodką paprykę, pieprz i ocet, mieszamy i gotujemy około 20 minut.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Kolejny krok to dodanie przecieru pomidorowego lub koncentratu - mieszamy go z cukinią, przykrywamy i gotujemy około 10-15 minut. Po upływie tego czasu całość blendujemy - mam wysoki garnek, który świetnie nadaje się również do tego celu ;) Po zmiksowaniu naszego ketchupu oceniamy, czy jego gęstość jest dla nas odpowiednia - jeśli nie, gotujemy go bez przykrycie aż do osiągnięcia idealnie gęstej konsystencji (zwykle nie jest to konieczne).</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Gotowym ketchupem od razu po zdjęciu z ognia napełniamy suche, uprzednio wyparzone butelki lub słoiki, zakręcamy i pasteryzujemy - np. w garnku z gorącą wodą lub stawiając do góry dnem, przykrywając grubym ręcznikiem i czekając aż całkowicie wystygną (najbezpieczniej zostawić je w tej pozycji na 24 godziny).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"> Pamiętajcie, że już jutro na blogu pojawi się kolejny przepis - na pyszny paprykarz wegański, a wszystkie znajdziecie w <a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/wystawa-produktow-regionalnych-i.html">tym poście (KLIK).</a></div><p></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-35438203990881570522021-08-14T13:29:00.006+02:002021-08-18T20:58:01.085+02:00Wystawa produktów regionalnych i łużyckich w Lubomyślu - kuchnia roślinna dla każdego.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk40xR5H13iakhvYM4JuXfQ5rT23VdUHpFLSBR4BRb-YLLC46RHqL0sNth92d5LyUsOZ6rDcAVMyBrRicDrXeNNBjX0hVcggS_AkxNlZfLCUvlECVCrCzXIr8NuWU-6WyyS-SilQ5QNcc/s2048/48830AC1-7964-4A40-AD22-AFB1310086FC.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk40xR5H13iakhvYM4JuXfQ5rT23VdUHpFLSBR4BRb-YLLC46RHqL0sNth92d5LyUsOZ6rDcAVMyBrRicDrXeNNBjX0hVcggS_AkxNlZfLCUvlECVCrCzXIr8NuWU-6WyyS-SilQ5QNcc/w640-h480/48830AC1-7964-4A40-AD22-AFB1310086FC.jpeg" width="640" /></a></div><br /><p></p><div style="text-align: justify;">Wczoraj miałam zaszczyt i przyjemność wziąć udział w Polsko-niemieckiej wystawie produktów regionalnych i łużyckich. Na zaproszenie Organizatora - <a href="https://www.naturapolska.eu/">Fundacji Natura Polska</a> przygotowałam pokaz kuchni roślinnej oraz degustację moich ulubionych warzywnych past kanapkowych. Zainteresowanie, a przede wszystkim niesamowita serdeczność odwiedzających - przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Pytaniom i długim rozmowom nie było końca, a przygotowane przeze mnie pasty znikały w mgnieniu oka :)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nie jestem weganką, czego zresztą nigdy nie ukrywam - choć rezygnacja z mięsa i większości produktów odzwierzęcych nie stanowi dla mnie problemu, to jednak ciężko byłoby mi żyć bez mleka i serów. Jednak o tym porozmawiamy innym razem - jeśli macie jakiekolwiek pytania, zostawcie je w komentarzu. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Chciałam pokazać bogactwo smaków, jakie daje kuchnia roślinna i myślę, że w dużym stopniu mi się to udało. Sama przygotowuję wiele potraw, do których przygotowania używam wyłącznie produktów roślinnych - początki tej kulinarnej przygody są ściśle związane z problemami dermatologicznymi i chorobą Hashimoto - w obu przypadkach rezygnacja z produktów zwierzęcych pozwala na szybkie złagodzenie wielu uciążliwych objawów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dziś krótko - zgodnie z obietnicą złożoną podczas wystawy, już od jutra każdego dnia będę publikowała jeden roślinny przepis na kanapkową pastę i po tygodniu będziecie mieć przepisy na kompletne wczorajsze menu :)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dla ułatwienia - poniżej lista, do której w miarę dodawania kolejnych przepisów będę dołączać kierujące do nich linki:</div><div><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/ketchup-z-cukinii-najlepszy-przepis.html"><br /></a></div><div style="text-align: center;"><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/ketchup-z-cukinii-najlepszy-przepis.html">1. KETCHUP Z CUKINII.</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/blog-post.html">2. PAPRYKARZ WEGAŃSKI.</a></div><div style="text-align: center;"><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/smalec-z-fasoli-by-swinki-byy-szczesliwe.html"><br /></a></div><div style="text-align: center;"><a href="https://www.przeplatanekolorami.pl/2021/08/smalec-z-fasoli-by-swinki-byy-szczesliwe.html">3. SMALEC Z FASOLI.</a></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">4. PIETRUSZKOWE PESTO Z MIGDAŁAMI I SŁONECZNIKIEM.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">5. PASTA Z PIECZONEJ PAPRYKI I GRILLOWANEGO BAKŁAŻANA.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">6. PASTA Z PRAŻONEGO SŁONECZNIKA Z SUSZONYMI POMIDORAMI.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">7. PESTO Z BAZYLII I LIŚCI KALAREPY.</div>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1757093931220414784.post-18709822471649137662021-07-20T23:56:00.000+02:002021-07-20T23:56:01.524+02:00Najlepsze książki i gry na wakacje.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNiSr2oi3S_hEvCbF4tZz8u_Wn8lY88WUe8SeYWRL0X5aeo-P8j6KF2i2x85Fge-YqM7N5uCPmS06jcsgmNbPmG7EjQCc91JtdXeXaFXYdGprPvawqYXx8tfMYg4ufe-4i88Cv6LpLdvk/s1104/3341AD93-72DC-4283-B04E-7E8334CFAAE8.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1104" data-original-width="828" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNiSr2oi3S_hEvCbF4tZz8u_Wn8lY88WUe8SeYWRL0X5aeo-P8j6KF2i2x85Fge-YqM7N5uCPmS06jcsgmNbPmG7EjQCc91JtdXeXaFXYdGprPvawqYXx8tfMYg4ufe-4i88Cv6LpLdvk/s320/3341AD93-72DC-4283-B04E-7E8334CFAAE8.jpeg" /></a></div><br /> <p></p>Przeplatane kolorami - najbardziej kolorowy blog w siecihttp://www.blogger.com/profile/13548241540794327704noreply@blogger.com0